Fot. FakroFot. Fakro
Duże okna robią niesamowite wrażenie. Nic dziwnego, że trend na wielkoformatowe przeszklenia zyskuje coraz szersze grono zwolenników. Stolarka okienna o dużych rozmiarach ma wiele zalet, ale też dwie podstawowe wady: sprzyja nagrzewaniu się pomieszczeń latem oraz zmniejsza poziom prywatności. Jest jednak jeden skuteczny i ekologiczny sposób, aby temu zapobiec – nowoczesne osłony zewnętrzne. Jakie wybrać?

Fot. FakroFot. Fakro
Fot. Fakro

Działaj od zewnątrz

W sklepach stacjonarnych i internetowych znajdziemy różne rodzaje osłon okiennych. Przede wszystkim warto skupić się na rozwiązaniach montowanych na zewnątrz okna, gdyż te instalowane od wewnętrznej strony (np. plisy czy rolety) pełną głównie funkcje dekoracyjne – zapewniają co prawda prywatność, ale nie chronią skutecznie przed nadmiernym nagrzewaniem się pomieszczeń. Bywają stosowane jako alternatywa dla zasłon, jak chociażby designerskie shuttersy, które można zobaczyć w domach wielu celebrytów. Jeśli zależy nam więc na ochronie przeciwsłonecznej, opłaca się zatem pomyśleć o wysokiej jakości osłonach zewnętrznych (nie dopuszczają do nagrzewania się szyby), gdyż koszty klimatyzowania pomieszczeń w sezonie letnim mogą znacząco przewyższyć te poniesione na ogrzewanie ich zimą. A nie jest to ani ekonomiczne, ani ekologiczne. Na rynku są dostępne różne produkty tego typu, które różnią się właściwościami.

Fot. Fakro

Postaw na wielofunkcyjność

Kiedyś najbardziej popularnymi osłonami zewnętrznymi były drewniane okiennice. Dziś spotkać je można właściwie tylko w domach stylizowanych na retro. Aby prezentowały się ładnie i przetrwały długie lata, wymagają one jednak cyklicznej, pracochłonnej konserwacji. Występują w wersji pełnej oraz z ruchomymi lamelkami, dzięki którym pomieszczenia nie są całkowicie zacienione (jednak używanie dodatkowego oświetlenia może być nadal konieczne). Znacznie częściej w polskich domach zobaczymy metalowe rolety zewnętrzne napędzane elektrycznie. Mają wiele zalet: skutecznie chronią wnętrza przed nadmiernym nagrzewaniem się, poprawiają ich akustykę, stanowią barierę antywłamaniową, nie wymagają przy tym specjalnej konserwacji, ale… odcinają całkowicie dopływ światła słonecznego, a więc nie będą z nich zadowolone osoby, które spędzają w dzień dużo czasu we własnym M czy pracują w trybie home office, co obecnie stało się bardzo popularne.

Alternatywą są markizy wykonane z wytrzymałej na czynniki atmosferyczne siatki (można wybrać pożądany stopień zacienienia, materiał oraz kolor), które nie tylko zatrzymują promienie słoneczne przed szybą i emitują ciepło na zewnątrz, lecz także zapewniają dopływ światła, dzięki czemu nie musimy używać niepotrzebnie elektryczności. Mamy zatem kontakt wzrokowy z otoczeniem, a przy tym zachowaną prywatność – w dzień osoby z zewnątrz nie widzą, co dzieje się w domu, w przeciwieństwie do nas. – Markizy pozwalają ponadto na równomierny rozkład światła, niwelując refleksy świetle, które utrudniają pracę na komputerze czy oglądanie telewizji. Chronią także przed szkodliwym promieniowaniem UV – tłumaczy Wojciech Chronowski, ekspert z firmy FAKRO. – Kupując markizy w wersji Solar, ograniczamy do zera zużycie energii z sieci elektrycznej, gdyż zasilane są wówczas baterią ładowaną promieniami słonecznymi. Co więcej, rozwinięta markiza w ciągu chłodnych nocy chroni wnętrze przed stratami ciepła, poprawiając współczynnik przenikania ciepła okna aż do 16%. W ten sposób obniżamy rachunki za ogrzewanie, a więc to rozwiązanie pożyteczne również zimą – dodaje.

W nowoczesnym budownictwie okno i osłona zewnętrzna to idealnie uzupełniająca się para, dzięki której nasz dom będzie energooszczędny. Warto wybrać rozwiązania, które spełniają nasze oczekiwania, najlepiej z portfolio polskiego producenta, wspierając polską gospodarkę i rozwój rodzimej myśli technologicznej.