Lata 50. i 60. w wielkim stylu powróciły do świata mody. Wbrew pozorom zagościły jednak nie tylko na wybiegach, lecz również w naszych domach. Aranżacje inspirowane pop-artową sztuką lub designem tamtych lat to świetny sposób na gruntowną metamorfozę wnętrza i nadanie mu nietypowego charakteru.
Delikatny podkład kolorystyczny
Wnętrza utrzymane w stylu retro to domena przede wszystkim stonowanych, jasnych barw: Doskonale sprawdzają się tu beże, szarości oraz pastelowe, a nawet nieco przygaszone zielenie, błękity lub żółcie – np. „szykowna zieleń”, „skrawek nieba” lub „światła neonów”, której znajdziemy w paletach farb lateksowych Colour & Style, a także Akrylit W Fashion Collection. Ciekawym pomysłem jest łączenie ich z barwami o stopień ciemniejszymi, gdyż zabieg ten świetnie urozmaica wygląd ścian. Zestawiając np. „szyfonowy beż” z „beżowym kaszmirem”, stworzymy doskonałe tło dla aranżacji stylizowanej na wczesne lata 50. – wyjaśnia Anna Łatoszyńska, manager marki Dekoral Fashion.
Obok nich można się jednak pokusić także o intensywniejsze odcienie, które połączymy z kontrastującymi elementami wyposażenia lub dekoracjami – szczególnie interesujące mogą okazać się np. musztardowe żółcie, zgniłe zielenie, kawowe brązy lub ciemne turkusy. Zestawienie „muślinowego turkusu” z białymi meblami oraz pomarańczowymi dodatkami z pewnością zrobi ogromne wrażenie na naszych gościach
Zabawa kolorem i formą
Aranżowanie wnętrza w stylu lat 50. i 60. spodoba się każdemu, kto lub eksperymentować z wyposażeniem oraz dodatkami. Tym bardziej, że inspiracji możemy szukać zarówno w starych filmach, gazetach, komiksach czy twórczości artystów takich, jak Andy Warhol lub Roy Liechtenstein.
We wnętrzach utrzymanych w stylistyce retro można znaleźć mnóstwo różnorodnych materiałów: od drewna i szkła aż po skórę oraz plastik. Tym, co zwraca uwagę jest dążenie do zestawiania wyrazistych kolorów z prostymi formami. Dotyczy to np. mebli - obok geometrycznych kształtów wyróżniają się one także lekkimi zaokrągleniami oraz cienkimi nóżkami, dzięki którym wyglądają jakby unosiły się nad podłogą. Aranżując salon, możemy połączyć biały komplet wypoczynkowy z intensywniejszym turkusem na ścianach, aby uzyskać efekt delikatnego kontrastu – wyjaśnia ekspert marki Dekoral Fashion.
Znakiem rozpoznawczym epoki są także plastikowe stoliki i krzesła, utrzymane w żywej kolorystyce. Bardzo oryginalnym pomysłem jest twórcze wykorzystanie starych mebli, które z łatwością znajdziemy na strychu lub pchlim targu. Wystarczy, że obijemy je u tapicera tkaniną dostosowaną do tonacji wnętrza, by całkowicie odmienić ich charakter. Nie mniej charakterystyczne są wzorzyste tekstylia. Zasłony lub dywany ozdobione żywymi kolorami i geometrycznymi motywami doskonale będą komponować się z barwnymi ścianami.
Zabawa detalem
Oczywiście nie możemy zapomnieć o drobiazgach, które dopełnią aranżację. Do oświetlenia pomieszczenia wykorzystajmy stojące lampy (wysokie, z prostymi, gładkimi abażurami) lub słynne lampy grzybki. Doskonałym – a przy okazji niedrogim – dodatkiem będą na pewno stare reklamy w postaci plakatów lub metalowych zawieszek. Zaś na fotelach oraz kanapach najlepiej położyć kilka kolorowych poduszek, ozdobionych geometrycznymi wzorami.
W wnętrzu stylizowanym na lata 50. i 60. nie może zabraknąć też klimatycznych sprzętów – drewnianego radia, plastikowego telefonu oraz chromowanych akcesoriów kuchennych. Obok nich wykorzystajmy ponadto plastikowe i szklane naczynia. Proste wazony o grubym dnie, geometryczne, przysadziste szklanki oraz ażurowe, plastikowe patery dopełnią całości.