Popularność rozwiązań szklanych w budownictwie mieszkaniowym i aranżacji wnętrz stale się zwiększa. Innowacje wprowadzane przez firmy z branży szkła i okuć pozwalają dostosować produkty do wymagań konsumentów, nie tracąc przy tym na jakości. Czy wybór balustrady szklanej jest zatem prosty?
Fot. CDA Polska
Szkło nie od dziś cieszy się popularnością, zarówno wśród właścicieli domów jednorodzinnych, jak i wykonawców efektownych biurowców. Jednak ostatnie lata, głównie ze względu na rosnącą liczbę dostępnych na rynku rozwiązań, to okres szczególnego zainteresowania tym materiałem.
Z powodzeniem stosuje się go w roli ścianek działowych, drzwi, balustrad, stopni schodowych, a nawet konstrukcji nośnych. Ciężko modzie tej odmówić wszechstronności jak również walorów estetycznych, doskonale wpisujących się we współczesne, minimalistyczne tendencje pozwalające na redukcję wszelkich zbędnych elementów zaburzających poczucie przestrzeni. Szklane balustrady, będące doskonałą alternatywą dla często spotykanych drewnianych poręczy, nadadzą wnętrzu lekkości, pozwalając naturalnemu światłu – tak cenionemu w architekturze wnętrz – swobodnie przenikać, co ma niebagatelne znacznie szczególnie w przypadku lokali o mniejszej powierzchni. Stosowane natomiast jako element fasad, w połączeniu z lekkimi aluminiowymi konstrukcjami, odciąży je i unowocześni.
Trudny wybór szklanych powierzchni
Jednym z częstszych wyborów pośród szklanych propozycji są balustrady wykorzystywane zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków. Należy jednak pamiętać, że szkło stosowane w systemach balustradowych ma swoje ograniczenia, bowiem po procesie hartowania nie można poddawać go dalszej odróbce, co uniemożliwia zastosowanie np. okuć wymagających otworowania.
Przykład balustrady szklanej przy schodach mocowanej punktowo.
Fot. CDA Polska
Wyjściem z sytuacji jest wówczas wybór mocowań nieprzelotowych. Równie istotne jest miejsce montażu, bowiem warunkować będzie dobór odpowiedniego systemu okuć, nadających balustradzie oczekiwaną przez nas formę. W przypadku balustrad wewnętrznych z reguły wybierane są mocowania punktowe, jednak znajdą one również zastosowanie przy portfenetrach zwłaszcza wtedy, gdy elewacja budynku z założenia ma być „płaska”, nieosłonięta dodatkowymi elementami.
Docelowo jednak najlepszym rozwiązaniem w przypadku elewacji będą balustrady słupkowe, w których szło stanowi jedynie wypełnienie, nie zaś element nośny. Z kolei podczas projektowania galerii lub przy spocznikach między piętrowych (nazywanych inaczej podestami) najczęściej wykorzystywane są profile montowane liniowo, czyli balustrady samonośne.
Balustrada samonośna montowana na tarasie dodaje lekkości elewacji. fot. CDA Polska. – Systemem, który w naszym przypadku, klienci najchętniej wybierają do wewnętrznych balustrad, to mocowania punktowe Piemonte, które doskonale sprawdzą się w minimalistycznych, ascetycznych wnętrzach – wyjaśnia Joanna Kamuda, dyrektor marketingu w CDA Polska. – Natomiast rozwiązania takie jak bezproblemowa w montażu samonośna balustrada Trapani oraz bardzo stabilna, słupkowa Corelone wybierane są najczęściej w przypadku elewacji, ale również balkonów, tarasów oraz na loggiach. Trend ten wskazuje na popularyzację szklanych balustrad w obiektach różnego typu – biurowcach, obiektach użyteczności publicznej czy budynkach mieszkalnych – dodaje. Oba te systemy mogą być mocowane zarówno do podłogi, jak również do lica ściany, spocznika, lub płyty balkonowej. Ponadto system Corleone został zaprojektowany jako prefabrykowany, dzięki czemu możliwe jest szybkie i wygodne złożenie na miejscu budowy, bez konieczności spawania bądź wnoszenia dużych gotowych elementów.
Balustrada nie tylko szklana, ale i atestowana
Pomimo niemalejącej popularności szkła, głównym problemem związanym z balustradami szklanymi był jeszcze do niedawna brak szczegółowych regulacji określających ich parametry Wielu producentów i wykonawców stosowało się do zasad technicznych dostępnych w Niemczech, a jednocześnie część z nich starała się uzyskać dla swoich produktów nieobowiązkową rekomendację techniczną Instytutu Techniki Budowlanej, która przede wszystkim potwierdzała ich poprawność konstrukcyjną. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero z początkiem tego roku.- Stało się tak w związku z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury i Budownictwa. Niezależnie od bezsprzecznych walorów estetycznych szkła, równie istotne są parametry zarówno jego, jak i okuć stosowanych do montażu – dodaje Joanna Kamuda. – Dlatego tak ważne jest, by już na etapie projektu dobierać materiały spełniające normy, certyfikowane przez właściwe jednostki. Warto jednak zaznaczyć, że istniejące przepisy nadal odnoszą się do systemów balustradowych dość ogólnie. Całe szczęście, że w zapisach rozporządzenia balustrady i poręcze chroniące przed upadkiem zostały uznane jako jedna z grup wyrobów budowlanych, a tym samym zostały objęte obowiązkiem sporządzania deklaracji właściwości użytkowych oraz weryfikacji ich parametrów. Dzięki temu możemy cieszyć się wnętrzem nie tylko pięknym, lecz i bezpiecznym.
Szkło nie od dziś cieszy się popularnością, zarówno wśród właścicieli domów jednorodzinnych, jak i wykonawców efektownych biurowców. Jednak ostatnie lata, głównie ze względu na rosnącą liczbę dostępnych na rynku rozwiązań, to okres szczególnego zainteresowania tym materiałem.
Z powodzeniem stosuje się go w roli ścianek działowych, drzwi, balustrad, stopni schodowych, a nawet konstrukcji nośnych. Ciężko modzie tej odmówić wszechstronności jak również walorów estetycznych, doskonale wpisujących się we współczesne, minimalistyczne tendencje pozwalające na redukcję wszelkich zbędnych elementów zaburzających poczucie przestrzeni. Szklane balustrady, będące doskonałą alternatywą dla często spotykanych drewnianych poręczy, nadadzą wnętrzu lekkości, pozwalając naturalnemu światłu – tak cenionemu w architekturze wnętrz – swobodnie przenikać, co ma niebagatelne znacznie szczególnie w przypadku lokali o mniejszej powierzchni. Stosowane natomiast jako element fasad, w połączeniu z lekkimi aluminiowymi konstrukcjami, odciąży je i unowocześni.
REKLAMA:
Trudny wybór szklanych powierzchni
Jednym z częstszych wyborów pośród szklanych propozycji są balustrady wykorzystywane zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków. Należy jednak pamiętać, że szkło stosowane w systemach balustradowych ma swoje ograniczenia, bowiem po procesie hartowania nie można poddawać go dalszej odróbce, co uniemożliwia zastosowanie np. okuć wymagających otworowania.
Przykład balustrady szklanej przy schodach mocowanej punktowo.
Fot. CDA Polska
Wyjściem z sytuacji jest wówczas wybór mocowań nieprzelotowych. Równie istotne jest miejsce montażu, bowiem warunkować będzie dobór odpowiedniego systemu okuć, nadających balustradzie oczekiwaną przez nas formę. W przypadku balustrad wewnętrznych z reguły wybierane są mocowania punktowe, jednak znajdą one również zastosowanie przy portfenetrach zwłaszcza wtedy, gdy elewacja budynku z założenia ma być „płaska”, nieosłonięta dodatkowymi elementami.
Docelowo jednak najlepszym rozwiązaniem w przypadku elewacji będą balustrady słupkowe, w których szło stanowi jedynie wypełnienie, nie zaś element nośny. Z kolei podczas projektowania galerii lub przy spocznikach między piętrowych (nazywanych inaczej podestami) najczęściej wykorzystywane są profile montowane liniowo, czyli balustrady samonośne.
Balustrada samonośna montowana na tarasie dodaje lekkości elewacji. fot. CDA Polska. – Systemem, który w naszym przypadku, klienci najchętniej wybierają do wewnętrznych balustrad, to mocowania punktowe Piemonte, które doskonale sprawdzą się w minimalistycznych, ascetycznych wnętrzach – wyjaśnia Joanna Kamuda, dyrektor marketingu w CDA Polska. – Natomiast rozwiązania takie jak bezproblemowa w montażu samonośna balustrada Trapani oraz bardzo stabilna, słupkowa Corelone wybierane są najczęściej w przypadku elewacji, ale również balkonów, tarasów oraz na loggiach. Trend ten wskazuje na popularyzację szklanych balustrad w obiektach różnego typu – biurowcach, obiektach użyteczności publicznej czy budynkach mieszkalnych – dodaje. Oba te systemy mogą być mocowane zarówno do podłogi, jak również do lica ściany, spocznika, lub płyty balkonowej. Ponadto system Corleone został zaprojektowany jako prefabrykowany, dzięki czemu możliwe jest szybkie i wygodne złożenie na miejscu budowy, bez konieczności spawania bądź wnoszenia dużych gotowych elementów.
Balustrada nie tylko szklana, ale i atestowana
Pomimo niemalejącej popularności szkła, głównym problemem związanym z balustradami szklanymi był jeszcze do niedawna brak szczegółowych regulacji określających ich parametry Wielu producentów i wykonawców stosowało się do zasad technicznych dostępnych w Niemczech, a jednocześnie część z nich starała się uzyskać dla swoich produktów nieobowiązkową rekomendację techniczną Instytutu Techniki Budowlanej, która przede wszystkim potwierdzała ich poprawność konstrukcyjną. Sytuacja ta uległa zmianie dopiero z początkiem tego roku.- Stało się tak w związku z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury i Budownictwa. Niezależnie od bezsprzecznych walorów estetycznych szkła, równie istotne są parametry zarówno jego, jak i okuć stosowanych do montażu – dodaje Joanna Kamuda. – Dlatego tak ważne jest, by już na etapie projektu dobierać materiały spełniające normy, certyfikowane przez właściwe jednostki. Warto jednak zaznaczyć, że istniejące przepisy nadal odnoszą się do systemów balustradowych dość ogólnie. Całe szczęście, że w zapisach rozporządzenia balustrady i poręcze chroniące przed upadkiem zostały uznane jako jedna z grup wyrobów budowlanych, a tym samym zostały objęte obowiązkiem sporządzania deklaracji właściwości użytkowych oraz weryfikacji ich parametrów. Dzięki temu możemy cieszyć się wnętrzem nie tylko pięknym, lecz i bezpiecznym.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: CDA Polska