Czy i jak zmieni się rynek fotowoltaiki od 1 lipca, czyli od momentu wejścia w życie nowego modelu rozliczeń? Pytamy o to Adama Bartoszka Dyrektora Sprzedaży Terenowej Vosti.
Fot. Vosti
W okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2024 r. nadwyżki energii będą rozliczane według średniej ceny rynkowej energii elektrycznej z poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Czy rynek się przez to mocno zmieni? Niekoniecznie!
⦁ Dziś problem na rynku polega głównie na tym, że media ciągle donoszą o spadku zainteresowania i sprzedaży fotowoltaiki. Jako Vosti nie odczuliśmy tego znacząco, ponieważ stawiamy przede wszystkim na edukację, doradztwo dla klienta i poinformowanie go o tym, jak wygląda nowy system rozliczania. To jest właśnie główny problem, z którym nie poradził sobie rynek. Słysząc, co się dzieje w innych firmach, chociażby od handlowców, którzy przechodzą teraz do Vosti, pracownicy nie zostali przygotowani na działanie w nowych zasadach, zabrakło szkoleń, wdrożenia, podstawowych informacji i wytycznych. Jeśli “doradcy” nie zostali odpowiednio przygotowani, jak mogą przekonywać do tego rozwiązania innych? - mówi Adam Bartoszek z ⦁ Vosti.
Kluczem jest właśnie odpowiednia edukacja i zrozumienie zasad działania net-billingu. Wiele osób nie posiada wiedzy, jak działa nowy system. A media nie pomagają, komunikując, że fotowoltaika w net-billingu się nie opłaca. Polacy trwają w takim przekonaniu, nie mając dodatkowych informacji o net-bilingu, zasadach działania i rozliczania. Im więcej edukacji rynku i merytorycznych publikacji pokazujących, jak działa system, tym szybciej fotowoltaika w net-billingu będzie się rozwijała.
Fot. Vosti
Ceny energii znacząco poszły w górę, dlatego nowy system – wbrew wcześniejszym opiniom i niepokojom, jest nadal opłacalny. Aktualna stopa zwrotu z fotowoltaiki w net-bilingu jest najkrótsza w historii. Można powiedzieć, że fotowoltaika dwa lata temu w net-meteringu, była mniej opłacalna, niż teraz w net-billingu. Ten system nie jest wcale taki zły, jak o nim mówiono!
To, co dodatkowo pozytywnie wpłynie na inwestycje w fotowoltaikę, to magazyny energii i inteligentne systemy zarządzania energią. Na dzień dzisiejszy w największej mierze wpływają na zwiększenie autokonsumpcji. Natomiast w momencie, kiedy od 1 lipca 2024 r. net-billing będzie oparty na rozliczeniu wartości nadwyżek energii elektrycznej wyprodukowanej przez prosumentów z zastosowaniem taryf dynamicznych wg cen godzinowych, te korzyści będą znacznie większe!
Adam Bartoszek. Fot. VostiI to właśnie przy rozliczeniu godzinowym magazyn energii i inteligentny system zarządzania energią, będzie miał kluczowe znaczenie. Cały taki układ będzie wspomagał przy najkorzystniejszym rozliczeniu energii. Będziemy mogli magazynować energię, kiedy jest najtańsza i sprzedawać, gdy będzie najdroższa. To przyniesie klientom jeszcze więcej korzyści i pozwoli zarabiać!
⦁ Czy warto czekać te dwa lata na zakup magazynu energii? Niekoniecznie! To właśnie teraz najlepiej inwestować w te rozwiązania! Ceny są jeszcze atrakcyjne, popyt jest mniejszy, a inwestycję wspierają dofinansowania z programu Mój Prąd. - dodaje ekspert ⦁ Vosti.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że do końca lipca obowiązuje tarcza antyinflacyjna i stawka VAT na prąd wynosi tylko 5%, od sierpnia znowu wzrośnie do 23%, a tym samym wzrosną nasze rachunki za energię elektryczną.
Mało tego dziś klienci indywidualni są pod ochroną URE, znacząca podwyżka może czekać klientów z początkiem przyszłego roku. To kolejny powód, by rozważyć inwestycję w instalację fotowoltaiczną.
Nowy system wymaga od prosumenta większej świadomości energetycznej, dążąc do tego, żeby myśleli trochę podobnie do zakładu energetycznego. Magazyny energii będą pozwalały ładować tańszą energię w nocy, a sprzedawać droższą dzienną energię wyprodukowaną przez instalację fotowoltaiczną, wtedy, gdy zapotrzebowanie na rynku jest większe.
Naszą misją jest edukowanie klientów, jak mądrze z tego systemu korzystać, ponieważ te korzyści w net-billingu mogą być jeszcze większe niż wcześniej! Będziemy mogli wykorzystać 100% wyprodukowanej energii i zależności od zapotrzebowania skonsumować lub sprzedać.
W okresie od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2024 r. nadwyżki energii będą rozliczane według średniej ceny rynkowej energii elektrycznej z poprzedniego miesiąca kalendarzowego. Czy rynek się przez to mocno zmieni? Niekoniecznie!
⦁ Dziś problem na rynku polega głównie na tym, że media ciągle donoszą o spadku zainteresowania i sprzedaży fotowoltaiki. Jako Vosti nie odczuliśmy tego znacząco, ponieważ stawiamy przede wszystkim na edukację, doradztwo dla klienta i poinformowanie go o tym, jak wygląda nowy system rozliczania. To jest właśnie główny problem, z którym nie poradził sobie rynek. Słysząc, co się dzieje w innych firmach, chociażby od handlowców, którzy przechodzą teraz do Vosti, pracownicy nie zostali przygotowani na działanie w nowych zasadach, zabrakło szkoleń, wdrożenia, podstawowych informacji i wytycznych. Jeśli “doradcy” nie zostali odpowiednio przygotowani, jak mogą przekonywać do tego rozwiązania innych? - mówi Adam Bartoszek z ⦁ Vosti.
Kluczem jest właśnie odpowiednia edukacja i zrozumienie zasad działania net-billingu. Wiele osób nie posiada wiedzy, jak działa nowy system. A media nie pomagają, komunikując, że fotowoltaika w net-billingu się nie opłaca. Polacy trwają w takim przekonaniu, nie mając dodatkowych informacji o net-bilingu, zasadach działania i rozliczania. Im więcej edukacji rynku i merytorycznych publikacji pokazujących, jak działa system, tym szybciej fotowoltaika w net-billingu będzie się rozwijała.
Fot. Vosti
Ceny energii znacząco poszły w górę, dlatego nowy system – wbrew wcześniejszym opiniom i niepokojom, jest nadal opłacalny. Aktualna stopa zwrotu z fotowoltaiki w net-bilingu jest najkrótsza w historii. Można powiedzieć, że fotowoltaika dwa lata temu w net-meteringu, była mniej opłacalna, niż teraz w net-billingu. Ten system nie jest wcale taki zły, jak o nim mówiono!
To, co dodatkowo pozytywnie wpłynie na inwestycje w fotowoltaikę, to magazyny energii i inteligentne systemy zarządzania energią. Na dzień dzisiejszy w największej mierze wpływają na zwiększenie autokonsumpcji. Natomiast w momencie, kiedy od 1 lipca 2024 r. net-billing będzie oparty na rozliczeniu wartości nadwyżek energii elektrycznej wyprodukowanej przez prosumentów z zastosowaniem taryf dynamicznych wg cen godzinowych, te korzyści będą znacznie większe!
Adam Bartoszek. Fot. VostiI to właśnie przy rozliczeniu godzinowym magazyn energii i inteligentny system zarządzania energią, będzie miał kluczowe znaczenie. Cały taki układ będzie wspomagał przy najkorzystniejszym rozliczeniu energii. Będziemy mogli magazynować energię, kiedy jest najtańsza i sprzedawać, gdy będzie najdroższa. To przyniesie klientom jeszcze więcej korzyści i pozwoli zarabiać!
⦁ Czy warto czekać te dwa lata na zakup magazynu energii? Niekoniecznie! To właśnie teraz najlepiej inwestować w te rozwiązania! Ceny są jeszcze atrakcyjne, popyt jest mniejszy, a inwestycję wspierają dofinansowania z programu Mój Prąd. - dodaje ekspert ⦁ Vosti.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że do końca lipca obowiązuje tarcza antyinflacyjna i stawka VAT na prąd wynosi tylko 5%, od sierpnia znowu wzrośnie do 23%, a tym samym wzrosną nasze rachunki za energię elektryczną.
Mało tego dziś klienci indywidualni są pod ochroną URE, znacząca podwyżka może czekać klientów z początkiem przyszłego roku. To kolejny powód, by rozważyć inwestycję w instalację fotowoltaiczną.
Nowy system wymaga od prosumenta większej świadomości energetycznej, dążąc do tego, żeby myśleli trochę podobnie do zakładu energetycznego. Magazyny energii będą pozwalały ładować tańszą energię w nocy, a sprzedawać droższą dzienną energię wyprodukowaną przez instalację fotowoltaiczną, wtedy, gdy zapotrzebowanie na rynku jest większe.
REKLAMA:
Naszą misją jest edukowanie klientów, jak mądrze z tego systemu korzystać, ponieważ te korzyści w net-billingu mogą być jeszcze większe niż wcześniej! Będziemy mogli wykorzystać 100% wyprodukowanej energii i zależności od zapotrzebowania skonsumować lub sprzedać.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Vosti