W dniach 19-26 października w Katowicach spotkało się 100 najlepszych studentów architektury z całej Polski, aby pod okiem tutorów uczestniczyć w największych warsztatach architektonicznych dla studentów w Polsce – OSSA 2014. Wśród partnerów tego prestiżowego wydarzenia była również firma REHAU Design dla Mebli oraz marka Relazzo. REHAU od dawna wspiera i stawia na młodych adeptów architektury, którzy zaskakują swoją kreatywnością. Tym razem też nie zawiedli.
Fot. REHAU Od samego początku założeniem organizatorów było zorganizować najlepszą OSSĘ ze wszystkich dotychczasowych. Ambitne zadanie, ale relacje uczestników i tutorów potwierdzają, że zostało wykonane w 100 %.
- Do udziału w warsztatach zaprosiliśmy wielu ciekawych ludzi ze świata architektury, a jako miejsce warsztatów wybraliśmy najciekawsze katowickie lokalizacje. Teraz, kiedy jesteśmy już po zakończeniu, mogę śmiało powiedzieć, że całe trwające tydzień spotkanie wyszło po naszej myśli. Potencjał, jaki niesie ze sobą idea akupunktury miasta pokazał już wykład inauguracyjny naszego gościa specjalnego – Marco Casagrande, który podkreślał, że drobne punktowe zmiany mogą mieć ogromny wpływ na kształt całych Katowic – mówi Wojciech Fudala, jeden z organizatorów z Politechniki Śląskiej.
Dobrym duchem warsztatów okazał się być Bertrand Schippan z holenderskiego biura MVRDV, uważanego za jedno z najlepszych na świecie. Jako tutor, uczył studentów nie tylko jak powinno się wykonać projekt, ale też, w jaki sposób później go sprzedać. Rezultatem pracy jego grupy była książka o przywróceniu mieście rzeki Rawy. Podczas OSSY byliśmy też świadkami historycznego wydarzenia, ponieważ pierwszy od wielu lat wspólny wykład wygłosili Henryk Buszko, Aleksander Franta oraz Jerzy Gottfried. Mimo sędziwego wieku architekci byli w doskonałym humorze i szybko znaleźli wspólny język ze studentami. Legendom katowickiego modernizmu towarzyszył warszawski architekt Tadeusz Barucki, który właśnie kończy poświęconą im książkę.
Fot. REHAU Wariacje na temat polimeru
Strzałem w dziesiątkę okazały się też mini warsztaty zorganizowane przez partnerów wydarzenia m.in. firmę REHAU, która jest wiodącym na rynkach światowych dostawcą produktów i gotowych rozwiązań systemowych dla branży budowlanej, motoryzacyjnej, meblarskiej i przemysłowej. REHAU to przede wszystkim innowacyjność. Dzięki swoim nowatorskim działaniom i zdecentralizowanej strukturze handlowo – technicznej REHAU zaliczane jest do światowej czołówki.
- Studenci mieli godzinę na stworzenie przestrzennych liter z polimeru, a przedstawiciele firmy zaaranżowali wszystko w fantastyczny sposób – mówi Wojciech Fudala. Do dyspozycji uczestników konkursu oddano szereg materiałów dostarczonych przez firmę REHAU m.in. obrzeża meblowe, wysokopołyskowe i kontrastujące z linii Inspirations, a także deska RELAZZO oraz żaluzje meblowe.
Huśtawka z obrzeży i deski tarasowej RELAZZO, Rekin designu – rękoprzedłużacz, koszyk na zakupy z obrzeży Mirror Gloss, choinka inspirations, latarnia morska Raukantex Dekor. To tylko kilka projektów powstałych na bazie materiałów REHAU, które studenci musieli wykorzystać podczas warsztatów „OSSAczeni przez polimer”. Już same nazwy wskazują, że kreatywności uczestnikom warsztatów nie zabrakło.
- Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem pomysłowości studentów, która przeszła nasze oczekiwania. Dołożyliśmy wszelkich starań, żeby warsztaty „OSSAczeni przez polimer” były kreatywne i pełne pozytywnych emocji, taki był nasz zamiar i udało się. Studenci i opiekujący się nimi tutorzy byli tak zaangażowani, że ciężko było zakończyć warsztaty. Cieszymy się, że warsztaty zakończyły się sukcesem i wszyscy wyszli z nich zadowoleni. Okazuje się, że polimery to doskonałe źródło inspiracji – komentuje Monika Jankowska z firmy REHAU.
- Wszystkie zgłoszone projekty zostaną poddane szczegółowej ocenie, a w ramach nagrody zwycięski projekt zostanie przedstawiony na okładce najnowszego numeru magazynu REHAU „Ideas that moves” – dodaje Monika Jankowska.
Kreatywna atmosfera
Jak widać, zgodnie z tym, co założyli organizatorzy i partnerzy na początku, warsztatom towarzyszyło mnóstwo ciekawych miejsc oraz ludzi. Jednak tak naprawdę, tym co uczyniło OSSĘ wydarzeniem tak niezwykłym, jest niepowtarzalna atmosfera panująca wśród najlepszych polskich studentów.
- Największym zaskoczeniem podczas warsztatów była atmosfera towarzysząca nam od wykładu inauguracyjnego. Początkowo sądziłam, że każdy z nas nastawiony jest przede wszystkim na solidną pracę. Jednak po przybyciu okazało się, że wszystkim zależy na stworzeniu atmosfery przyjaznej dla ludzi, którzy na OSSIE są pierwszy raz i nie tylko – mówi uczestniczka warsztatów, Dominika Binkowska z Politechniki Wrocławskiej.
Studenci podkreślali ogromną wartość warsztatów nie tylko dla nich samych, ale także dla Katowic.
- Dla zmieniających się w takim tempie Katowic warsztaty na pewno miały bardzo duże znaczenie. Jeżeli ktoś dzięki nim zainteresuje się przestrzeniami, jakie wskazali organizatorzy i studenci podczas pracy. I nie chodzi tu tylko o konkretne rozwiązania, ale o całość problemu i jego zrozumienie, to będzie to na pewno duża wartość dodana dla miasta i jego rozwoju. Dla studentów biorących udział w OSSIE wartość jest wręcz nieoceniona. Na warsztaty zawsze zapraszani są wykładowcy, z którymi na uczelniach nie mamy okazji pracować szczególnie w taki sposób. Jest to bardzo rozwijające dla uczestników. – mówi uczestnik warsztatów, Łukasz Mieleszkiewicz z Politechniki Warszawskiej.
Wśród tutorów znalazło się wielu uznanych autorytetów świata architektury i chociaż niełatwo ich zaskoczyć z katowickiej OSSY zabrali również jak najlepsze wspomnienia. Byli pod wrażeniem nie tylko studentów i ich pracy, ale także samego miasta, które zostało tak umiejętnie zaprezentowane przez organizatorów.
- Studenci zaskoczyli mnie umiejętnością kreatywnego, abstrakcyjnego myślenia oraz umiejętnością pracy zespołowej, a także dystansem do własnego projektu i niebywałym poczuciem humoru. Natomiast Katowice oczarowały mnie wspaniałymi realizacjami; Biblioteka pracowni HS99, Muzeum Ziemi Śląskiej projektu Riegler Riewe Architekten, NOSPR Tomasza Koniora oraz będącym jeszcze w budowie Międzynarodowym Centrum Kongresowym JEMSów – mówi Bogusław Barnaś z BXBstudio, jeden z tutorów.
Znaczna część gości była w Katowicach po raz pierwszy. Zarówno uczestnicy jak i tutorzy zachwycili się miastem, co było jednym z celów organizatorów.
- Każdy z nas-organizatorów po raz pierwszy współtworzył tak wielkie przedsięwzięcie, ale mimo lekkiego stresu daliśmy radę. Nawet, gdy zdarzyły się drobne potknięcia, nie były to w stanie zepsuć rewelacyjnej atmosfery – podsumowuje Wojciech Lesiak, organizator z Politechniki Śląskiej.
- Do udziału w warsztatach zaprosiliśmy wielu ciekawych ludzi ze świata architektury, a jako miejsce warsztatów wybraliśmy najciekawsze katowickie lokalizacje. Teraz, kiedy jesteśmy już po zakończeniu, mogę śmiało powiedzieć, że całe trwające tydzień spotkanie wyszło po naszej myśli. Potencjał, jaki niesie ze sobą idea akupunktury miasta pokazał już wykład inauguracyjny naszego gościa specjalnego – Marco Casagrande, który podkreślał, że drobne punktowe zmiany mogą mieć ogromny wpływ na kształt całych Katowic – mówi Wojciech Fudala, jeden z organizatorów z Politechniki Śląskiej.
REKLAMA:
Dobrym duchem warsztatów okazał się być Bertrand Schippan z holenderskiego biura MVRDV, uważanego za jedno z najlepszych na świecie. Jako tutor, uczył studentów nie tylko jak powinno się wykonać projekt, ale też, w jaki sposób później go sprzedać. Rezultatem pracy jego grupy była książka o przywróceniu mieście rzeki Rawy. Podczas OSSY byliśmy też świadkami historycznego wydarzenia, ponieważ pierwszy od wielu lat wspólny wykład wygłosili Henryk Buszko, Aleksander Franta oraz Jerzy Gottfried. Mimo sędziwego wieku architekci byli w doskonałym humorze i szybko znaleźli wspólny język ze studentami. Legendom katowickiego modernizmu towarzyszył warszawski architekt Tadeusz Barucki, który właśnie kończy poświęconą im książkę.
Fot. REHAU Wariacje na temat polimeru
Strzałem w dziesiątkę okazały się też mini warsztaty zorganizowane przez partnerów wydarzenia m.in. firmę REHAU, która jest wiodącym na rynkach światowych dostawcą produktów i gotowych rozwiązań systemowych dla branży budowlanej, motoryzacyjnej, meblarskiej i przemysłowej. REHAU to przede wszystkim innowacyjność. Dzięki swoim nowatorskim działaniom i zdecentralizowanej strukturze handlowo – technicznej REHAU zaliczane jest do światowej czołówki.
- Studenci mieli godzinę na stworzenie przestrzennych liter z polimeru, a przedstawiciele firmy zaaranżowali wszystko w fantastyczny sposób – mówi Wojciech Fudala. Do dyspozycji uczestników konkursu oddano szereg materiałów dostarczonych przez firmę REHAU m.in. obrzeża meblowe, wysokopołyskowe i kontrastujące z linii Inspirations, a także deska RELAZZO oraz żaluzje meblowe.
Huśtawka z obrzeży i deski tarasowej RELAZZO, Rekin designu – rękoprzedłużacz, koszyk na zakupy z obrzeży Mirror Gloss, choinka inspirations, latarnia morska Raukantex Dekor. To tylko kilka projektów powstałych na bazie materiałów REHAU, które studenci musieli wykorzystać podczas warsztatów „OSSAczeni przez polimer”. Już same nazwy wskazują, że kreatywności uczestnikom warsztatów nie zabrakło.
- Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem pomysłowości studentów, która przeszła nasze oczekiwania. Dołożyliśmy wszelkich starań, żeby warsztaty „OSSAczeni przez polimer” były kreatywne i pełne pozytywnych emocji, taki był nasz zamiar i udało się. Studenci i opiekujący się nimi tutorzy byli tak zaangażowani, że ciężko było zakończyć warsztaty. Cieszymy się, że warsztaty zakończyły się sukcesem i wszyscy wyszli z nich zadowoleni. Okazuje się, że polimery to doskonałe źródło inspiracji – komentuje Monika Jankowska z firmy REHAU.
- Wszystkie zgłoszone projekty zostaną poddane szczegółowej ocenie, a w ramach nagrody zwycięski projekt zostanie przedstawiony na okładce najnowszego numeru magazynu REHAU „Ideas that moves” – dodaje Monika Jankowska.
Kreatywna atmosfera
Jak widać, zgodnie z tym, co założyli organizatorzy i partnerzy na początku, warsztatom towarzyszyło mnóstwo ciekawych miejsc oraz ludzi. Jednak tak naprawdę, tym co uczyniło OSSĘ wydarzeniem tak niezwykłym, jest niepowtarzalna atmosfera panująca wśród najlepszych polskich studentów.
- Największym zaskoczeniem podczas warsztatów była atmosfera towarzysząca nam od wykładu inauguracyjnego. Początkowo sądziłam, że każdy z nas nastawiony jest przede wszystkim na solidną pracę. Jednak po przybyciu okazało się, że wszystkim zależy na stworzeniu atmosfery przyjaznej dla ludzi, którzy na OSSIE są pierwszy raz i nie tylko – mówi uczestniczka warsztatów, Dominika Binkowska z Politechniki Wrocławskiej.
Studenci podkreślali ogromną wartość warsztatów nie tylko dla nich samych, ale także dla Katowic.
- Dla zmieniających się w takim tempie Katowic warsztaty na pewno miały bardzo duże znaczenie. Jeżeli ktoś dzięki nim zainteresuje się przestrzeniami, jakie wskazali organizatorzy i studenci podczas pracy. I nie chodzi tu tylko o konkretne rozwiązania, ale o całość problemu i jego zrozumienie, to będzie to na pewno duża wartość dodana dla miasta i jego rozwoju. Dla studentów biorących udział w OSSIE wartość jest wręcz nieoceniona. Na warsztaty zawsze zapraszani są wykładowcy, z którymi na uczelniach nie mamy okazji pracować szczególnie w taki sposób. Jest to bardzo rozwijające dla uczestników. – mówi uczestnik warsztatów, Łukasz Mieleszkiewicz z Politechniki Warszawskiej.
Wśród tutorów znalazło się wielu uznanych autorytetów świata architektury i chociaż niełatwo ich zaskoczyć z katowickiej OSSY zabrali również jak najlepsze wspomnienia. Byli pod wrażeniem nie tylko studentów i ich pracy, ale także samego miasta, które zostało tak umiejętnie zaprezentowane przez organizatorów.
- Studenci zaskoczyli mnie umiejętnością kreatywnego, abstrakcyjnego myślenia oraz umiejętnością pracy zespołowej, a także dystansem do własnego projektu i niebywałym poczuciem humoru. Natomiast Katowice oczarowały mnie wspaniałymi realizacjami; Biblioteka pracowni HS99, Muzeum Ziemi Śląskiej projektu Riegler Riewe Architekten, NOSPR Tomasza Koniora oraz będącym jeszcze w budowie Międzynarodowym Centrum Kongresowym JEMSów – mówi Bogusław Barnaś z BXBstudio, jeden z tutorów.
Znaczna część gości była w Katowicach po raz pierwszy. Zarówno uczestnicy jak i tutorzy zachwycili się miastem, co było jednym z celów organizatorów.
- Każdy z nas-organizatorów po raz pierwszy współtworzył tak wielkie przedsięwzięcie, ale mimo lekkiego stresu daliśmy radę. Nawet, gdy zdarzyły się drobne potknięcia, nie były to w stanie zepsuć rewelacyjnej atmosfery – podsumowuje Wojciech Lesiak, organizator z Politechniki Śląskiej.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: REHAU