Jesień co roku daje nam się we znaki – coraz krótsze dni i szare niebo zasnute deszczowymi chmurami nie nastrajają optymistycznie. Jak nie dać zepsuć sobie humoru? Każdy ma swój sposób na jesienną chandrę, ważne jest jednak, żeby zadbać o swoje otoczenie i wprowadzić do niego dużo słonecznych elementów, które uzupełnią naturalne niedobory energii i światła.
Naukowo udowodniono dodatni wpływ słońca na nasze samopoczucie – im mniej go występuje na co dzień, tym gorzej się czujemy: zmęczenie i senność to częsty repertuar jesiennych dolegliwości wynikających z braku światła. Odpowiednio zaaranżowane, słoneczne i przytulne wnętrze może być przeciwwagą dla pochmurnej pogody za oknem.
Jak zabrać się za ocieplanie wnętrza? Należy postawić na odpowiedni dobór kolorów: unikamy ciemnych barw, zimnych tonacji i szklistych faktur, które mogą sprawiać niepotrzebne wrażenie chłodu. Miękki dywan, o ciekawej fakturze (np. typu shaggy), w połączeniu z innymi tekstyliami (poduszki, koce i narzuty) sprawi, że wnętrze będzie miało miękką, łagodną linię i w naturalny sposób stanie się przytulne.
Dobrze jest także zadbać o to, by sztuczne oświetlenie było rozproszone. Dzięki bogatemu wyborowi podświetlanych mebli i regałów możemy rozjaśnić każdą część pomieszczenia. Wielopunktowo rozświetlona przestrzeń to łagodna fototerapia na długie, deszczowe wieczory.
Kolejnym krokiem mogącym pomóc stworzyć ciepłą aranżację jest dodanie dużych, barwnych płaszczyzn: sofy, kanapy i fotele z jasną tapicerką, ściana pomalowana na energetyczny kolor, bądź roleta o ciepłej barwie. – Pomarańczowe i żółte rolety świetnie sprawdzą się jesienią i zimą, kiedy tak bardzo brakuje nam ciepła i słońca. Transparentna tkanina np. Premium, zapewniając średnie zaciemnienie pomieszczenia jednocześnie odgradza od ponurej aury na zewnątrz. W pochmurny i deszczowy dzień rolety przefiltrują i tak rozproszone promienie słoneczne, zabarwiając je na ciepły kolor. Zasłonięte, odbiją sztuczne światło tworząc przyjemnie pogodny nastrój – o wyczarowaniu klimatu światłem opowiada Kamila Prałat, ekspert firmy Franc Gardiner.
Aranżując okna, nie zapominajmy o zasłonach. Latem mogą niepotrzebnie zawadzać, ale w miesiącach jesienno-zimowych dodatkowo odgrodzą od niepogody, otulając przestrzeń. Miejmy w pamięci, że przez okna wytraca się około 15% ciepła, dlatego im więcej osłon, tym mniej strat ciepła w pomieszczeniu.
Fototerapia i koloroterapia to sprawdzony pomysł na krótkie dni i długie wieczory. Odgrodzeni słoneczną roletą, owinięci ciepłym kocem i wygodnie usadowieni w miękkim fotelu, śmiało możemy wypowiedzieć wojnę jesiennemu spadkowi nastroju.
Jak zabrać się za ocieplanie wnętrza? Należy postawić na odpowiedni dobór kolorów: unikamy ciemnych barw, zimnych tonacji i szklistych faktur, które mogą sprawiać niepotrzebne wrażenie chłodu. Miękki dywan, o ciekawej fakturze (np. typu shaggy), w połączeniu z innymi tekstyliami (poduszki, koce i narzuty) sprawi, że wnętrze będzie miało miękką, łagodną linię i w naturalny sposób stanie się przytulne.
Dobrze jest także zadbać o to, by sztuczne oświetlenie było rozproszone. Dzięki bogatemu wyborowi podświetlanych mebli i regałów możemy rozjaśnić każdą część pomieszczenia. Wielopunktowo rozświetlona przestrzeń to łagodna fototerapia na długie, deszczowe wieczory.
REKLAMA:
Kolejnym krokiem mogącym pomóc stworzyć ciepłą aranżację jest dodanie dużych, barwnych płaszczyzn: sofy, kanapy i fotele z jasną tapicerką, ściana pomalowana na energetyczny kolor, bądź roleta o ciepłej barwie. – Pomarańczowe i żółte rolety świetnie sprawdzą się jesienią i zimą, kiedy tak bardzo brakuje nam ciepła i słońca. Transparentna tkanina np. Premium, zapewniając średnie zaciemnienie pomieszczenia jednocześnie odgradza od ponurej aury na zewnątrz. W pochmurny i deszczowy dzień rolety przefiltrują i tak rozproszone promienie słoneczne, zabarwiając je na ciepły kolor. Zasłonięte, odbiją sztuczne światło tworząc przyjemnie pogodny nastrój – o wyczarowaniu klimatu światłem opowiada Kamila Prałat, ekspert firmy Franc Gardiner.
Aranżując okna, nie zapominajmy o zasłonach. Latem mogą niepotrzebnie zawadzać, ale w miesiącach jesienno-zimowych dodatkowo odgrodzą od niepogody, otulając przestrzeń. Miejmy w pamięci, że przez okna wytraca się około 15% ciepła, dlatego im więcej osłon, tym mniej strat ciepła w pomieszczeniu.
Fototerapia i koloroterapia to sprawdzony pomysł na krótkie dni i długie wieczory. Odgrodzeni słoneczną roletą, owinięci ciepłym kocem i wygodnie usadowieni w miękkim fotelu, śmiało możemy wypowiedzieć wojnę jesiennemu spadkowi nastroju.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Franc Gardiner