Tak, ale sadząc po wpisach i komentarzach, jakie można znaleźć w sieci, często traktuje się ją w oderwaniu od innych czynników. Prawdą jest, że grubość użytej kostki wiąże się z przewidywanymi obciążeniami nawierzchni. Jednak nie wolno zapominać, że wraz z grubością kostki – rośnie głębokość podbudowy. Dopiero prawidłowe wykonanie podbudowy w połączeniu z odpowiednią grubością kostki gwarantuje długotrwałe i bezawaryjne użytkowanie nawierzchni.
Grzegorz Nowacki z firmy Buszrem. Fot. BuszremW przypadku chodników i ścieżek przeznaczonych do ruchu pieszego grubość kostki nie ma praktycznie znaczenia. Wystarcza tu kostka o grubości 4 cm, a głębokość korytowania nie przekracza 15-20 cm. W wypadku podjazdów minimalna grubość kostki wynosi 6cm. Jeżeli natomiast planujemy możliwość poruszania się jeszcze cięższych pojazdów (na przykład śmieciarki czy wozu do obsługi szamba), powinniśmy zastosować bruk o grubości przynajmniej 8cm. Wraz z grubością kostki rośnie również głębokość korytowania (sięgając nawet 50 cm) i grubość warstwy użytego kruszywa. Ważne, że niezależnie od przyszłych obciążeń warstwa wyrównawcza tuż pod kostką, nie może przekraczać 10 cm. Podane głębokości korytowania są prawidłowe pod warunkiem, że nie mamy do czynienia z gruntem o słabej nośności i nie ma potrzeby dodatkowej stabilizacji np. ułożenia geowłókniny.
W przypadku nawierzchni przeznaczonej do ruchu pojazdów znaczenie ma również kierunek układania kostki. Na podjazdach i wjazdach na posesję – szczególnie tych o dużym nachyleniu, kostka powinna być układana pod skosem do kierunku jazdy oraz do kierunku spadku, najlepiej jeśli jest to kąt 45°. W wypadku odcinków płaskich w grę wchodzi oczywiście tylko kąt do kierunku jazdy. Zwiększa to nośność i stabilność nawierzchni, a także zmniejszy hałas wywoływany przez przejeżdżający pojazd. Dodatkowo ułatwi odprowadzenie wody z nawierzchni. Tu jednak najważniejszy jest odpowiednio wyprofilowany spadek poprzeczny. Musi on umożliwić odprowadzenie wody na nawierzchnię nieutwardzoną. W zależności od tego, jak równa jest płaszczyzna podjazdu, powinien wynosić od 2 do 4%, co oznacza że na metrze szerokości podjazdu różnica poziomu powinna wynosić od 2 do 4cm. Całość nawierzchni powinna być nieco uniesiona w stosunku do otaczającego ją gruntu nieutwardzonego. Zapobiegnie to nanoszeniu na podjazd błota w czasie gwałtownych ulew.
REKLAMA:
W przypadku nawierzchni przeznaczonej do ruchu pojazdów znaczenie ma również kierunek układania kostki. Na podjazdach i wjazdach na posesję – szczególnie tych o dużym nachyleniu, kostka powinna być układana pod skosem do kierunku jazdy oraz do kierunku spadku, najlepiej jeśli jest to kąt 45°. W wypadku odcinków płaskich w grę wchodzi oczywiście tylko kąt do kierunku jazdy. Zwiększa to nośność i stabilność nawierzchni, a także zmniejszy hałas wywoływany przez przejeżdżający pojazd. Dodatkowo ułatwi odprowadzenie wody z nawierzchni. Tu jednak najważniejszy jest odpowiednio wyprofilowany spadek poprzeczny. Musi on umożliwić odprowadzenie wody na nawierzchnię nieutwardzoną. W zależności od tego, jak równa jest płaszczyzna podjazdu, powinien wynosić od 2 do 4%, co oznacza że na metrze szerokości podjazdu różnica poziomu powinna wynosić od 2 do 4cm. Całość nawierzchni powinna być nieco uniesiona w stosunku do otaczającego ją gruntu nieutwardzonego. Zapobiegnie to nanoszeniu na podjazd błota w czasie gwałtownych ulew.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl