Fot. Ferro
Podpowiadamy, jak urządzić łazienkę i kuchnię, by cieszyły oko, a przy tym były komfortowe. Jaką armaturę wybrać, by zachwycała wyglądem, a jednocześnie bezawaryjnie służyła przez lata? Obejrzyjcie dwie aranżacje, poznajcie dwa odmienne style.

Łazienka w stylu glamour

Biel, beż, szarości, klasyka – nigdy nie wychodzą z mody. Przykładowy luksusowy salon kąpielowy glamour urzeka subtelnością. Ściany i sufit pokrywa stonowana sztukateria. Wielkie powierzchnie luster sprawiają, że to przestronne wnętrze wydaje się jeszcze większe. Na podłodze położono płytki przypominające trochę pikowaną tkaninę.
W centralnym punkcie pomieszczenia znajduje się wolnostojąca owalna wanna. Została wyeksponowana na specjalnym podwyższeniu. Towarzyszy jej smukła, wolnostojąca bateria Fiesta, która pięknie podkreśla wyjątkowość całej kompozycji. Bardzo atrakcyjna i jednocześnie funkcjonalna składa się z wysokiego korpusu przymocowanego do podestu. Wylewka, o charakterystycznej delikatnie zaokrąglonej formie, znajduje się nieco wyżej ponad wanną niż armatura tradycyjnie zlokalizowana. W zestawie jest wąż natryskowy, minimalistyczna, metalowa rączka prysznicowa i automatyczny przełącznik wanna/natrysk. Ta nowoczesna bateria wyposażona jest w regulator ceramiczny, gwarantujący jej trwałość. Elegancko połyskuje chromem.

W kompozycji nie brakuje innych lśniących elementów. Uwagę przykuwa srebrzysta, stylizowana na pałacową oprawa dużego lustra opartego o ścianę. Złotem mienią się podstawy dwóch niedużych stolików na świece. Lampa przywodzi na myśl kwiaty… Do nablatowych umywalek dopasowano nablatowe stojące baterie Fiesta. Oszczędne w formie, chromowane, mają regulatory ceramiczne i obrotowe wylewki. Całość – glamour.

Fot. Ferro

W nowoczesnym kuchennym wnętrzu z industrialną nutą

Na drugim aranżacyjnym biegunie mamy kompozycję kuchenną. To propozycja dla osób lubiących eksperymentować, wychodzić poza konwencję. Także lśni – jakże jednak inaczej niż stylizacja glamour. Srebrzy się metalowymi frontami zabudowy meblowej i gładką powierzchnią przestrzeni nad blatami. Wraz z górnymi, otwartymi półkami przywodzi skojarzenia z warsztatem czy laboratorium. W takim entourage’u doskonale odnajdują się industrialne lampy na długich łańcuchach czy nieduża, prosta, chromowana bateria zlewozmywakowa Fiesta o skośnej wylewce. To wysokiej jakości urządzenie towarzyszy kwadratowemu, jednokomorowemu zlewozmywakowi ze stali nierdzewnej, na który producent daje aż 10 lat gwarancji.

Kompozycja zwraca uwagę ceglanym, brązowo-beżowym tłem. Ocieplający wizualnie efekt wywołują drewniane powierzchnie blatów, części wyspy, podłoga.

Kuchnia jest przestronna i – mimo ciemnych barw – jasna i radosna. To zasługa między innymi dziennego światła, które przenika tu poprzez dwa wielkoformatowe okna bez zasłon czy firan. Industrialnie, ale przytulnie.