Wbrew pozorom, przegląd dachu jest wymagany nawet kiedy dach nie przecieka. Warto sprawdzić co się dzieje na dachu również, gdy blachodachówka została zamontowana w niedalekiej przeszłości – pokrycie mogło ulec zniszczeniu przez niekorzystne warunki atmosferyczne. Z pewnością usunięcie niewielkich szkód jest znacznie mniej kosztowne i uciążliwe niż generalny remont, który jest nieunikniony jeśli tylko zaniedbamy dach. Watro również prowadzić książeczkę serwisową dachu lub całości budynku – zaleca producent pokryć dachowych Blachy Pruszyński.

Jak wykonać przegląd blaszanego pokrycia?

Po pierwsze, należy sprawdzić czy na pokryciu nie ma rdzy lub zarysowań a także szczelność połączeń. Zwróćmy uwagę na mocowania blachy do całej konstrukcji. Wkręty dekarskie, które zostały zamontowane w odpowiedni sposób powinny przetrwać w dobrym stanie przez wiele lat. Mimo wszystko, po każdej zimie warto skontrolować ich kondycję, aby nie dopuścić do powstania uszkodzeń a w konsekwencji do konieczności wymiany blachodachówki. Należy również dokładnie przyjrzeć się koszom dachowym, obróbkom blacharskim, rynnom koszowym oraz przejściom przez połać, gdyż są to newralgiczne elementy, których zaniedbanie może prowadzić do rozszczelnienia dachu. Na co jeszcze zwrócić uwagę? Na pewno na obróbki blacharskie – czy nie są poluzowane, czy uszczelki w koszach znajdują się w odpowiednim miejscu, czy nie wykruszył się uszczelniający je sylikon, a także czy taśma do obróbki komina jest szczelnie przyklejona. Usuńmy wszystkie zanieczyszczenia, które mogą znajdować się w zagłębieniach dachu – kosze i rynny odwadniające, okna dachowe. Jeśli woda deszczowa nadmiernie się nagromadzi, może wylewać się poza krawędzie kosza a następnie dostać się pod folię wstępnego krycia. Uszkodzenie tej folii skutkuje przeciekaniem dachu. Należy także sprawdzić stan osłon przeciwśniegowych i śniegołapów, ponieważ opady i zaleganie śniegu mogły naruszyć ich konstrukcję. Pamiętajmy, że przegląd blaszanego pokrycia możemy wykonać samodzielnie, lecz najlepiej powierzyć tę pracę profesjonalnemu dekarzowi. Tylko doświadczona osoba potrafi znaleźć nawet najmniejsze ubytki i defekty, które mogłyby umknąć laikowi.

Pamiętajmy o rynnach!

Podczas wykonywania wiosennego przeglądu pokrycia dachowego z blachodachówki należy sprawdzić orynnowanie – czy w rurach nie znajdują się zanieczyszczenia oraz czy śnieg i lód nie uszkodziły rur lub rur spustowych. Wszystkie zatory i nieszczelności uniemożliwiają prawidłowe odprowadzanie wody opadowej z połaci, a to może prowadzić do zawilgocenia ścian – na elewacji pojawi się groźny i nieestetycznie wyglądający grzyb, a konstrukcja murów ulegnie zniszczeniu. Zatkane rury i rury spustowe często są przyczyną trwałych uszkodzeń orynnowania jak i naruszenia konstrukcji dachowej w okapie. W celu udrożnienia rur spustowych możemy użyć silnego strumienia wody, a czyszczaki (koszyki, które zapobiegają zapychaniu się rur spustowych) należy wyjąć i opróżnić. Skontrolujmy szczelność rynien. Należy zatkać wylewki a następnie wlać do nich wodę. Niewielkie ubytki możemy zaizolować przeznaczonymi do tego uszczelniaczami, natomiast na większe zakładamy złączki uszczelniające.