Fot. Invado„Greenery” w nadchodzącym roku stanie się oczkiem w głowie producentów tkanin, farb, wyrobów meblarskich i elementów wykończenia wnętrz. Krótko mówiąc kolor ten będziemy spotykać w sklepach najczęściej. Jak tłumaczą przedstawiciele Instytutu Pantone (marki, która wyznacza trendy w kolorystyce), na wybór właśnie tego koloru wpłynęły zarówno względy estetyczne, jak i polityczne. - Zieleń wybuchnie w 2017 roku, by przynieść nam nadzieję, za którą wszyscy tęsknimy w tym złożonym krajobrazie społecznym i politycznym - powiedział dyrektor wykonawczy Pantone, Leatrice Eiseman. Z kolei Laurie Pressman, wiceprezes Instytutu Pantone dodaje: - Kolor dziś kojarzy się z charakterem i innowacją. Dziś ma zupełnie inne i większe znaczenie niż kiedyś.

Kolor greenery - to soczysta zieleń z lekkim odcieniem żółtego, którą odnajdziemy także w naturze. Symbolizuje nowy początek i nadzieję, ale także bardzo pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie. Od dawna wiadomo, że zielony wycisza, uspokaja i kojąco działa na nasz wzrok. Dlatego wszelkie dodatki w tym kolorze, czy to w salonie, kuchni czy łazience są jak najbardziej mile widziane. Warto też podkreślić, że wprowadzenie zielonego do pomieszczenie, to najprostszy sposób na jego odświeżenie. I tu wystarczą choćby: poduszki na sofie, wazony, serwetki, obrusy lub lampki w takim właśnie odcieniu.

Jeśli lubimy być na bieżąco z modowymi nowinkami, przy planowaniu remontu warto zaplanować neutralne tło: podłogi, drzwi, meble, dobierając je w taki sposób, by współgrały z aranżacyjnymi metamorfozami. Jednym z rzadziej wymienianych elementów wyposażenia są drzwi, dlatego w takim przypadku dobrym rozwiązaniem będą np. drzwi Livata od Invado, które są eleganckie, ale jednocześnie nie przytłaczają mieszkania. Dobrze komponowały się z zeszłorocznymi top kolorami: błękitem Serenity oraz różem Rose Quartz, ale równie ciekawie prezentują się w towarzystwie zieleni greenery - podkreśla Adam Hucz z firmy Invado, producenta drzwi wewnętrznych.

Dużym atutem greenery jest także to, że dobrze współgra z bielą, innymi jasnymi barwami, w tym z pastelami, a nawet metalicznymi odcieniami. Dlatego, jeżeli mamy właśnie tak urządzone mieszkanie, to bez wahania możemy skusić się na dodatki a nawet fragment ściany w kolorze greenery. Czasem naprawdę nie trzeba wiele, by wnętrze, w którym wieje nudą nabrało nowej formy i kształtu.

Oczywiście zmieniając wystrój i aranżację wnętrza musimy także wziąć pod uwagę elementy jego wykończenia, jak choćby drzwi wewnętrzne.

Instytut Pantone co roku ogłasza kolor (lub kolory), który będzie najpopularniejszy. Z jego opiniami liczą się zarówno trendsetterzy w świecie mody, designu i urbanistyki.