Charleston to pierwszy w Europie stalowy grzejnik żeberkowy. Przez wszystkie lata swojej bytności na rynku unowocześniany i ulepszany by sprostać rynkowym wymogom. Jego aktualne cechy wynikające z zaawansowania nowych technologii produkcji to brak tradycyjnych spawów i zastąpienie ich technologią laserową. Ponadto grzejniki Charleston podlegają restrykcyjnym metodom zabezpieczania antykorozyjnego. Wielostopniowy proces zakończony powlekaniem powierzchni lakierem proszkowym z palety barw Zehnder uzupełniony jest o warianty specjalne – kolor bezbarwny technoline oraz powlekanie lakierem antybakteryjnym. Z kolei, żeby zabezpieczyć je przed korozją w sytuacji pracy w warunkach wilgotnych powleka się je warstwą cynku.

- Pomimo upływu lat Zehnder Charleston nie traci na swojej wartości jako istotny składnik palety produktów grupy Zehnder i wciąż notuje wzrosty sprzedaży, będąc niejako jednym z jej głównych filarów, podążając za nowoczesną technologią, zapotrzebowaniem rynku i trendami – mówi Eric Strauch – przedstawiciel zakładu w Lahr.

Warto wspomnieć, że grzejniki Charleston , ze względu na znaczny odsetek energii oddawanej przez promieniowanie, są dostosowane do pracy w instalacjach niskotemperaturowych, gdzie źródłem ciepła jest np. pompa ciepła. Z kolei dzięki zastosowaniu systemu przyłączeniowego EasyFix czas montażu może się skrócić nawet o jedną trzecią, zaś dzięki zastosowaniu fabrycznego, hydraulicznego równoważenia wg. najnowszych badań, możemy zaoszczędzić nawet o 6% użytkowanej energii.

- Kwestią godną uwagi jest wyjątkowo gładka powierzchnia grzejnika Charleston, uzyskana dzięki specjalnej technice malowania proszkowego na gorąco. Bezproblemowe czyszczenie zapewnia z kolei duża ilość miejsca pomiędzy rurami – dodaje Eric Strauch.

Poza bezpiecznym pakowaniem grzejników, firma Zehnder oferuje swoim klientom możliwość oznakowania poszczególnych grzejników wg docelowej ich lokalizacji, co przy dużych inwestycjach znacznie ułatwia ich rozmieszczenie, a w konsekwencji skraca montaż.