Mieszkający razem baby boomersi, millenialsi oraz zetki mogą wydawać się mieszanką wybuchową. Jednak wielopokoleniowe domy nadal istnieją, a w nich na co dzień spotykają się różne style życia, przekonania i… potrzeby mieszkaniowe. Specjaliści RuckZuck podpowiadają, jak urządzić tę wspólną przestrzeń, żeby każdy czuł się w niej dobrze.
Fot. RuckZuckFot. RuckZuck
– Pandemia koronawirusa, a teraz jeszcze chłodna jesień powodują, że więcej czasu spędzamy w domu. To, jakim metrażem dysponujemy oraz z kim mieszkamy, istotnie wpływa na nasz komfort życia. Kiedy dom współdzielą przedstawiciele kilku pokoleń – dziadkowie, rodzice i nastolatkowie czy maluchy – to trzeba liczyć się z koniecznością pogodzenia ich różnych preferencji dotyczących domowej przestrzeni. Żeby każdy czuł się tu dobrze i komfortowo, warto spróbować znaleźć złoty środek w sposobie jej aranżacji – mówi Katarzyna Śliwińska, kierownik działu marketingu i reklamy, RuckZuck.
Pomieszczenia przeznaczone do prywatnego użytku poszczególnych domowników warto urządzić w zgodzie ze stylem całego mieszkania, ale też z uwzględnieniem indywidualnych pomysłów. Pozwólmy nastolatkom wybrać kolorystykę pokoju i dekoracje. Nawet jeśli ich wizja nie do końca nam odpowiada, to spróbujmy znaleźć kompromis. W sytuacji, gdy jeden pokój będzie dzieliła dwójka rodzeństwa, niech każde z nich ma swój udział w tworzeniu wystroju. To samo dotyczy seniorów – dajmy wszystkim domownikom szansę wyposażenia swoich sypialni w takie elementy, które im się podobają i które uważają za niezbędne. Niech wygląd tych pomieszczeń odzwierciedla osobowość ich lokatorów.
Fot. RuckZuckFot. RuckZuck
Jeśli chodzi o stylistykę wnętrza, to w wielopokoleniowym domu najlepiej sprawdzi się klasyka. Jasne, neutralne barwy, m.in. beże, brązy, odcienie karmelu i mrożonej kawy. Proste formy, ergonomiczne kształty i naturalne materiały. Aby ożywić całość, można zastosować kolor w dekoracjach lub wypełnić wnętrze różnymi gatunkami roślin.
Fot. RuckZuckFot. RuckZuck
– Wielopokoleniowe domy, choć nie są tak popularne jak dawniej, to budzą wiele ciepłych skojarzeń. Dziadkowie, rodzice i wnuki mogą być blisko siebie w różnych życiowych sytuacjach, uczyć się od siebie i wzajemnie wspierać oraz pielęgnować ulubione rytuały. Wspólnie zamieszkiwana przestrzeń to także wspólna odpowiedzialność, dlatego każdy z domowników powinien dbać o to, żeby było w niej ładnie i przytulnie – dodaje Katarzyna Śliwińska.
– Pandemia koronawirusa, a teraz jeszcze chłodna jesień powodują, że więcej czasu spędzamy w domu. To, jakim metrażem dysponujemy oraz z kim mieszkamy, istotnie wpływa na nasz komfort życia. Kiedy dom współdzielą przedstawiciele kilku pokoleń – dziadkowie, rodzice i nastolatkowie czy maluchy – to trzeba liczyć się z koniecznością pogodzenia ich różnych preferencji dotyczących domowej przestrzeni. Żeby każdy czuł się tu dobrze i komfortowo, warto spróbować znaleźć złoty środek w sposobie jej aranżacji – mówi Katarzyna Śliwińska, kierownik działu marketingu i reklamy, RuckZuck.
Razem i osobno
Niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy towarzyscy i lubimy przebywać w gronie innych, każdy z nas ma potrzebę posiadania własnego „kąta”. Miejsca, w którym może pobyć w samotności i odciąć się od świata zewnętrznego. Dlatego w wielopokoleniowym domu powinniśmy podzielić przestrzeń na dwie części: strefę wspólną i strefę intymną. W praktyce tę pierwszą będą tworzyć kuchnia, salon, łazienka i przedpokój. Z kolei ta druga obejmie pokoje z funkcją sypialni.Pomieszczenia przeznaczone do prywatnego użytku poszczególnych domowników warto urządzić w zgodzie ze stylem całego mieszkania, ale też z uwzględnieniem indywidualnych pomysłów. Pozwólmy nastolatkom wybrać kolorystykę pokoju i dekoracje. Nawet jeśli ich wizja nie do końca nam odpowiada, to spróbujmy znaleźć kompromis. W sytuacji, gdy jeden pokój będzie dzieliła dwójka rodzeństwa, niech każde z nich ma swój udział w tworzeniu wystroju. To samo dotyczy seniorów – dajmy wszystkim domownikom szansę wyposażenia swoich sypialni w takie elementy, które im się podobają i które uważają za niezbędne. Niech wygląd tych pomieszczeń odzwierciedla osobowość ich lokatorów.
Fot. RuckZuckFot. RuckZuck
Praktycznie i estetycznie
Podczas urządzania części wspólnej, dziennej, kierujmy się przede wszystkim względami praktycznymi. Wybierajmy sprzęty i meble, z których na pewno będziemy korzystać i które zapewnią nam wygodę. Dobierzmy odpowiednią do liczby domowników pojemność zmywarki i pralki; dobrze zagospodarujmy przestrzenie do przechowywania rzeczy, np. ubrań, środków czystości, dokumentów. Śmiało sięgajmy po rozwiązania 2w1 (np. wannę z parawanem, sofę z funkcją spania, rozkładany stół), które zapewniają elastyczność przestrzeni, a często też oszczędność miejsca.Jeśli chodzi o stylistykę wnętrza, to w wielopokoleniowym domu najlepiej sprawdzi się klasyka. Jasne, neutralne barwy, m.in. beże, brązy, odcienie karmelu i mrożonej kawy. Proste formy, ergonomiczne kształty i naturalne materiały. Aby ożywić całość, można zastosować kolor w dekoracjach lub wypełnić wnętrze różnymi gatunkami roślin.
Przestrzeń bezpieczna dla wszystkich
Co najmniej tak samo ważne jak funkcjonalność jest bezpieczeństwo. W domu możemy o nie zadbać już na etapie wybierania elementów wykończenia. Zamiast kafli ceramicznych czy podłogi z gresu, lepiej postawić na podłogi z miększych materiałów, np. panele laminowane lub winylowe. Nawet w sytuacji poślizgnięcia się czy upadku, skutki nie będą tak dotkliwe. Dodatkowo można zminimalizować to ryzyko, wybierając podłogę o właściwościach antypoślizgowych. To rozwiązanie sprawdza się nie tylko z uwagi na bezpieczeństwo mniej sprawnych seniorów i rozbieganych maluchów, ale też komfort domowych pupili, zwłaszcza psów. Jeśli decydujemy się na drzwi z przeszkleniami, to wybierzmy modele z bezpiecznym szkłem hartowanym.Fot. RuckZuckFot. RuckZuck
Porządek musi być!
Utrzymanie porządku w przestrzeni, którą dzieli kilka osób, jest nie lada wyzwaniem. Jeśli bałagan staje się przykrą codziennością, to warto jak najszybciej zwołać rodzinne spotkanie i wspólnie ustalić zasady dotyczące sprzątania. Prostym sposobem na uniknięcie wielu niedogodności jest wybór wyposażenia, które łatwo utrzymać w czystości. Zamiast drewnianego lub marmurowego blatu w kuchni, postawmy na blat wykonany z tworzywa w ładnym wzorze. Dobrze sprawdzą się też drzwi lakierowane o gładkiej powierzchni oraz meble o prostych kształtach, bez zbędnych ozdobników. Czystość to podstawa; dzięki niej jeszcze przyjemniej będzie spędzać czas w domu.REKLAMA:
– Wielopokoleniowe domy, choć nie są tak popularne jak dawniej, to budzą wiele ciepłych skojarzeń. Dziadkowie, rodzice i wnuki mogą być blisko siebie w różnych życiowych sytuacjach, uczyć się od siebie i wzajemnie wspierać oraz pielęgnować ulubione rytuały. Wspólnie zamieszkiwana przestrzeń to także wspólna odpowiedzialność, dlatego każdy z domowników powinien dbać o to, żeby było w niej ładnie i przytulnie – dodaje Katarzyna Śliwińska.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: RuckZuck