Czy można powstrzymać rozpędzoną, 7-tonową ciężarówkę pędzącą wprost na budynek? Dzięki zaporom antyterrorystycznym BFT jest to możliwe. Dyskretne i niepozorne słupki są w stanie ochronić przed najróżniejszymi zagrożeniami wszelkie tereny wymagające kontroli dostępu.
Fot. BFTPonad 7-tonowa ciężarówka rozpędza się do prędkości 80 km/h i z impetem wjeżdża w niespełna metrowy, niepozornie wyglądający okrągły słupek. Po chwili w powietrze wystrzeliwują kawałki metalu, plastiku i szkła. Kabina kierowcy odrywa się od podwozia, a zawieszenie ciężarówki zawisa na nieruchomej zaporze. Właśnie taką ochronę zapewniają zapory antyterrorystyczne.
Okrągłe niewysokie zapory kojarzymy najczęściej z ambasadami czy budynkami rządowymi. Zapewniają one maksymalną ochronę przed możliwymi atakami terrorystycznymi przy użyciu pojazdów. Zapory muszą spełniać bardzo rygorystyczne wymagania niezależnych instytucji badawczych. Są testowane i certyfikowane, w celu potwierdzenia ich właściwości. Aby przejść crash-testy zapory muszą zatrzymać rozpędzony pojazd niemalże w miejscu i nie pozwolić mu przeniknąć w głąb na odległość większą niż 1 metr. – Takie właśnie rozwiązania kontroli dostępu firmy BFT stosowane są m.in. przed niemieckim Bundesratem czy lotniskiem w Dubaju – komentuje Andrzej Trojanowski, Dyrektor Generalny BFT Polska, która jest europejskim producentem zaawansowanych technologicznie systemów kontroli dostępu i automatyki do bram i szlabanów.
Fot. BFTChoć zapory – szczególnie antyterrorystyczne - doskonale sprawdzają się w ochronie budynków szczególnie narażonych na zagrożenia, to mają one wiele innych zastosowań. Dzięki takim zaporom możemy łatwo odgrodzić dużą przestrzeń od ruchu kołowego, nie blokując przy tym dostępności dla pieszych czy rowerzystów. Ruchome zapory świetnie sprawdzają się też na terenach firm, gdyż można dzięki nim błyskawicznie zarządzać przestrzenią użytkową wysuwając i chowając zapory. Mogą także służyć jako system sterowania ruchem na terenie osiedli, gdzie dostęp mają tylko upoważnione pojazdy. W przestrzeni miejskiej można wykorzystać zapory jako dużo estetyczniejszą i bezpieczniejszą alternatywę dla szlabanów. – Projektując system kontroli dostępu możemy mieszać różne rozwiązania, by osiągnąć pożądany przez nas efekt. By odgrodzić dużą przestrzeń nie uniemożliwiając całkowicie ruchu kołowego możemy wykorzystać szereg stałych zapór dodając do nich jedną zaporę ruchomą. Dzięki temu stworzymy swoistą śluzę, przez którą wjeżdżać będą mogły jedynie wybrane auta – tłumaczy Tomasz Grzechnik, ekspert firmy BFT.
W ofercie BFT znajdziemy zapory ruchome wyposażone w hydrauliczny, elektromechaniczny lub gazowy mechanizm podnoszenia i opuszczania. Rozwiązanie to pozwala na pracę urządzenia przy amplitudzie temperatur równej 100 st. C (od -40 do +60 st. C), w każdych warunkach pogodowych. Zapory BFT wyposażone są w specjalne „kapelusze” z oświetleniem LED, co zwiększa ich widoczność. Kupując zaporę BFT możemy wybrać, czy chcemy, by w przypadku awarii zasilania pozostały w pozycji podniesionej (szczególnie przydatne w przypadku ochrony obiektów wrażliwych), czy mają one samoczynnie opuszczać się. Dodatkowo w przypadku braku prądu zawsze istnieje możliwość ręcznego opuszczenia.
Fot. BFTWybór rozwiązań BFT pozwala także na zintegrowanie wszystkich punktów zapewniających kontrolę dostępu, w tym zapór, w systemie U-Link. Dzięki niemu będziemy w stanie za pomocą smartfona opuszczać i podnosić słupki. – System U-link pozwala na skonfigurowanie aplikacji do opuszczania i podnoszenia zapór w telefonach tych osób, którym chcemy dać dostęp do wybranych stref. System jest zintegrowany ze wszystkimi produktami BFT dlatego dzięki jednej aplikacji będziemy mogli kontrolować bramy wjazdowe, szlabany, zaporyi a także drzwi przesuwając jedynie palcem po ekranie telefonu. Dzięki U-Link możemy umożliwić wjazd wszystkim pracownikom czy mieszkańcom osiedla a zatrzymać wszelkie osoby niepożądane – komentuje Tomasz Grzechnik z firmy BFT.
Choć zapory (w tym antyterrorystyczne) kojarzą się z ochroną przed najpoważniejszymi zagrożeniami to dają one niezliczone możliwości. Można dzięki nim w łatwy i estetyczny sposób aranżować otaczającą nas przestrzeń urbanistyczną. Zapory BFT sprawdzą się więc nie tylko przed ambasadami, ale także na terenie centrów handlowych, osiedli czy firm.
Okrągłe niewysokie zapory kojarzymy najczęściej z ambasadami czy budynkami rządowymi. Zapewniają one maksymalną ochronę przed możliwymi atakami terrorystycznymi przy użyciu pojazdów. Zapory muszą spełniać bardzo rygorystyczne wymagania niezależnych instytucji badawczych. Są testowane i certyfikowane, w celu potwierdzenia ich właściwości. Aby przejść crash-testy zapory muszą zatrzymać rozpędzony pojazd niemalże w miejscu i nie pozwolić mu przeniknąć w głąb na odległość większą niż 1 metr. – Takie właśnie rozwiązania kontroli dostępu firmy BFT stosowane są m.in. przed niemieckim Bundesratem czy lotniskiem w Dubaju – komentuje Andrzej Trojanowski, Dyrektor Generalny BFT Polska, która jest europejskim producentem zaawansowanych technologicznie systemów kontroli dostępu i automatyki do bram i szlabanów.
REKLAMA:
Fot. BFTChoć zapory – szczególnie antyterrorystyczne - doskonale sprawdzają się w ochronie budynków szczególnie narażonych na zagrożenia, to mają one wiele innych zastosowań. Dzięki takim zaporom możemy łatwo odgrodzić dużą przestrzeń od ruchu kołowego, nie blokując przy tym dostępności dla pieszych czy rowerzystów. Ruchome zapory świetnie sprawdzają się też na terenach firm, gdyż można dzięki nim błyskawicznie zarządzać przestrzenią użytkową wysuwając i chowając zapory. Mogą także służyć jako system sterowania ruchem na terenie osiedli, gdzie dostęp mają tylko upoważnione pojazdy. W przestrzeni miejskiej można wykorzystać zapory jako dużo estetyczniejszą i bezpieczniejszą alternatywę dla szlabanów. – Projektując system kontroli dostępu możemy mieszać różne rozwiązania, by osiągnąć pożądany przez nas efekt. By odgrodzić dużą przestrzeń nie uniemożliwiając całkowicie ruchu kołowego możemy wykorzystać szereg stałych zapór dodając do nich jedną zaporę ruchomą. Dzięki temu stworzymy swoistą śluzę, przez którą wjeżdżać będą mogły jedynie wybrane auta – tłumaczy Tomasz Grzechnik, ekspert firmy BFT.
W ofercie BFT znajdziemy zapory ruchome wyposażone w hydrauliczny, elektromechaniczny lub gazowy mechanizm podnoszenia i opuszczania. Rozwiązanie to pozwala na pracę urządzenia przy amplitudzie temperatur równej 100 st. C (od -40 do +60 st. C), w każdych warunkach pogodowych. Zapory BFT wyposażone są w specjalne „kapelusze” z oświetleniem LED, co zwiększa ich widoczność. Kupując zaporę BFT możemy wybrać, czy chcemy, by w przypadku awarii zasilania pozostały w pozycji podniesionej (szczególnie przydatne w przypadku ochrony obiektów wrażliwych), czy mają one samoczynnie opuszczać się. Dodatkowo w przypadku braku prądu zawsze istnieje możliwość ręcznego opuszczenia.
Fot. BFTWybór rozwiązań BFT pozwala także na zintegrowanie wszystkich punktów zapewniających kontrolę dostępu, w tym zapór, w systemie U-Link. Dzięki niemu będziemy w stanie za pomocą smartfona opuszczać i podnosić słupki. – System U-link pozwala na skonfigurowanie aplikacji do opuszczania i podnoszenia zapór w telefonach tych osób, którym chcemy dać dostęp do wybranych stref. System jest zintegrowany ze wszystkimi produktami BFT dlatego dzięki jednej aplikacji będziemy mogli kontrolować bramy wjazdowe, szlabany, zaporyi a także drzwi przesuwając jedynie palcem po ekranie telefonu. Dzięki U-Link możemy umożliwić wjazd wszystkim pracownikom czy mieszkańcom osiedla a zatrzymać wszelkie osoby niepożądane – komentuje Tomasz Grzechnik z firmy BFT.
Choć zapory (w tym antyterrorystyczne) kojarzą się z ochroną przed najpoważniejszymi zagrożeniami to dają one niezliczone możliwości. Można dzięki nim w łatwy i estetyczny sposób aranżować otaczającą nas przestrzeń urbanistyczną. Zapory BFT sprawdzą się więc nie tylko przed ambasadami, ale także na terenie centrów handlowych, osiedli czy firm.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: BFT Polska