Tegoroczny wyścig przebiegał pod znakiem pięknej i słonecznej pogody - temperatura sięgała okolicy 30 stopni, co z jednej strony sprawiło, że weekend był wakacyjnie gorący, z drugiej strony zaś miało wpływ na niewielką siłę wiatru podczas wszystkich trzech dni.

Fot. Cersanit
„Regaty, w których w szranki stają architekci, to doskonała okazja na wspólną zabawę z elementem rywalizacji. Udział liczących się pracowni architektonicznych sprawia, że impreza nabiera prestiżowego charakteru. Takie wydarzenia są dla nas okazją, aby spotkać się, wymienić poglądy z wieloma osobami z branży, nawiązać relacje, które mogą owocować świetnymi projektami. - dodaje Krzysztof Owczarski, manager ds. inwestycji.

Fot. Cersanit
Część sportową regat poprzedziły prelekcje dotyczące branży i nowości produktowych. Cersanit korzystając z bliskości przyrody i otaczającej natury zapoznał architektów z technologiami używanymi w produktach wyposażenia łazienki, które pozwalają oszczędzać wodę i energię. Tak naprawdę każda chwila warta jest propagowaniu innowacyjnych rozwiązań, dzięki którym możemy być ekologiczni.

Fot. Cersanit
Po prelekcjach rozpoczęły się długo wyczekiwane zawody. Załogi w pierwszym dniu rozegrały cztery wyścigi, w których najlepszą okazała się ekipa Stefana Schleifera z Gdańska. Tuż za nią uplasował się jacht stałego bywalca regat - lubelskiej pracowni Wojciecha Januszczyka. Kolejne miejsce przypadło Jackowi Roszykowi z poznańskiej pracowni C7, który po falstarcie w drugim biegu i ukończeniu go aż na 14 pozycji, zajął trzecie miejsce w stawce. Wszystkie trzy jachty płynęły bardzo równo, trzymając się w samym czubie, co potwierdziło bardzo wysokie doświadczenie każdego ze skipperów.

Na niedzielę sędziowie zaplanowali dwa wyścigi, które miały wyłonić zwycięzcę. Rozegrano tylko jeden wyścig, odwołując drugi, a zwycięzcą niedzielnego „trójkąta” został trzeci z pierwszego dnia - Jacek Roszyk. Warto dodać że załoga Jacka Roszczyka została zwycięzcą regat drugi rok z rzędu.