Prezent dla męża, taty, dziadka, brata, a może dla siebie? Jeśli masz do czynienia z typem zapalonego hobbysty majsterkowicza, wybór odpowiedniego prezentu to twardy orzech do zgryzienia. Od lat w naszym narodzie panuje podejście, że co masz zrobić dobrze, zrób sam. Przez to większość z nas ma w swoich domach podstawowe narzędzia, a jeśli mieszkasz z osobą, dla której własnoręczne zrobienie wszystkiego to kwestia honoru, wiesz, jaki arsenał narzędzi może pomieścić przeciętny warsztat.
Fot. EcoFlow
Wchodząc do świątyni zapalonego majsterkowicza często ciężko stwierdzić, do czego dany sprzęt służy, czym różni się od pozornie identycznego i właściwie, czego jeszcze może brakować? Co mogłoby sprawić, że warsztat wyglądający na kompletny uzyska wisienkę na torcie, a obdarowana złota rączka oszaleje z radości na widok prezentu?
Jeśli potrzebujemy czegoś większego, to stacja Delta Pro, o pojemności 3600 Wh, wydłuży czas pracy każdego ze wspomnianych sprzętów nawet dwukrotnie. Ponadto, jeśli z czasem pojemność stacji stanie się niewystarczająca, można powiększyć jej pojemność dzięki dodatkowej baterii, która podwoi czas użytkowania. To samo dotyczy stacji Delta Pro. Dodatkowa dedykowana bateria sprawi, że jej pojemność z podstawowych 3600 Wh, powiększy się do 7200 Wh z jedną dodatkową baterią lub osiągnie nawet 10800 Wh przy wykorzystaniu dwóch dodatkowych baterii.
Fot. EcoFlow
Wątpliwości rozwiane? Zatem wybór idealnego prezentu dla majsterkowicza nie będzie już stanowił problemu. A może warto także sobie sprawić taki prezent? W końcu przenośne stacje zasilania są uniwersalne i znajdują zastosowanie w każdym miejscu, gdzie tego potrzebujemy, nie tylko w warsztacie.
Wchodząc do świątyni zapalonego majsterkowicza często ciężko stwierdzić, do czego dany sprzęt służy, czym różni się od pozornie identycznego i właściwie, czego jeszcze może brakować? Co mogłoby sprawić, że warsztat wyglądający na kompletny uzyska wisienkę na torcie, a obdarowana złota rączka oszaleje z radości na widok prezentu?
Co uzupełni pozornie kompletny warsztat?
Praca wre, narzędzia na pełnych obrotach, wszystko idzie jak po maśle, postęp prac widać gołym okiem, aż chce się działać dalej, a tu nagle awaria. Brak zasilania, nic nie działa, a na usta cisną się niecenzuralne słowa. Znasz to uczucie? Kto nie zna. Jeśli choć raz Cię to spotkało albo byłeś świadkiem takiej sytuacji, wiesz, jak awaria zasilania może pokrzyżować plany i zniechęcić do kontynuowania prac. Na szczęście jest na to lekarstwo, które sprawi, że nawet długotrwałe przerwy w zasilaniu nie będą przeszkodą w sprawnym prowadzeniu prac warsztatowych. Przenośna stacja zasilania, bo o niej mowa, to urządzenie, które jest w stanie zasilić każde narzędzie w warsztacie. Brzmi jak idealny prezent dla zapalonego majsterkowicza? Wybór stacji to kwestia dość prosta, jeśli wiemy, na co zwrócić uwagę.REKLAMA:
Którą stację wybrać i czym się kierować?
Kluczowa w doborze stacji jest moc elektronarzędzi, które będzie zasilać, należy, więc stację wybrać kierując się przede wszystkim jej pojemnością. Która ze stacji sprawdzi się najlepiej na wyposażeniu warsztatu? W przypadku prac warsztatowych mamy do czynienia nie tylko z urządzeniami akumulatorowymi, takimi jak wiertarko-wkrętaka, ale także z urządzeniami sieciowymi o większej mocy, jak kompresory czy piły elektryczne. Aby móc zasilić takie urządzenia przez dłuższy czas, stacja zasilająca powinna mieć odpowiednio dużą pojemność. Do wykorzystania w warsztacie idealnie sprawdzi się stacja Delta Max marki EcoFlow, o pojemności 2016 Wh, która bez problemu zasili wiertarkę nawet do dwóch godzin, pompę czy kompresor – w zależności od mocy – od godziny do trzech godzin, a piłę elektryczną około półtorej godziny.Jeśli potrzebujemy czegoś większego, to stacja Delta Pro, o pojemności 3600 Wh, wydłuży czas pracy każdego ze wspomnianych sprzętów nawet dwukrotnie. Ponadto, jeśli z czasem pojemność stacji stanie się niewystarczająca, można powiększyć jej pojemność dzięki dodatkowej baterii, która podwoi czas użytkowania. To samo dotyczy stacji Delta Pro. Dodatkowa dedykowana bateria sprawi, że jej pojemność z podstawowych 3600 Wh, powiększy się do 7200 Wh z jedną dodatkową baterią lub osiągnie nawet 10800 Wh przy wykorzystaniu dwóch dodatkowych baterii.
Fot. EcoFlow
Wyjście awaryjne w każdych warunkach
Zmorą każdego majsterkowicza w ferworze pracy jest nagły brak zasilania. Dzięki mobilnej stacji zasilania ten problem przestaje istnieć! Lepszego prezentu nie można sobie wymarzyć. Obawiasz się, że w czasie pracy stacja zużyje całą moc? Wątpliwości rozwiewa Paweł Tomiczek z EcoFlow: „stacje DELTA Max i Delta Pro są kompatybilne ze wszystkimi panelami fotowoltaicznymi dostępnymi na rynku, nie tylko z panelami EcoFlow. W idealnych warunkach pogodowych i przy wykorzystaniu panelii 400W Delta Max jest w stanie naładować się do pełna w nieco ponad trzy godziny. Plusem jest fakt, że urządzenie można podłączyć także do paneli fotowoltaicznych, które mamy zamontowane na dachu. Natomiast Delta Pro jest kompatybilna z 90% paneli słonecznych innych firm ze złączami MC4 i jest w stanie się naładować nawet w cztery godziny”.Wątpliwości rozwiane? Zatem wybór idealnego prezentu dla majsterkowicza nie będzie już stanowił problemu. A może warto także sobie sprawić taki prezent? W końcu przenośne stacje zasilania są uniwersalne i znajdują zastosowanie w każdym miejscu, gdzie tego potrzebujemy, nie tylko w warsztacie.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: MATERIAŁ PARTNERA