Co roku dowiadujemy się, że rośnie liczba mieszkań przypadających na 1000 Polaków oraz metraż w przeliczeniu na jednego rodaka. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że zasób mieszkaniowy jest podobnie zróżnicowany jak całe polskie społeczeństwo. Spore różnice w warunkach zamieszkania potwierdzają dane GUS-u. Na ich podstawie eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, jak przez ostatnie lata zmieniły się mieszkania należące do różnych grup społecznych (m.in. pracowników najemnych, rolników i emerytów).
Rolnicy oraz renciści zyskali najwięcej dodatkowej przestrzeni
Osoby zainteresowane informacjami o warunkach zamieszkania poszczególnych grup społecznych, na pewno powinny zajrzeć do wyników corocznego badania budżetów polskich gospodarstw domowych. Nazwa wspomnianego badania nie sugeruje jego związków z warunkami mieszkaniowymi. Tym niemniej, Główny Urząd Statystyczny w ramach badania finansów Polaków, co roku zbiera również dane dotyczące mieszkań. W 2017 r. takie informacje zostały pozyskane od reprezentatywnej grupy 36 655 gospodarstw domowych. Główny Urząd Statystyczny sprawdził między innymi to, jakim metrażem na osobę dysponowały gospodarstwa domowe w zależności od ich głównego źródła utrzymania.Wg portalu RynekPierwotny.pl najnowsze informacje GUS-u z 2017 roku wskazują, że powierzchnia użytkowa dla jednej osoby wahała się od 24,0 mkw. (gospodarstwa domowe pracowników najemnych) do 39,3 mkw. (gospodarstwa domowe rencistów).
REKLAMA:
Metrażem znacząco większym od krajowej średniej (27,8 mkw.) dysponowali również rolnicy (30,1 mkw.), przedsiębiorcy (30,3 mkw.) oraz emeryci (37,5 mkw.). Można przypuszczać, że w przypadku seniorów oraz rolników, ważną przyczyną wysokich wyników była wyprowadzka młodszych członków rodziny. Takie zjawisko powoduje wzrost statystycznego metrażu, ale jednocześnie ma negatywne skutki dla starszych osób (dotyczące m.in. braku odpowiedniej opieki).
Poniższy wykres przedstawia również zmiany średniego metrażu na osobę pomiędzy 2010 r. oraz 2017 r. Największe takie wzrosty odnotowano w przypadku rencistów (+4,9 mkw./+14%) oraz rolników (+3,3 mkw./+12%).
Przeciętny metraż w bardzo licznej grupie pracowników najemnych powiększył się o 1,9 mkw./osobę (+9%). Tutaj czynniki demograficzne też mogły odgrywać pewną rolę. Wydaje się jednak, że ten aspekt demograficzny był mniej istotny niż w przypadku gospodarstw domowych emerytów oraz rencistów.
Fot. Rynekpierwotny.pl
Wyposażenie mieszkań najbardziej poprawiło się u rolników …
Dzięki informacjom z badania budżetów gospodarstw domowych można również sprawdzić, jak od 2010 r. do 2017 r. poprawiło się wyposażenie polskich mieszkań w podstawowe elementy, media oraz urządzenia (np. łazienkę, ciepłą wodę i centralne ogrzewania). Przez ostatnie lata nie mieliśmy do czynienia z takimi intensywnymi zmianami w tym zakresie, jak pod koniec XX wieku.
Poniższa tabela pokazuje jednak, że w niektórych przypadkach poprawa była znacząca i godna odnotowania. Jako przykład może posłużyć udział zasiedlanych przez rolników mieszkań (lokali i domów) z dostępem do ciepłej wody bieżącej. Przez 7 lat (2010 r. - 2017 r.) odsetek takich mieszkań wzrósł aż o 5,1 punktu procentowego (p.p.). Rolnicze gospodarstwa domowe odczuły też znaczącą poprawę w związku ze wzrostem udziału mieszkań wyposażonych w spłukiwaną toaletę (+5,4 p.p.), centralne ogrzewanie (+5,0 p.p.) oraz łazienkę (+4,5 p.p.).
Pod względem warunków sanitarnych, znacząco poprawiły się też mieszkania używane przez emerytów oraz rencistów. Miarą postępu cywilizacyjnego jest to, że w 2017 r. nie było już widać praktycznie żadnych różnic pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi pod względem wyposażenia mieszkań w podstawowe elementy i media (np. bieżącą wodę, łazienkę oraz centralne ogrzewanie).
Fot. Rynekpierwotny.pl
Rynekpierwotny.pl
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: RynekPierwotny.pl