Fot. WPBM „Mój Dom” S.A.

1. Dostosowane do wieku

Wyposażenie wnętrza powinno być dostosowane do wieku i wzrostu dziecka. Wpłynie to na poczucie komfortu i bezpieczeństwa naszej pociechy. Dodatkowo pomoże uczyć je samodzielności. Półki, do których dziecko samo może sięgnąć czy szafa, w której ma dostęp do swoich ubrań, ułatwią wypracowywanie nawyków sprzątania i wyrabianie poczucia obowiązku. Aby móc wraz ze wzrostem dziecka dostosowywać do niego pokój, możemy rozważyć zakup mebli modułowych. Dzięki takiemu rozwiązaniu, wraz z biegiem lat możemy nie tylko dostawiać elementy, ale także zmienić ich układ, unikając nudy.

2. Dzielenie przestrzeni

Kolejnym wyzwaniem, z jakim musimy się zmierzyć, jest wydzielenie w jednym pomieszczeniu osobnego miejsca do nauki, zabawy, spania, a także do realizacji swojego hobby. Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, gdy mamy dwójkę lub trójkę dzieci w domu i tylko jeden pokój dla nich. Ograniczony metraż wcale nie musi być barierą przy tworzeniu najmłodszym członkom rodziny osobnej przestrzeni do dorastania.

– Wiele rodzin z dziećmi, kupując mieszkanie od dewelopera, zgłasza chęć wprowadzenia zmian lokatorskich. W zależności od preferencji nabywcy i możliwości lokalu z jednego pokoju możemy zrobić dwa osobne lub wstawić częściową ściankę działową. Takie rozwiązanie pozwoli na wyraźne podzielenie przestrzeni na dwie części bez zamykania jej – tłumaczy Emil Basta z biura sprzedaży dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

Możemy dodatkowo postawić na meble z antresolami lub piętrowe łóżka. Dzięki temu znacznie zaoszczędzimy miejsce. Bardzo ważne jest, aby każde z dzieci miało osobne, wydzielone miejsce na przechowywanie swoich rzeczy. Lepiej zdecydować się na dwie szafy, ale węższe, niż jedną wspólną.

Fot. WPBM „Mój Dom” S.A.

3. Odpowiednie światło

Jedną z najważniejszych rzeczy, o której koniecznie musimy pamiętać, jest odpowiednie oświetlenie pokoju. Starsze dzieci często odrabiają lekcję w godzinach wieczornych, dlatego ważne jest, aby jak najdłużej mogły cieszyć się w swoim pokoju naturalnym światłem. Pomieszczenia znajdujące się od południowej strony mieszkania idealnie nadadzą się na pokój dziecięcy. Jeśli nie mamy takiej możliwości, warto zadbać o wystarczające sztuczne oświetlenie. W pokoju dziecka z pewnością powinna znaleźć się jedna główna lampa o przyjemnym kolorze światła, a także kilka pomniejszych źródeł, jak lampka przy biurku czy przy łóżku. Jeśli nasze dzieci są w wieku przedszkolnym i boją się ciemności, zadbajmy o dodatkową lampkę z kolorowym abażurem o niskim natężeniu światła, która odrobinę rozjaśni pokój w nocy.

4. Bezpieczeństwo

Dbając o bezpieczeństwo naszych pociech, pamiętajmy, aby sprawdzić u producenta czy sprzedawcy, czy kupowane przez nas meble są bezpieczne dla dzieci. Zapytajmy o to, czy do produkcji nie zostały użyte toksyczne materiały lub kleje. Jeśli w pokoju dzieci będą stać pełnowymiarowe, ciężkie meble, koniecznie pamiętajmy o przykręceniu ich do ściany. Małe dzieci miewają różne pomysły – niekiedy podczas zabawy wchodzą na meble i mogą przez przypadek zrzucić je na siebie. Zabezpieczenie ich zawczasu pozwoli uniknąć tragedii. Myśląc nad dziecięcym pokojem, warto też poszukać farb do ścian, stworzonych specjalnie do pokoi dziecięcych. Bezpieczeństwo dziecka to nie tylko wnętrze domu, ale także jego okolica.

– Szukając odpowiedniego miejsca dla naszej rodziny, warto też patrzeć na to, w jakiej okolicy znajduje się kupowane przez nas mieszkanie. Rodziny z dziećmi chętniej decydują się na mieszkanie poza centrum miasta, blisko licznych terenów zielonych. Nie bez znaczenia będzie też niedaleka odległość do szkół, przedszkoli i żłobków. Wybudowana przez nas inwestycja Nova Stoczniova cieszy się dużym zainteresowaniem wśród osób poszukujących spokojnej okolicy. Rodzice pragną, aby ich dzieci w pobliżu domu miały miejsce, gdzie mogą się bezpiecznie bawić i spędzać aktywnie czas z rówieśnikami – mówi Emil Basta z biura sprzedaży dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.

Fot. WPBM „Mój Dom” S.A.

5. Motyw przewodni

Motyw, w jakim urządzimy pokój, może sprawić, że dziecko poczuje kreatywną energię i zachęci go do rozwijania swoich pasji. Takie rozwiązanie dodatkowo podkreśli, że jest to faktycznie jego przestrzeń i pozwoli nadać pomieszczeniu indywidualny charakter. Jednak dzieci, rozwijając się, szybko zmieniają swoje upodobania – a zatem zmienia się im także gust. Jednego dnia interesują się kosmosem, a już następnego dnia może się okazać, że ich największą pasją jest gra na instrumencie. Ponieważ wystrój wnętrza może się zmieniać wraz z zainteresowaniami naszego dziecka, dobrze, jeśli mamy w miarę uniwersalną bazę. Pomoże nam to zapobiec wielu niepotrzebnym wydatkom. Zamiast kupować wielokolorowe meble, ozdobione postaciami z bajek, lepiej zainwestować w proste, minimalistyczne wyposażenie i uzupełnić wieloma dodatkami. Warto rozważyć także te drewniane, które łatwo możemy sami pomalować, aby raz na jakiś czas urozmaicać wnętrze, unikając ich wymiany. Motyw przewodni możemy wprowadzać pod postacią dodatków, np. plakatów, które łatwo wymienić.

6. Nie ma ideałów

Najważniejsze jest, żeby to nasze dzieci czuły się komfortowo i bezpiecznie u siebie w pokoju oraz miały poczucie, że to jest naprawdę ich przestrzeń. Dlatego też urządzając pokój dla dziecka, powinniśmy je pytać o zdanie i pozwolić brać czynny udział w procesie decyzyjnym.

Pamiętajmy też, że małe dzieci zazwyczaj robią bałagan i o ile równo położone zabawki wyglądają pięknie na zdjęciach z Internetu, to warto mieć z tyłu głowy, że rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Dlatego zadbajmy o to, aby dziecko po skończonej zabawie mogło szybko uprzątnąć swoje rzeczy. Duże kosze na zabawki i wydzielone miejsce do ich przechowywania znacznie ułatwią utrzymanie czystości. Pozwalajmy też dzieciom na eksperymentowanie z poczuciem estetyki. To teraz uczą się, jakie rozwiązania im odpowiadają.