Koronawirus zweryfikował dotychczasowe podejście do zakupu nieruchomości. Kompaktowe mieszkania chcemy zamienić na inwestycje o większej przestrzeni i z dostępem do zielonych terenów. W branży budowlanej coraz głośniej mówi się o powrocie do budownictwa wielopokoleniowego. O nowym trendzie w nieruchomościach opowiada Rafał Buczek, ekspert z firmy Awilux.
Fot. Awilux
Budownictwo wielopokoleniowe największą popularnością cieszy się na południu Europy. W Polsce sprawdza się na terenach wiejskich oraz w mniejszych miejscowościach. Wielu Polaków zdecydowanie wybiera trend zachodni – wczesna wyprowadzka dorosłych dzieci i życie na własny rachunek. Kwarantanna i izolacja, które uderzyły w miliony ludzi pokazała, że stałe przebywanie w niewielkich mieszkaniach, które nie zawsze gwarantują nam dostęp do światła oraz nie umożliwiają stworzenia różnych stref życia dla wszystkich domowników, nie dla każdego jest dobrym rozwiązaniem.
Rozwój cywilizacyjny ma również swoje konsekwencje, które przyjdzie nam jeszcze wielokrotnie spłacać. Aktualna sytuacja spowodowana koniecznością izolacji związanej z pandemią koronawirusa pokazuje, że w przyszłości takie wydarzenia mogą się powtarzać. Strach przed ponowną walką z innym wirusem sprawia, że zmienia się nasze podejście do budowania domów wielopokoleniowych. Współczesne możliwości architektoniczne pozwalają na stworzenie projektów, w których każdy znajdzie miejsce dla siebie. Co więcej – mieszkanie w domu z rodzicami i dziadkami nie musi oznaczać, że jesteśmy skazani na ciągły kontakt. Możliwości technologiczne pozwalają na stworzenie domów, w których każdy będzie miał zagwarantowany odpowiedni poziom intymności, a w razie potrzeby może spędzać czas z resztą rodziny we wspólnych częściach domu lub w ogrodzie.
- Pandemia pokazała nam także kilka kierunków, w których może zmierzać świat zawodowy. Wielu pracowników przeniosło swoje miejsca pracy z wielkich biur do mieszkań czy domów i być może nawet po zakończeniu pandemii tam zostanie. Do tej pory wielu z nas kupowało nieruchomości lub działki w lokalizacjach uwarunkowanych miejscem zatrudnienia, kurczowo trzymając się problemu codziennego transportu. W świecie, w którym będziemy mogli pracować w trybie home office, wielce prawdopodobne jest, że postanowimy przeprowadzić się z dala od centrum miasta, nawet w sąsiednich miejscowościach. Oznacza to także, że chętniej zwrócimy się w kierunku domów wolnostojących, w których postanowimy zatrzymać nasze dzieci, a później i ich dzieci – prognozuje ekspert Awilux.
Fot. Awilux
- Pochylając się nad projektem domu musimy pamiętać, że nie budujemy go tylko dla siebie. Musi on więc gwarantować każdemu domownikowi przestrzeń do odpoczynku, pracy czy zabawy. Stolarka okienna pomocna jest w wyróżnieniu stref życia, np. część dzienna i nocna. Tym samym okna muszą być dostosowane do funkcji każdego z pomieszczeń. W sypialni nie potrzebujemy tak dużego doświetlenia, jakie konieczne jest w miejscu pracy. W strefie dziennej dobrze sprawdzą się duże przeszklenia – systemy HS, okna fasadowe czy panoramiczne. Dają one między innymi poczucie zwiększonej perspektywy, dzięki czemu przebywając w pomieszczeniu mamy wrażenie, że nic nas nie ogranicza i nie oddziela od otaczającej nas zieleni czy innego widoku. Planując dom, w którym zamieszkają dziadkowie i dzieci, warto pamiętać o wyposażeniu go w rozwiązania gwarantujące bezpieczeństwo i komfort użytkowania. Tutaj pomocne będą systemy bezprogowe, które nie ograniczą aktywności najstarszych, jak i najmłodszych, a także rozwiązania ze specjalnymi zabezpieczeniami chroniącymi przed niepożądanym otwarciem okien przez dzieci, które można znaleźć w ofercie Awilux – podpowiada Rafał Buczek z firmy Awilux.
Na komfort mieszkania wielopokoleniowej rodziny mogą wpłynąć również nowoczesne rozwiązania do sterowania domem, które dostępne są w ofercie Awilux. Dostęp do połączonych ze sobą urządzeń za pomocą aplikacji w telefonie ułatwi wiele codziennych czynności, a także wpłynie na bezpieczeństwo domu – podłączone systemy antywłamaniowe i alarmowe.
W ofercie firmy Awilux znajdują się różnorodne i wszechstronne rozwiązania, które pomogą w stworzeniu domu uszytego na miarę kilku pokoleń. Producent stolarki otworowej i dedykowanych jej akcesoriów umożliwia projektowanie nowoczesnych, bezpiecznych, komfortowych i właściwie doświetlonych przestrzeni, które sprawdzą się w świecie po pandemii.
Budownictwo wielopokoleniowe największą popularnością cieszy się na południu Europy. W Polsce sprawdza się na terenach wiejskich oraz w mniejszych miejscowościach. Wielu Polaków zdecydowanie wybiera trend zachodni – wczesna wyprowadzka dorosłych dzieci i życie na własny rachunek. Kwarantanna i izolacja, które uderzyły w miliony ludzi pokazała, że stałe przebywanie w niewielkich mieszkaniach, które nie zawsze gwarantują nam dostęp do światła oraz nie umożliwiają stworzenia różnych stref życia dla wszystkich domowników, nie dla każdego jest dobrym rozwiązaniem.
Pokolenie +
- Wśród deweloperów w ostatnich latach popularne były dwa typy zabudowy. Z jednej strony były to olbrzymie budynki wielorodzinne, a z drugiej osiedla domków szeregowych. Aktualne nastroje związane z izolacją pokazują, że ludzie potrzebują przestrzeni, która spełni wszystkie ich potrzeby. Przebywając w zamknięciu i z dala od najbliższych, czujemy się przytłoczeni – mówi Rafał Buczek z firmy Awilux, produkującej okna i drzwi i dodaje: - Dom to nie tylko żelbetowe ściany, które ograniczają poczucie naszej wolności. Wręcz przeciwnie – ma on dawać nam poczucie bezpieczeństwa oraz komfort przebywania w środku. W Polsce znajduje się wiele obiektów mieszkalnych, w których mieszkańcy nie mają wystarczająco doświetlonych mieszkań, co jest szczególnie istotne w czasie izolacji, a w wielu wypadkach nawet dostępu do balkonu, który dawałby namiastkę integracji z naturą. Właśnie dlatego wiele osób postanowiło obejść zakazy związane z przemieszczaniem się podczas trwania kwarantanny.Rozwój cywilizacyjny ma również swoje konsekwencje, które przyjdzie nam jeszcze wielokrotnie spłacać. Aktualna sytuacja spowodowana koniecznością izolacji związanej z pandemią koronawirusa pokazuje, że w przyszłości takie wydarzenia mogą się powtarzać. Strach przed ponowną walką z innym wirusem sprawia, że zmienia się nasze podejście do budowania domów wielopokoleniowych. Współczesne możliwości architektoniczne pozwalają na stworzenie projektów, w których każdy znajdzie miejsce dla siebie. Co więcej – mieszkanie w domu z rodzicami i dziadkami nie musi oznaczać, że jesteśmy skazani na ciągły kontakt. Możliwości technologiczne pozwalają na stworzenie domów, w których każdy będzie miał zagwarantowany odpowiedni poziom intymności, a w razie potrzeby może spędzać czas z resztą rodziny we wspólnych częściach domu lub w ogrodzie.
- Pandemia pokazała nam także kilka kierunków, w których może zmierzać świat zawodowy. Wielu pracowników przeniosło swoje miejsca pracy z wielkich biur do mieszkań czy domów i być może nawet po zakończeniu pandemii tam zostanie. Do tej pory wielu z nas kupowało nieruchomości lub działki w lokalizacjach uwarunkowanych miejscem zatrudnienia, kurczowo trzymając się problemu codziennego transportu. W świecie, w którym będziemy mogli pracować w trybie home office, wielce prawdopodobne jest, że postanowimy przeprowadzić się z dala od centrum miasta, nawet w sąsiednich miejscowościach. Oznacza to także, że chętniej zwrócimy się w kierunku domów wolnostojących, w których postanowimy zatrzymać nasze dzieci, a później i ich dzieci – prognozuje ekspert Awilux.
Fot. Awilux
Projekt domu wielopokoleniowego
Dom, który ma spełniać wymagania zarówno najmłodszych, jak i najstarszych mieszkańców przy jednoczesnym stworzeniu funkcjonalnych stref to nie chwilowy wymysł, tylko gwarancja udanego mieszkania w dwa lub trzy pokolenia. Projekt takiego domu musi uwzględnić potrzeby wszystkich mieszkańców, dlatego należy wyznaczyć strefy odpowiednie dla każdego.- Pochylając się nad projektem domu musimy pamiętać, że nie budujemy go tylko dla siebie. Musi on więc gwarantować każdemu domownikowi przestrzeń do odpoczynku, pracy czy zabawy. Stolarka okienna pomocna jest w wyróżnieniu stref życia, np. część dzienna i nocna. Tym samym okna muszą być dostosowane do funkcji każdego z pomieszczeń. W sypialni nie potrzebujemy tak dużego doświetlenia, jakie konieczne jest w miejscu pracy. W strefie dziennej dobrze sprawdzą się duże przeszklenia – systemy HS, okna fasadowe czy panoramiczne. Dają one między innymi poczucie zwiększonej perspektywy, dzięki czemu przebywając w pomieszczeniu mamy wrażenie, że nic nas nie ogranicza i nie oddziela od otaczającej nas zieleni czy innego widoku. Planując dom, w którym zamieszkają dziadkowie i dzieci, warto pamiętać o wyposażeniu go w rozwiązania gwarantujące bezpieczeństwo i komfort użytkowania. Tutaj pomocne będą systemy bezprogowe, które nie ograniczą aktywności najstarszych, jak i najmłodszych, a także rozwiązania ze specjalnymi zabezpieczeniami chroniącymi przed niepożądanym otwarciem okien przez dzieci, które można znaleźć w ofercie Awilux – podpowiada Rafał Buczek z firmy Awilux.
REKLAMA:
Na komfort mieszkania wielopokoleniowej rodziny mogą wpłynąć również nowoczesne rozwiązania do sterowania domem, które dostępne są w ofercie Awilux. Dostęp do połączonych ze sobą urządzeń za pomocą aplikacji w telefonie ułatwi wiele codziennych czynności, a także wpłynie na bezpieczeństwo domu – podłączone systemy antywłamaniowe i alarmowe.
W ofercie firmy Awilux znajdują się różnorodne i wszechstronne rozwiązania, które pomogą w stworzeniu domu uszytego na miarę kilku pokoleń. Producent stolarki otworowej i dedykowanych jej akcesoriów umożliwia projektowanie nowoczesnych, bezpiecznych, komfortowych i właściwie doświetlonych przestrzeni, które sprawdzą się w świecie po pandemii.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Awilux