Dla nikogo nie jest tajemnicą, że w okresie urlopowym rośnie liczba włamań, kradzieży, napadów. Tłumy wczasowiczów, wśród których łatwo zniknąć, przyciągają kieszonkowców, puste mieszkania i domy kuszą włamywaczy. Co zrobić, by zminimalizować ryzyko stania się ofiarą?Najważniejszy jest sąsiad
Fot. Fotolia Podobno najlepszą ochroną jest dobry albo … wścibski i ciekawski sąsiad. Jeśli mamy dobre relacje z osobami mieszkającymi w sąsiednich mieszkaniach czy domach, warto poprosić ich, by mieli „oko” na nasze lokum, a także – by odbierali pocztę. Przepełniona skrzynka to bowiem dla potencjalnych włamywaczy sygnał, że właścicieli nie ma w domu.
Innym sposobem ograniczenia niebezpieczeństwa włamania może być zaproponowanie komuś z rodziny czy znajomych, by przeprowadził się do nas na czas naszej nieobecności. Takie rozwiązanie to dobry pomysł zwłaszcza gdy mamy zwierzęta, których nie możemy zabrać z sobą. Zaufana osoba nie tylko przypilnuje domu, ale zaopiekuje się też domową menażeri.
Innym sposobem ograniczenia niebezpieczeństwa włamania może być zaproponowanie komuś z rodziny czy znajomych, by przeprowadził się do nas na czas naszej nieobecności. Takie rozwiązanie to dobry pomysł zwłaszcza gdy mamy zwierzęta, których nie możemy zabrać z sobą. Zaufana osoba nie tylko przypilnuje domu, ale zaopiekuje się też domową menażeri.
Solidne drzwi
Nie zapominajmy też o mechanicznym zabezpieczeniu domu. Podstawą są solidne drzwi z dobrymi zamkami. Im mocniejsze i lepiej wzmocnione, tym więcej czasu włamywacz będzie potrzebował na pokonanie ich. Wyróżnia się sześć klas odporności na włamanie – drzwi należące do jednej z pierwszych trzech klas zabezpieczają przed przypadkowym włamywaczem; drzwi sklasyfikowane w kolejnych trzech grupach – chronią przed włamywaczami-fachowcami. Zwykłe drzwi, nawet wyposażone w zamek antywłamaniowy, stanowią łatwą do pokonania przeszkodę, ponieważ nie mają wzmocnionej konstrukcji. Im solidniejsza konstrukcja, tym lepsza odporność na silne kopnięcie czy uderzenie narzędziem. Pokonanie ich utrudniają też dodatkowe zabezpieczenia, jak mocne zamki, bolce antywyważeniowe czy wręg francuski. Bolce antywyważeniowe sprawiają, że skrzydło trudno jest wypchnąć, wręg eliminuje natomiast ryzyko wyważenia.REKLAMA:
Nowoczesny zamek
Nie liczy się liczba zamków w drzwiach, lecz ich jakość. Wybierając zamek, powinniśmy kierować się jego klasą, liczbą punktów ryglowania, a także budową i wytrzymałością blachy zaczepowej czy rodzajem stosowanego cylindra. W przypadku zamków najwyższą odporność na włamanie mają produkty z atestem klasy C. Należą do nich m.in. zamki wpuszczane przeznaczone do stosowania jako centralne. Współpracują one ze stalowymi bolcami, wyposażone są w specjalne nakładki chroniące przed przewierceniem. Zamki należy wyposażyć w odpowiednie, podwyższające bezpieczeństwo, atestowane wkładki, np. z prawnie chronionym kluczem, cylindryczne itp.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Fotolia