Stało się. Sukcesywne zmiany w przepisach budowlanych zapoczątkowane jeszcze w 2014 roku, wraz z hukiem sylwestrowych fajerwerków przybrały finałowy kształt. Nowe Warunki Techniczne oznaczają, że Polacy będą stosować grubszą izolację ścian i dachów, z korzyścią dla portfeli i środowiska. Przyjrzyjmy się, jakie konkretne rozwiązania konstrukcyjne spełnią nowe wymagania.
Fot. Paroc
Zacznijmy od dachów, a więc konstrukcji, które tradycyjnie stanowią najbardziej „newralgiczny” punkt z punktu widzenia uciekającego ciepła. Współczynnik UMAX dla dachów i stropodachów zmalał z wartości 0,18 W/m2K do 0,15 W/m2K i obowiązuje zarówno inwestorów stawiających nowy dom, jak i właścicieli planujących adaptację nieocieplanego strychu zakładającą ingerencję w konstrukcję dachową. Nowe przepisy, dosłownie i w przenośni, powinny pomóc w uszczelnieniu strat energetycznych, które w przypadku poddaszy użytkowych mogą stanowić nawet 30% całkowitych strat energii cieplnej z budynku.
Aby spełnić nowe wymania izolacyjności dla dachu płaskiego, wystarczy że zastosujemy izolację o łącznej grubości 250 mm. – W układzie składającym się ze standardowej membrany dachowej, paroizolacji, łączników mechanicznych oraz deski dachowej PAROC ROB 60 o grubości 20 mm i płyty PAROC ROS 30 w dwóch warstwach o grubości 100 i 130 mm, powinniśmy uzyskać U = 0,14 W/m2K – podpowiada Adam Buszko, ekspert firmy Paroc Polska.
Izolacja o podobnej grubości pozwoli także na spełnienie wymagań energetycznych stawianych przed dachami krokwiowymi. Do standardowej płyty z wełny kamiennej wypełniającej szkielet drewniany PAROC UNS 37z o grubości 200 mm warto dołożyć płytę wiatrochronną PAROC WAS 25t o grubości 40 mm. W ten sposób powinniśmy uzyskać dopuszczalne U = 0,15 W/m2K. W przypadku dachów warto jednak pójść o krok dalej i zastosować optymalną kosztowo izolację o łącznej grubości 400 mm, dzięki której uzyskamy U = 0,09 W/m2K. – Inwestycja ta szybko zwróci nam się w postaci niższych rachunków za ogrzewanie i komfortowej temperatury poddasza o każdej porze roku – podkreśla Adam Buszko.
Fot. Paroc
Alternatywnie, jeżeli zależy nam na odpowiednim komforcie cieplnym wnętrz przy jednoczesnym „odchudzeniu” ścian zewnętrznych, możemy sięgnąć po energooszczędną płytę PAROC Linio Pro, która charakteryzuje się bardzo niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła λ = 0,034 W/mK. – Aby spełnić dopuszczalny wskaźnik UMAX dla ściany zewnętrznej o betonowej konstrukcji nośnej, wystarczy tylko jedna warstwa płyty o grubości 16 cm – podkreśla Adam Buszko. – Ze względu na potrzebę podwyższonej wytrzymałości na ściskanie w strefach newralgicznych, wokół otworów okiennych i drzwiowych zalecamy zastosowanie płyt PAROC Linio 15 – dodaje ekspert firmy Paroc.
Fot. Paroc
W przypadku fasady wentylowanej opartej o mur betonowy, bardzo dobre parametry cieplne uzyskamy, korzystając z płyt PAROC WAS 50tb o grubości 200 mm (U = 0,16 W/m2K) lub PAROC Cortex One b o grubości 180 mm (U = 0,18 W/m2K), przy zachowaniu szczeliny wentylacyjnej o szerokości minimum 30 mm. Izolacja może być stosowana w systemach jednowarstwowych, w których płyta styka się ze szczeliną pod fasadą zewnętrzną. Płyty pokryte zostały paroprzepuszczalną, wodoodporną i wiatroszczelną powłoką z włókna szklanego, która pozwala na szybkie i bezpieczne odparowanie wilgoci z wnętrza konstrukcji fasadowej.
Fot. Paroc
Alternatywnie, możliwe jest zastosowanie dwuwarstwowego systemu ocieplenia. – Ściana o konstrukcji nośnej z betonu, bloczków lub cegieł, ocieplona ogólnobudowlaną płytą PAROC UNS 37z o grubości 150 mm wraz z dodatkową płytą wiatrochronną PAROC WAS 25t o grubości 50 mm, wykończona elewacją z cegieł, osiąga współczynnik przenikania ciepła U na poziomie 0,17 W/m2K – podsumowuje Adam Buszko.
Zacznijmy od dachów, a więc konstrukcji, które tradycyjnie stanowią najbardziej „newralgiczny” punkt z punktu widzenia uciekającego ciepła. Współczynnik UMAX dla dachów i stropodachów zmalał z wartości 0,18 W/m2K do 0,15 W/m2K i obowiązuje zarówno inwestorów stawiających nowy dom, jak i właścicieli planujących adaptację nieocieplanego strychu zakładającą ingerencję w konstrukcję dachową. Nowe przepisy, dosłownie i w przenośni, powinny pomóc w uszczelnieniu strat energetycznych, które w przypadku poddaszy użytkowych mogą stanowić nawet 30% całkowitych strat energii cieplnej z budynku.
Aby spełnić nowe wymania izolacyjności dla dachu płaskiego, wystarczy że zastosujemy izolację o łącznej grubości 250 mm. – W układzie składającym się ze standardowej membrany dachowej, paroizolacji, łączników mechanicznych oraz deski dachowej PAROC ROB 60 o grubości 20 mm i płyty PAROC ROS 30 w dwóch warstwach o grubości 100 i 130 mm, powinniśmy uzyskać U = 0,14 W/m2K – podpowiada Adam Buszko, ekspert firmy Paroc Polska.
Izolacja o podobnej grubości pozwoli także na spełnienie wymagań energetycznych stawianych przed dachami krokwiowymi. Do standardowej płyty z wełny kamiennej wypełniającej szkielet drewniany PAROC UNS 37z o grubości 200 mm warto dołożyć płytę wiatrochronną PAROC WAS 25t o grubości 40 mm. W ten sposób powinniśmy uzyskać dopuszczalne U = 0,15 W/m2K. W przypadku dachów warto jednak pójść o krok dalej i zastosować optymalną kosztowo izolację o łącznej grubości 400 mm, dzięki której uzyskamy U = 0,09 W/m2K. – Inwestycja ta szybko zwróci nam się w postaci niższych rachunków za ogrzewanie i komfortowej temperatury poddasza o każdej porze roku – podkreśla Adam Buszko.
Fot. Paroc
Ściany zewnętrzne – fasady otynkowane
Nowe przepisy wprowadzają także wyższe wymagania dla ścian zewnętrznych. Współczynnik UMAX dla przegród pionowych odgradzających pomieszczenia ogrzewane zmalał wraz z nadejściem nowego roku z wartości 0,23 W/m2K do 0,20 W/m2K. Planując grubszą izolację fasady otynkowanej, warto zwrócić uwagę na płyty lamellowe, które w większości przypadków nie wymagają stosowania łączników mechanicznych mogących potencjalnie tworzyć mostki cieplne. Ściana betonowa ocieplona płytami PAROC Linio 80 o grubości 220 mm, wykończona siatką zbrojącą z włókna szklanego oraz tynkiem cienkowarstwowym, uzyskuje współczynnik U na poziomie 0,17 W/m2K.REKLAMA:
Alternatywnie, jeżeli zależy nam na odpowiednim komforcie cieplnym wnętrz przy jednoczesnym „odchudzeniu” ścian zewnętrznych, możemy sięgnąć po energooszczędną płytę PAROC Linio Pro, która charakteryzuje się bardzo niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła λ = 0,034 W/mK. – Aby spełnić dopuszczalny wskaźnik UMAX dla ściany zewnętrznej o betonowej konstrukcji nośnej, wystarczy tylko jedna warstwa płyty o grubości 16 cm – podkreśla Adam Buszko. – Ze względu na potrzebę podwyższonej wytrzymałości na ściskanie w strefach newralgicznych, wokół otworów okiennych i drzwiowych zalecamy zastosowanie płyt PAROC Linio 15 – dodaje ekspert firmy Paroc.
Fot. Paroc
Ściany zewnętrzne – fasady wentylowane
Coraz więcej inwestorów w miejsce klasycznej fasady otynkowanej widzi ściany warstwowe z wentylacją wewnętrzną. Oprócz dobrych parametrów termoizolacyjnych, technologia ta pozwala na szeroki wybór konstrukcji nośnych – od murów masywnych, poprzez bloczki betonowe i silikatowe, aż po klasyczną cegłę.W przypadku fasady wentylowanej opartej o mur betonowy, bardzo dobre parametry cieplne uzyskamy, korzystając z płyt PAROC WAS 50tb o grubości 200 mm (U = 0,16 W/m2K) lub PAROC Cortex One b o grubości 180 mm (U = 0,18 W/m2K), przy zachowaniu szczeliny wentylacyjnej o szerokości minimum 30 mm. Izolacja może być stosowana w systemach jednowarstwowych, w których płyta styka się ze szczeliną pod fasadą zewnętrzną. Płyty pokryte zostały paroprzepuszczalną, wodoodporną i wiatroszczelną powłoką z włókna szklanego, która pozwala na szybkie i bezpieczne odparowanie wilgoci z wnętrza konstrukcji fasadowej.
Fot. Paroc
Alternatywnie, możliwe jest zastosowanie dwuwarstwowego systemu ocieplenia. – Ściana o konstrukcji nośnej z betonu, bloczków lub cegieł, ocieplona ogólnobudowlaną płytą PAROC UNS 37z o grubości 150 mm wraz z dodatkową płytą wiatrochronną PAROC WAS 25t o grubości 50 mm, wykończona elewacją z cegieł, osiąga współczynnik przenikania ciepła U na poziomie 0,17 W/m2K – podsumowuje Adam Buszko.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Materiał partnera