Zaledwie 47 proc. wykonawców ocieplających ściany budynków zna przepisy na tyle dobrze, by z przekonaniem stwierdzić, że stosowanie materiałów bez aprobaty technicznej jest niezgodne z prawem budowlanym. Zmniejsza się też liczba firm, które zawsze stosują wyroby ociepleniowe z aprobatami (z 77 do 65 proc. w okresie od stycznia do sierpnia tego roku).
Ponadto niemal jedna trzecia powierzchni ścian ocieplanych budynków nie jest objęta gwarancją producenta, ponieważ stosuje się na nich tzw. „składaki” zamiast certyfikowanych systemów ociepleń. Takie wyniki przyniosła trzecia fali badania TNS Pentor Poznań „Rynek ociepleń ścian zewnętrznych w Polsce”. – Nieznajomość zasad doboru materiałów wiąże się z ryzykiem niewłaściwego ocieplenia ścian, czego skutki inwestorzy i użytkownicy budynków mogą odczuwać przez wiele lat – ostrzega Wojciech Szczepański, prezes zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Systemów Ociepleń, które sprawuje nad projektem „Rynek ociepleń budynków w Polsce” patronat merytoryczny.
Wojciech Szczepański, prezes zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Systemów OciepleńBadanie realizowane przez TNS Pentor Poznań to cykliczny projekt rozpoczęty w październiku 2011 r. Druga fala pomiaru odbyła się w styczniu i lutym 2012 r., kolejna – w sierpniu 2012 r. Analiza obejmuje producentów systemów ociepleń oraz firmy wykonawcze, które realizują prace związane z ocieplaniem ścian zewnętrznych budynków.
Fot. SSO
Słabnie również przekonanie, że używanie materiałów służących do ociepleń nie posiadających certyfikatów jest niezgodne z przepisami budowlanym. Obecnie zdecydowanie opinię taką wyraża 47 proc. uczestników sondażu, we wcześniejszym pomiarze – 58 proc.
Fot. SSO
Fot. SSO
Powyższe wyniki uzyskano za pomocą tzw. pytania otwartego o definicję terminu „system ociepleń”, w którym ankietowany udziela odpowiedzi własnymi słowami. Nieco lepsze rezultaty przyniosło pytanie zamknięte, z podanymi do wyboru odpowiedziami, wprowadzone w drugiej fali. System ociepleń to dla nieco ponad połowy wykonawców „materiały służące do ociepleń budynków jednej marki, jednego producenta”. 23 proc. pytanych uważa, że jest to zestaw materiałów objętych Aprobatą Techniczną. Prawie co czwarty wykonawca twierdzi jednak, że system ociepleń może składać się z materiałów różnych marek pochodzących od różnych producentów (i grupa ta powiększyła się w porównaniu z poprzednią falą badania o 8 punktów procentowych).
Fot. SSO
Poza tym w dalszym ciągu (podobne wyniki uzyskano w dwu poprzednich pomiarach) średnio 30 proc. prac ociepleniowo-elewacyjnych odbywa się z zastosowaniem elementów składowych ocieplenia różnych marek czy producentów, pomimo że jest to niezgodne z prawem. Według przepisów wyrobem budowlanym jest bowiem kompletny system ociepleń jednej marki posiadający aprobatę techniczną. Tymczasem w Polsce systemy ociepleń wykorzystuje się do termoizolacji ścian zewnętrznych tylko w średnio 70 proc. budynków. Ankieta wskazuje ponadto, że jedynie 38 proc. wykonawców zawsze używa pełnych systemów ociepleń.
Fot. SSO
– Wyniki badania mogą niepokoić. Po pierwsze, właściciel budynku ocieplonego niesystemowo traci gwarancję producenta. Po drugie, systemy ociepleń odgrywają kluczową rolę w budownictwie energooszczędnym. Prawidłowo dobrane i wykonane ocieplenie ścian zewnętrznych pozwala obniżyć koszty ogrzewania czy klimatyzowania budynku nawet o 40-50 procent – podkreśla Wojciech Szczepański. Prezes SSO tłumaczy, że właściwą trwałość rozwiązania można uzyskać tylko wtedy, gdy prawidłowo zainstaluje się kompletny wyrób, którego składniki, we wzajemnym połączeniu, zostały przebadane pod względem spełnienia przez ocieplany budynek podstawowych wymagań technicznych i użytkowych. – Chodzi głównie o bezpieczeństwo pożarowe, bezpieczeństwo użytkowania, odpowiednią charakterystykę energetyczną budynku oraz racjonalizację użytkowania energii. Przypadkowo zestawione materiały różnych marek nie dają inwestorowi pewności co do wytrzymałości i estetyki rozwiązania, które zależą od takich cech jak paroprzepuszczalność warstwy wierzchniej, nierozprzestrzenianie ognia, przyczepność międzywarstwowa, nasiąkliwość systemu, wytrzymałość mechaniczna czy trwałość i jednorodność kolorystyczna – zwraca uwagę specjalista.
Przeprowadzone przez TNS Pentor badanie wśród producentów odzwierciedla dalsze pogorszenie nastrojów, zarówno odnośnie bieżącej sytuacji, jak i perspektywy najbliższego roku – podkreśla badaczka.
Fot. SSO
Ankietowani producenci mieli zgodną opinię na temat obecnej kondycji branży budowlanej w Polsce w porównaniu do sytuacji sprzed roku. Wszyscy ocenili dzisiejszy stan branży jako trochę gorszy niż przed rokiem. Dostrzegalne jest znaczące pogorszenie nastrojów w porównaniu z poprzednim pomiarem – wskaźnik koniunktury wynosi obecnie -100 proc. Prognoza na najbliższy rok jest równie pesymistyczna (wskaźnik koniunktury także wynosi -100 proc.). Połowa respondentów twierdzi, że sytuacja w branży będzie trochę gorsza, tyle samo – iż dużo gorsza. Producenci upatrują możliwej poprawy sytuacji za dwa lata (wskaźnik koniunktury wynosi +33 proc.). Połowa z nich twierdzi, że za 24 miesiące sytuacja w branży budowlanej będzie trochę lepsza, po 17 proc., że taka sama lub trochę gorsza.
Fot. SSO
Podobnie jak ogólną sytuacją w budownictwie, bieżący stan branży ociepleń ścian zewnętrznych w Polsce producenci oceniają zgodnie jako trochę gorszy niż przed rokiem. Wskaźnik koniunktury jest znacznie niższy niż w II fali (na początku 2012 r. równał się 0 proc.) i wynosi obecnie -100 proc. Respondenci spodziewają się pogorszenia sytuacji w branży ociepleń ścian zewnętrznych w ciągu najbliższego roku. Wskaźnik koniunktury wynosi -84 proc. Zdaniem dwóch trzecich badanych sytuacja będzie trochę gorsza niż obecnie, zdaniem 17 proc. – dużo gorsza. 17 proc. uważa, że sytuacja nie zmieni się.
Producenci liczą na polepszenie sytuacji w branży ociepleń za dwa lata (wskaźnik koniunktury wynosi +33 proc.). Zdaniem połowy badanych w połowie 2014 roku pozycja branży będzie trochę lepsza, po 17 proc. respondentów twierdzi, iż nie zmieni się albo będzie trochę gorsza. Podobnie (17 proc.) nie potrafiło wskazać kierunku zmian.
Fot. SSO
– Badani przedstawiciele firm producenckich widzą zarówno ogólne jak i szczegółowe bariery rozwoju branży ociepleń ścian zewnętrznych. Do ogólnych czynników zaliczają między innymi problemy finansowe inwestorów, wynikające z trudności z dostępem do kredytów, oraz niekorzystną sytuację ekonomiczną w kraju i na świecie. Natomiast wśród wypowiedzi specyficznych pojawiły się między innymi stwierdzenia o nieefektywnej kontroli jakości materiałów dostępnych na rynku czy braku jasnych przepisów związanych z termomodernizacją – dodaje Małgorzata Otworowska-Kubiak z TNS Pentor Poznań.
Prezes SSO potwierdza, że koniunktura na rynku oraz perspektywy na najbliższe miesiące nie nastrajają optymizmem. – Niewątpliwie jest to odzwierciedleniem ogólnej sytuacji gospodarczej w Europie oraz globalnego kryzysu. Doniesienia o problemach finansowych firm budowlanych potęgują te nastroje. Z drugiej zaś strony pojawiają się sygnały o planowanych programach wspierania budownictwa pasywnego i energooszczędnego, co powinno z kolei przyczynić się do poprawy sytuacji w branży ociepleń, a także dałoby pozytywny impuls całej naszej gospodarce. Miałoby też zbawienny wpływ stan środowiska naturalnego, dzięki zmniejszeniu zapotrzebowania na energię i ograniczeniu emisji dwutlenku węgla – wskazuje Wojciech Szczepański.
Według przedstawiciela SSO, niezgodne z prawem stosowanie tzw. „składaków” zamiast pełnowartościowych, sprawdzonych zestawów, objętych aprobatą techniczną oraz certyfikowaną zakładową kontrolą produkcji to bardzo niepokojące zjawisko, odnotowane przez kolejne już badania.
– Często tego typu zamiany dzieją się bez wiedzy inwestora, który musi później ponosić koszty przedwczesnego remontu elewacji. Celem naszego stowarzyszenia branżowego jest krzewienie wiedzy na temat systemów ociepleniowych, ich prawidłowej instalacji i eksploatacji. Dlatego na stronie www.systemyocieplen.pl znaleźć można wiele informacji i wskazówek pomocnych przy wyborze dobrego rozwiązania. Ponadto Instytut Techniki Budowlanej od kilku lat na swoich stronach udostępnia pełną treść aprobat technicznych wydawanych poszczególnym wyrobom. Wszystkie materiały wchodzące w skład zestawu do wykonywania ociepleń zdefiniowane są w pierwszym rozdziale takiej aprobaty. Warto zapoznać się z takimi dokumentami, aby podejmując decyzję o ociepleniu mieć pewność, że dobrze zainwestuje się pieniądze – radzi ekspert ze Stowarzyszenie na Rzecz Systemów Ociepleń.
Wojciech Szczepański, prezes zarządu Stowarzyszenia na Rzecz Systemów OciepleńBadanie realizowane przez TNS Pentor Poznań to cykliczny projekt rozpoczęty w październiku 2011 r. Druga fala pomiaru odbyła się w styczniu i lutym 2012 r., kolejna – w sierpniu 2012 r. Analiza obejmuje producentów systemów ociepleń oraz firmy wykonawcze, które realizują prace związane z ocieplaniem ścian zewnętrznych budynków.
REKLAMA:
Z aprobatą na bakier
Co prawda, wszyscy ankietowani wykonawcy deklarują korzystanie z systemów, które posiadają aprobaty techniczne, ale zawsze stosuje je tylko 65 proc. pytanych. Niepokojącym zjawiskiem jest to, że grupa ta się zmniejsza – w poprzedniej, drugiej fali badania na początku roku stanowiła aż 77 proc.Fot. SSO
Słabnie również przekonanie, że używanie materiałów służących do ociepleń nie posiadających certyfikatów jest niezgodne z przepisami budowlanym. Obecnie zdecydowanie opinię taką wyraża 47 proc. uczestników sondażu, we wcześniejszym pomiarze – 58 proc.
Fot. SSO
Niepełne systemy
Wykonawcy nadal mają też kłopoty z samodzielnym zdefiniowaniem pojęcia „system ociepleń” (o co pytani są od pierwszej fali badania). Z jednej strony określenie to interpretowane jest jako zestaw produktów potrzebnych do ocieplenia budynku (32 proc.), z drugiej – w kategoriach funkcji jaką pełni: izolacyjnej, ochronnej (31 proc.). Tylko w 13 proc. przypadków badani podawali odpowiedź najbliższą prawdzie tj. produkty jednego producenta (w I fali pomiaru odsetek ten wynosił jeszcze mniej, bo 6 proc).Fot. SSO
Powyższe wyniki uzyskano za pomocą tzw. pytania otwartego o definicję terminu „system ociepleń”, w którym ankietowany udziela odpowiedzi własnymi słowami. Nieco lepsze rezultaty przyniosło pytanie zamknięte, z podanymi do wyboru odpowiedziami, wprowadzone w drugiej fali. System ociepleń to dla nieco ponad połowy wykonawców „materiały służące do ociepleń budynków jednej marki, jednego producenta”. 23 proc. pytanych uważa, że jest to zestaw materiałów objętych Aprobatą Techniczną. Prawie co czwarty wykonawca twierdzi jednak, że system ociepleń może składać się z materiałów różnych marek pochodzących od różnych producentów (i grupa ta powiększyła się w porównaniu z poprzednią falą badania o 8 punktów procentowych).
Fot. SSO
Poza tym w dalszym ciągu (podobne wyniki uzyskano w dwu poprzednich pomiarach) średnio 30 proc. prac ociepleniowo-elewacyjnych odbywa się z zastosowaniem elementów składowych ocieplenia różnych marek czy producentów, pomimo że jest to niezgodne z prawem. Według przepisów wyrobem budowlanym jest bowiem kompletny system ociepleń jednej marki posiadający aprobatę techniczną. Tymczasem w Polsce systemy ociepleń wykorzystuje się do termoizolacji ścian zewnętrznych tylko w średnio 70 proc. budynków. Ankieta wskazuje ponadto, że jedynie 38 proc. wykonawców zawsze używa pełnych systemów ociepleń.
Fot. SSO
– Wyniki badania mogą niepokoić. Po pierwsze, właściciel budynku ocieplonego niesystemowo traci gwarancję producenta. Po drugie, systemy ociepleń odgrywają kluczową rolę w budownictwie energooszczędnym. Prawidłowo dobrane i wykonane ocieplenie ścian zewnętrznych pozwala obniżyć koszty ogrzewania czy klimatyzowania budynku nawet o 40-50 procent – podkreśla Wojciech Szczepański. Prezes SSO tłumaczy, że właściwą trwałość rozwiązania można uzyskać tylko wtedy, gdy prawidłowo zainstaluje się kompletny wyrób, którego składniki, we wzajemnym połączeniu, zostały przebadane pod względem spełnienia przez ocieplany budynek podstawowych wymagań technicznych i użytkowych. – Chodzi głównie o bezpieczeństwo pożarowe, bezpieczeństwo użytkowania, odpowiednią charakterystykę energetyczną budynku oraz racjonalizację użytkowania energii. Przypadkowo zestawione materiały różnych marek nie dają inwestorowi pewności co do wytrzymałości i estetyki rozwiązania, które zależą od takich cech jak paroprzepuszczalność warstwy wierzchniej, nierozprzestrzenianie ognia, przyczepność międzywarstwowa, nasiąkliwość systemu, wytrzymałość mechaniczna czy trwałość i jednorodność kolorystyczna – zwraca uwagę specjalista.
Producenci: mało optymizmu
Kolejnym elementem badania „Rynek ociepleń ścian zewnętrznych w Polsce” jest uzyskanie od producentów systemów ociepleń oceny sytuacji rynkowej i perspektyw branży ociepleniowej, jak i całego budownictwa. Socjolog Małgorzata Otworowska-Kubiak z TNS Pentor Poznań zwraca uwagę, że sytuacja na rynku budowlanym pod względem podstawowych wskaźników w budownictwie mieszkaniowym od stycznia do sierpnia 2012 r. zmieniła się w porównaniu do podobnego okresu 2011 roku. – Według wstępnych danych GUS w pierwszych ośmiu miesiącach 2012 r. oddano do użytkowania o 21 proc. więcej mieszkań niż w tym samym czasie w roku ubiegłym, a o 7 proc. więcej niż w 2010 r. Jednakże w porównaniu do sytuacji sprzed roku, we wspomnianym okresie 2012 r. zmniejszyła się liczba nowych inwestycji. Liczba pozwoleń na budowę mieszkań zmalała o 5 proc., podobnie liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto (o 5 proc.).Przeprowadzone przez TNS Pentor badanie wśród producentów odzwierciedla dalsze pogorszenie nastrojów, zarówno odnośnie bieżącej sytuacji, jak i perspektywy najbliższego roku – podkreśla badaczka.
Fot. SSO
Ankietowani producenci mieli zgodną opinię na temat obecnej kondycji branży budowlanej w Polsce w porównaniu do sytuacji sprzed roku. Wszyscy ocenili dzisiejszy stan branży jako trochę gorszy niż przed rokiem. Dostrzegalne jest znaczące pogorszenie nastrojów w porównaniu z poprzednim pomiarem – wskaźnik koniunktury wynosi obecnie -100 proc. Prognoza na najbliższy rok jest równie pesymistyczna (wskaźnik koniunktury także wynosi -100 proc.). Połowa respondentów twierdzi, że sytuacja w branży będzie trochę gorsza, tyle samo – iż dużo gorsza. Producenci upatrują możliwej poprawy sytuacji za dwa lata (wskaźnik koniunktury wynosi +33 proc.). Połowa z nich twierdzi, że za 24 miesiące sytuacja w branży budowlanej będzie trochę lepsza, po 17 proc., że taka sama lub trochę gorsza.
Fot. SSO
Podobnie jak ogólną sytuacją w budownictwie, bieżący stan branży ociepleń ścian zewnętrznych w Polsce producenci oceniają zgodnie jako trochę gorszy niż przed rokiem. Wskaźnik koniunktury jest znacznie niższy niż w II fali (na początku 2012 r. równał się 0 proc.) i wynosi obecnie -100 proc. Respondenci spodziewają się pogorszenia sytuacji w branży ociepleń ścian zewnętrznych w ciągu najbliższego roku. Wskaźnik koniunktury wynosi -84 proc. Zdaniem dwóch trzecich badanych sytuacja będzie trochę gorsza niż obecnie, zdaniem 17 proc. – dużo gorsza. 17 proc. uważa, że sytuacja nie zmieni się.
Producenci liczą na polepszenie sytuacji w branży ociepleń za dwa lata (wskaźnik koniunktury wynosi +33 proc.). Zdaniem połowy badanych w połowie 2014 roku pozycja branży będzie trochę lepsza, po 17 proc. respondentów twierdzi, iż nie zmieni się albo będzie trochę gorsza. Podobnie (17 proc.) nie potrafiło wskazać kierunku zmian.
Fot. SSO
– Badani przedstawiciele firm producenckich widzą zarówno ogólne jak i szczegółowe bariery rozwoju branży ociepleń ścian zewnętrznych. Do ogólnych czynników zaliczają między innymi problemy finansowe inwestorów, wynikające z trudności z dostępem do kredytów, oraz niekorzystną sytuację ekonomiczną w kraju i na świecie. Natomiast wśród wypowiedzi specyficznych pojawiły się między innymi stwierdzenia o nieefektywnej kontroli jakości materiałów dostępnych na rynku czy braku jasnych przepisów związanych z termomodernizacją – dodaje Małgorzata Otworowska-Kubiak z TNS Pentor Poznań.
Prezes SSO potwierdza, że koniunktura na rynku oraz perspektywy na najbliższe miesiące nie nastrajają optymizmem. – Niewątpliwie jest to odzwierciedleniem ogólnej sytuacji gospodarczej w Europie oraz globalnego kryzysu. Doniesienia o problemach finansowych firm budowlanych potęgują te nastroje. Z drugiej zaś strony pojawiają się sygnały o planowanych programach wspierania budownictwa pasywnego i energooszczędnego, co powinno z kolei przyczynić się do poprawy sytuacji w branży ociepleń, a także dałoby pozytywny impuls całej naszej gospodarce. Miałoby też zbawienny wpływ stan środowiska naturalnego, dzięki zmniejszeniu zapotrzebowania na energię i ograniczeniu emisji dwutlenku węgla – wskazuje Wojciech Szczepański.
Według przedstawiciela SSO, niezgodne z prawem stosowanie tzw. „składaków” zamiast pełnowartościowych, sprawdzonych zestawów, objętych aprobatą techniczną oraz certyfikowaną zakładową kontrolą produkcji to bardzo niepokojące zjawisko, odnotowane przez kolejne już badania.
– Często tego typu zamiany dzieją się bez wiedzy inwestora, który musi później ponosić koszty przedwczesnego remontu elewacji. Celem naszego stowarzyszenia branżowego jest krzewienie wiedzy na temat systemów ociepleniowych, ich prawidłowej instalacji i eksploatacji. Dlatego na stronie www.systemyocieplen.pl znaleźć można wiele informacji i wskazówek pomocnych przy wyborze dobrego rozwiązania. Ponadto Instytut Techniki Budowlanej od kilku lat na swoich stronach udostępnia pełną treść aprobat technicznych wydawanych poszczególnym wyrobom. Wszystkie materiały wchodzące w skład zestawu do wykonywania ociepleń zdefiniowane są w pierwszym rozdziale takiej aprobaty. Warto zapoznać się z takimi dokumentami, aby podejmując decyzję o ociepleniu mieć pewność, że dobrze zainwestuje się pieniądze – radzi ekspert ze Stowarzyszenie na Rzecz Systemów Ociepleń.
Zobacz komentarz: http://forum.chemiabudowlana.info/viewtopic.php?f=29&t=879
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: SSO