Kupno mieszkania pod wynajem staje się coraz bardziej opłacalne – zwłaszcza w dobie rosnących cen, inflacji i braku alternatyw inwestycyjnych. Co przemawia za tym, aby decyzję o zakupie podjąć jeszcze przed końcem roku?
Fot. WPBM „Mój Dom” S.A
– Mieszkania z upływem lat nie tracą na wartości. Dzieje się tak chociażby ze względu na to, jak wiele czynników składa się na realną wartość mieszkania. To między innymi koszty pracowników z branży budowlanej, rosnące ceny materiałów, drożejące i coraz trudniej dostępne grunty w miastach. Nie jest to zatem bańka inwestycyjna, a sytuacja, która ma realne odzwierciedlenie w rynkowych stawkach wszystkich składowych – tłumaczy Tomasz Bednarek, specjalista ds. sprzedaży w WPBM „Mój Dom” S.A.
Co więcej, w okresie świątecznym można znaleźć naprawdę korzystne promocje w sklepach, dzięki czemu w skali całego mieszkania możemy oszczędzić niemałą sumę. Koszty wykończenia lokalu są bardzo istotne w przypadku inwestowania w nieruchomości – zależy nam na tym, aby nie wydać dużych pieniędzy, a jednocześnie zapewnić standard, który wytrzyma nawet intensywną eksploatację.
Tymczasem prognozy mówią jasno: materiały budowlane drożały w 2021 roku i nie był to bynajmniej koniec podwyżek cen. To dobry moment na zaopatrzenie się we wszystko, co niezbędne.
– Wielu inwestorów preferuje mieszkania w ukończonych inwestycjach. Tyczy się to zwłaszcza osób, które wybierają swoje pierwsze mieszkanie pod wynajem. Dzięki temu mogą niemal od razu zacząć zarabiać na nieruchomości, zamiast czekać na oddanie do użytkowania. Często jest to nawet pierwsze kryterium brane pod uwagę przez naszych klientów inwestycyjnych – dodaje Tomasz Bednarek.
Wybierając mieszkanie pod koniec roku, możemy liczyć na zainteresowanie najmem wśród studentów, którzy przyjeżdżają do miasta na sezon zimowy. Z kolei jeśli wykańczanie potrwa dłużej, dotrzemy do osób, które wraz z nowym rokiem podjęły decyzję o zmianie pracy, a wraz z nią – miejsca zamieszkania. To okres zdecydowanie korzystniejszy od wakacji, podczas których zainteresowanie najmem jest mniejsze – również z uwagi na kończący się rok akademicki.
Ochrona kapitału
Inflacja na poziomie 7,70% sprawia, że ludzie coraz bardziej obawiają się kolejnych wzrostów cen i osłabiania się siły nabywczej pieniądza. Szukają zatem alternatyw dla ochrony posiadanych oszczędności, ponieważ gromadzenie ich na koncie lub lokacie przestało być opłacalne. Jednym ze stabilniejszych sposobów jest inwestowanie w nieruchomości.– Mieszkania z upływem lat nie tracą na wartości. Dzieje się tak chociażby ze względu na to, jak wiele czynników składa się na realną wartość mieszkania. To między innymi koszty pracowników z branży budowlanej, rosnące ceny materiałów, drożejące i coraz trudniej dostępne grunty w miastach. Nie jest to zatem bańka inwestycyjna, a sytuacja, która ma realne odzwierciedlenie w rynkowych stawkach wszystkich składowych – tłumaczy Tomasz Bednarek, specjalista ds. sprzedaży w WPBM „Mój Dom” S.A.
Materiały budowlane podrożeją
Kupując mieszkanie jeszcze przed końcem roku, mamy możliwość wykończyć je w korzystniejszej cenie. Nawet jeśli prace przypadną na okres po 1 stycznia, to materiały, a nawet wyposażenie można kupić w grudniu. Dzięki temu ominą nas noworoczne podwyżki cen.Co więcej, w okresie świątecznym można znaleźć naprawdę korzystne promocje w sklepach, dzięki czemu w skali całego mieszkania możemy oszczędzić niemałą sumę. Koszty wykończenia lokalu są bardzo istotne w przypadku inwestowania w nieruchomości – zależy nam na tym, aby nie wydać dużych pieniędzy, a jednocześnie zapewnić standard, który wytrzyma nawet intensywną eksploatację.
Tymczasem prognozy mówią jasno: materiały budowlane drożały w 2021 roku i nie był to bynajmniej koniec podwyżek cen. To dobry moment na zaopatrzenie się we wszystko, co niezbędne.
REKLAMA:
Tylko w gotowej inwestycji
W przypadku transakcji pod koniec roku warto brać pod uwagę te osiedla, które są już gotowe.– Wielu inwestorów preferuje mieszkania w ukończonych inwestycjach. Tyczy się to zwłaszcza osób, które wybierają swoje pierwsze mieszkanie pod wynajem. Dzięki temu mogą niemal od razu zacząć zarabiać na nieruchomości, zamiast czekać na oddanie do użytkowania. Często jest to nawet pierwsze kryterium brane pod uwagę przez naszych klientów inwestycyjnych – dodaje Tomasz Bednarek.
Wybierając mieszkanie pod koniec roku, możemy liczyć na zainteresowanie najmem wśród studentów, którzy przyjeżdżają do miasta na sezon zimowy. Z kolei jeśli wykańczanie potrwa dłużej, dotrzemy do osób, które wraz z nowym rokiem podjęły decyzję o zmianie pracy, a wraz z nią – miejsca zamieszkania. To okres zdecydowanie korzystniejszy od wakacji, podczas których zainteresowanie najmem jest mniejsze – również z uwagi na kończący się rok akademicki.
Zabezpieczenie na lata
Motywacji do inwestowania jest wiele. Przemawiają za tym zarówno dane rynkowe, jak i prognozy. Skoro grudzień to czas podsumowań i planów na przyszłość, warto w swoich postanowieniach zawrzeć coś, co będzie miało wpływ na nasze bezpieczeństwo finansowe.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: WPBM „Mój Dom” S.A