Mimo spalania węgla w ramach ustawy dekarbonizacyjnej w Uni Europejskiej oraz wprowadzania w Polsce tzw. uchwał antysmogowych przez poszczególne województwa, nadal jesteśmy krajem o jednym z najwyższych stopni zanieczyszczenia powietrza [Air Quality in Europe – 2015 report. Europejska Agencja Środowiska, 2015]. Aż 87% węgla stosowanego w Unii Europejskiej do ogrzewania domów jest zużywane w naszym kraju. Z drugiej zaś strony, jesteśmy jednym z liderów plasując się na 5 miejscu w produkcji ekologicznego biopaliwa, jakim jest pellet [wg Statistical Pellet Report wydany przez Bioenergy Europe za 2020].
Fot. Maximer
Już od kilkunastu lat branża związana z zieloną energią dynamicznie się rozwija. W raportach publikowanych przez Bioenergy Europe w latach 2017-2018 odnotowano w Polsce wzrost produkcji o 18% rok do roku. Co więcej, w analogicznym okresie Europa odnotowała ponad 10 proc. wzrost, osiągając ponad 22 mln ton produkcji tego biopaliwa. Co ważne, nie pozostajemy też w tyle jeśli chodzi o liczbę nowych zakładów produkcyjnych, certyfikowanych w systemach ENplus/ DINplus, których od grudnia 2017 r. do marca 2021 r. przybyło ponad 20, co wpłynęło na wzrost ogólnej produkcji krajowej.
Wzrost popularności paliw z biomasy wynika nie tylko z większej dbałości o środowisko, ale i z oszczędności. Jednak na dzień dzisiejszy większość produkcji wciąż przeznaczana jest na eksport do krajów, które już w latach 80-tych zajęły się produkcją zielonej energii na skalę przemysłową, jak Szwecja czy Dania i wcześniej od nas zaczęły zmniejszać emisję CO2 oraz zużycie paliw płynnych.
Bardzo ważną zaletą pelletu jest jego przyjazność środowisku. Produkuje się go najczęściej z pozostałości po tartacznych pozyskiwanych z procesów głównych w zakładach przetwarzających drewno okrągłe. Taka pozostałość po odpowiedniej obróbce, suszeniu staje się wysoko energetycznym surowcem do produkcji granulatu. Dzięki bardzo niskiej wilgotności, nie przekraczającej 10% i wartości opałowej min. 16,5 MJ/kg, do sezonowego ogrzewania domu jednorodzinnego wystarczy 4-6 t tego biopaliwa. Dodatkową zaletą jest bardzo mała ilość popiołu powstającego wskutek spalania - poniżej 0,7%.
Tym samym, poza czynnikami czysto ekonomicznymi, wykorzystanie pelletu niesie za sobą przede wszystkim korzyści ekologiczne i wspiera walkę ze smogiem, poprawiając tym samym jakość powietrza, którym oddychamy.
W Polsce pod względem sprzedaży detalicznej rynek staje się coraz bardziej chłonny, lecz jest to długotrwały proces. Wpływa na to chociażby stawka VAT (23%). Dla porównania, w krajach Europy Zachodniej jest ona preferencyjna - na poziomie 10% i tym samym bardziej zachęca do zakupu tego paliwa. Niemniej cena pelletu i tak pozostaje konkurencyjna cenowo w porównaniu na przykład do ekogroszku. Istotnym jest także fakt, że producenci przykładają coraz większą wagę do jakości swoich produktów i je certyfikują, ale z drugiej strony także konsumenci są coraz bardziej świadomi - mówi Marcin Łazicki z firmy Maximer produkującej pellet certyfikowany w systemach ENplus PL049 i DINplus 7A325.
Na wzrost sprzedaży detalicznej mają także wpływ producenci kotłów, które są coraz nowocześniejsze, samoobsługowe i przede wszystkim - łatwo dostępne. Wszystkie te czynniki mają ogromne znaczenie dla rozwoju całej branży, co w perspektywie najbliższych lat powinno stać się jeszcze bardziej zauważalne. Tym samym wybór OZE może w szerszej perspektywie przyczynić się do wzrostu ekonomicznego całego kraju.
Już od kilkunastu lat branża związana z zieloną energią dynamicznie się rozwija. W raportach publikowanych przez Bioenergy Europe w latach 2017-2018 odnotowano w Polsce wzrost produkcji o 18% rok do roku. Co więcej, w analogicznym okresie Europa odnotowała ponad 10 proc. wzrost, osiągając ponad 22 mln ton produkcji tego biopaliwa. Co ważne, nie pozostajemy też w tyle jeśli chodzi o liczbę nowych zakładów produkcyjnych, certyfikowanych w systemach ENplus/ DINplus, których od grudnia 2017 r. do marca 2021 r. przybyło ponad 20, co wpłynęło na wzrost ogólnej produkcji krajowej.
Wzrost popularności paliw z biomasy wynika nie tylko z większej dbałości o środowisko, ale i z oszczędności. Jednak na dzień dzisiejszy większość produkcji wciąż przeznaczana jest na eksport do krajów, które już w latach 80-tych zajęły się produkcją zielonej energii na skalę przemysłową, jak Szwecja czy Dania i wcześniej od nas zaczęły zmniejszać emisję CO2 oraz zużycie paliw płynnych.
REKLAMA:
Bardzo ważną zaletą pelletu jest jego przyjazność środowisku. Produkuje się go najczęściej z pozostałości po tartacznych pozyskiwanych z procesów głównych w zakładach przetwarzających drewno okrągłe. Taka pozostałość po odpowiedniej obróbce, suszeniu staje się wysoko energetycznym surowcem do produkcji granulatu. Dzięki bardzo niskiej wilgotności, nie przekraczającej 10% i wartości opałowej min. 16,5 MJ/kg, do sezonowego ogrzewania domu jednorodzinnego wystarczy 4-6 t tego biopaliwa. Dodatkową zaletą jest bardzo mała ilość popiołu powstającego wskutek spalania - poniżej 0,7%.
Tym samym, poza czynnikami czysto ekonomicznymi, wykorzystanie pelletu niesie za sobą przede wszystkim korzyści ekologiczne i wspiera walkę ze smogiem, poprawiając tym samym jakość powietrza, którym oddychamy.
W Polsce pod względem sprzedaży detalicznej rynek staje się coraz bardziej chłonny, lecz jest to długotrwały proces. Wpływa na to chociażby stawka VAT (23%). Dla porównania, w krajach Europy Zachodniej jest ona preferencyjna - na poziomie 10% i tym samym bardziej zachęca do zakupu tego paliwa. Niemniej cena pelletu i tak pozostaje konkurencyjna cenowo w porównaniu na przykład do ekogroszku. Istotnym jest także fakt, że producenci przykładają coraz większą wagę do jakości swoich produktów i je certyfikują, ale z drugiej strony także konsumenci są coraz bardziej świadomi - mówi Marcin Łazicki z firmy Maximer produkującej pellet certyfikowany w systemach ENplus PL049 i DINplus 7A325.
Na wzrost sprzedaży detalicznej mają także wpływ producenci kotłów, które są coraz nowocześniejsze, samoobsługowe i przede wszystkim - łatwo dostępne. Wszystkie te czynniki mają ogromne znaczenie dla rozwoju całej branży, co w perspektywie najbliższych lat powinno stać się jeszcze bardziej zauważalne. Tym samym wybór OZE może w szerszej perspektywie przyczynić się do wzrostu ekonomicznego całego kraju.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Maximer