W krajach południowej Europy od paru już lat spadają ceny nieruchomości. To skutek kryzysu gospodarczego, który szczególnie dotkliwie uderzył w tamten rejon. Tymczasem klimat pozostaje niezmiennie atrakcyjny dla mieszkańców słabiej nasłonecznionych państw Europy. Postanowiliśmy sprawdzić skalę spadków i obecne ceny nieruchomości w krajach, w których doszło do największych przecen.
W Hiszpanii kryzys zaczął się od rynku nieruchomości. Gwałtownie rosnące ceny nieruchomości zachęcały do realizacji kolejnych spekulacyjnych budów. Doprowadziło to do tego, iż w pewnym momencie w sektorze nieruchomości pracował niemal co piąty zatrudniony. Gdy bańka spekulacyjna pękła na rynek trafiła ogromna liczba niesprzedanych lokali, firmy masowo bankrutowały, gwałtownie wzrosło bezrobocie i kraj pogrążył się w wieloletniej recesji. Średnia cena nieruchomości mieszkaniowych w Hiszpanii (za portalem Kyero.com) to obecnie 241 800 euro. Dwa lata wcześniej był to poziom ok. 270 tys. euro.
W Grecji problemy rynku nieruchomości są z kolei pokłosiem zdecydowanego pogorszenia sytuacji gospodarczej kraju. Jak mocno wpłynęło ono na rynek świadczy chociażby fakt, iż liczba transakcji sprzedaży nieruchomości w 2011 r. zmniejszyła się ponad dziesięciokrotnie w stosunku do typowych wartości obserwowanych w każdym z lat pomiędzy 2002 – 2008 r. Według danych Banku Grecji nieruchomości potaniały w tym kraju średnio o prawie jedną trzecią w okresie od III kw. 2008 r. do II kw. 2013 r. Jak podaje portal Numbeo.com mediana cen mieszkań w centrum miasta to 1 855 euro/mkw., a poza centrum 1 616 euro/mkw.
Cypr to przykład wyspiarskiego państwa, które oprócz walorów turystycznych kusiło korzystnym systemem podatkowym i stabilną sytuacją polityczno-ekonomiczną. Sprzyjało to rosnącym cenom nieruchomości. Jak się jednak okazało do czasu. Kryzys gospodarczy nie oszczędził i tego państwa, co więcej zmusił władze do bezprecedensowych działań („podatek” od depozytów) stawiających pod znakiem zapytania bezpieczeństwo inwestowanych tu środków. Jak wynika z danych RICS średnia cena mieszkania na koniec czerwca 2013 r. wynosiła tu 112 318 euro. Oznacza to tym samym spadek tej wartości o jedną trzecią od końca 2009 r. Ceny domów spadły w tym samym czasie w nieco mniejszym stopniu, bo o jedną czwartą. Średnia cena domu na koniec II kw. br. obliczona została na poziomie 349 125 euro.
Chorwacja, ostatnio jeden z ulubionych kierunków wyjazdów urlopowych Polaków, jest od 1 lipca br. członkiem Unii Europejskiej i jeśli spojrzeć na statystyki dotyczące skutków innych akcesji powinna ona doprowadzić do wzmożonego zainteresowania zagranicznego kapitału i wzrostu cen nieruchomości. Jednak ten kraj ma już boom mieszkaniowy za sobą (w latach 2005-2008). Pogorszająca się stopniowo kondycja gospodarki sprawiła, iż 2013 r. jest już czwartym rokiem z rzędu, w którym ceny mieszkań spadają. W II kw. 2013 r. spadek liczony rok do roku sięgał niemal 20% (Eurostat).
Powyższe informacje nie mają bynajmniej sprawić wrażenia, iż taniej już nie będzie i właśnie osiągamy dołek cenowy. Ostatnie dane wskazują, iż ceny nieruchomości w przedmiotowych krajach cały czas spadają.
Wykres zmian indeksu cen nieruchomości mieszkalnych (kw/kw)
Tym niemniej jednak, jeśli ktoś myślał o zakupie nieruchomości w zaprezentowanych krajach na własne potrzeby, może okazać się to całkiem dobry moment. Warto wziąć pod uwagę, iż na każdym rynku znajdują się zawsze sprzedający, którzy chcą i tacy, którzy muszą sprzedać. Na rynku dotkniętym długotrwałym kryzysem ilość tych drugich jest zdecydowanie nadreprezentowana w porównaniu do typowej sytuacji. Otwiera to przed kupującymi dodatkowe możliwości uzyskania wyjątkowo atrakcyjnych cen zakupu. To z kolei może oznaczać, iż dla wybranych nieruchomości ceny mogą okazać się już realnie niższe nie o 30%, a nawet o 60% w porównaniu do sytuacji sprzed paru lat.
W Grecji problemy rynku nieruchomości są z kolei pokłosiem zdecydowanego pogorszenia sytuacji gospodarczej kraju. Jak mocno wpłynęło ono na rynek świadczy chociażby fakt, iż liczba transakcji sprzedaży nieruchomości w 2011 r. zmniejszyła się ponad dziesięciokrotnie w stosunku do typowych wartości obserwowanych w każdym z lat pomiędzy 2002 – 2008 r. Według danych Banku Grecji nieruchomości potaniały w tym kraju średnio o prawie jedną trzecią w okresie od III kw. 2008 r. do II kw. 2013 r. Jak podaje portal Numbeo.com mediana cen mieszkań w centrum miasta to 1 855 euro/mkw., a poza centrum 1 616 euro/mkw.
REKLAMA:
Cypr to przykład wyspiarskiego państwa, które oprócz walorów turystycznych kusiło korzystnym systemem podatkowym i stabilną sytuacją polityczno-ekonomiczną. Sprzyjało to rosnącym cenom nieruchomości. Jak się jednak okazało do czasu. Kryzys gospodarczy nie oszczędził i tego państwa, co więcej zmusił władze do bezprecedensowych działań („podatek” od depozytów) stawiających pod znakiem zapytania bezpieczeństwo inwestowanych tu środków. Jak wynika z danych RICS średnia cena mieszkania na koniec czerwca 2013 r. wynosiła tu 112 318 euro. Oznacza to tym samym spadek tej wartości o jedną trzecią od końca 2009 r. Ceny domów spadły w tym samym czasie w nieco mniejszym stopniu, bo o jedną czwartą. Średnia cena domu na koniec II kw. br. obliczona została na poziomie 349 125 euro.
Chorwacja, ostatnio jeden z ulubionych kierunków wyjazdów urlopowych Polaków, jest od 1 lipca br. członkiem Unii Europejskiej i jeśli spojrzeć na statystyki dotyczące skutków innych akcesji powinna ona doprowadzić do wzmożonego zainteresowania zagranicznego kapitału i wzrostu cen nieruchomości. Jednak ten kraj ma już boom mieszkaniowy za sobą (w latach 2005-2008). Pogorszająca się stopniowo kondycja gospodarki sprawiła, iż 2013 r. jest już czwartym rokiem z rzędu, w którym ceny mieszkań spadają. W II kw. 2013 r. spadek liczony rok do roku sięgał niemal 20% (Eurostat).
Powyższe informacje nie mają bynajmniej sprawić wrażenia, iż taniej już nie będzie i właśnie osiągamy dołek cenowy. Ostatnie dane wskazują, iż ceny nieruchomości w przedmiotowych krajach cały czas spadają.
Wykres zmian indeksu cen nieruchomości mieszkalnych (kw/kw)
Tym niemniej jednak, jeśli ktoś myślał o zakupie nieruchomości w zaprezentowanych krajach na własne potrzeby, może okazać się to całkiem dobry moment. Warto wziąć pod uwagę, iż na każdym rynku znajdują się zawsze sprzedający, którzy chcą i tacy, którzy muszą sprzedać. Na rynku dotkniętym długotrwałym kryzysem ilość tych drugich jest zdecydowanie nadreprezentowana w porównaniu do typowej sytuacji. Otwiera to przed kupującymi dodatkowe możliwości uzyskania wyjątkowo atrakcyjnych cen zakupu. To z kolei może oznaczać, iż dla wybranych nieruchomości ceny mogą okazać się już realnie niższe nie o 30%, a nawet o 60% w porównaniu do sytuacji sprzed paru lat.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Emmerson