Wartość produkcji budowlano-montażowej zrealizowanej przez polskie firmy budowlane na rynkach zagranicznych osiągnęła rekordowy poziom 6,5 mld zł, będącyjednak wciąż wynikiem poniżej możliwości krajowych wykonawców. Co istotne, w minionych latach miała miejsce wyraźna zmiana, jeżeli chodzi o strukturę podmiotów realizujących zlecenia zagraniczne – środek ciężkości przesunął sięz największych grup budowlanych na mniejsze i bardziej wyspecjalizowane podmioty.
Rekordowa wartość eksportu usług budowlanych
Jak wynika z najnowszego raportufirmy badawczej Spectis zatytułowanego „Firmy budowlane w Polsce 2018-2022– Analiza porównawcza i profile 40 wiodących firm budowlanych”,po stabilnym poziomie notowanym między 2011 a2015 r., w latach 2016-2017 aktywność eksportowa krajowych firm budowlanych wyraźnie wzrosła(o odpowiednio: 19% i 16% r/r),osiągając w 2017 r. wartość ponad 6,5 mld zł.W rezultacie,udział sprzedaży zagranicznej w produkcjibudowlano-montażowej firm zatrudniających powyżej 9 pracowników wzrósł do 7%, co jest najlepszym wynikiem od ponad dekady.Niezmiennie, najważniejszym rynkiem zagranicznym dla polskich wykonawców pozostają Niemcy, generujące aż połowę wszystkich zamówień. Kolejnymi istotnymi i rosnącymi rynkami są Belgia i Szwecja.
Fot. Spectis
Najwięksi wykonawcy złapali zadyszkę
Co ciekawe, wzrost przychodów z tytułu działalności eksportowej w latach 2016-2017 nie jest zasługą największych firm budowlanych, lecz skutkiem wzmożonej aktywności zagranicznej mniejszych firm wykonawczych.Z analizowanej w raporcie grupy 40 największych firm budowlanych, regularną aktywnością na rynkach zagranicznych pochwalić się może mniej niż połowa podmiotów.Tak niski odsetek spowodowany jest częściowo tym, że wśród wiodących wykonawców dużą grupę stanowią polskie oddziały firm międzynarodowych, które często prowadzą już działalność w krajach sąsiadujących z Polską poprzez odrębne spółki nadzorowane z centrali grupy.REKLAMA:
W efekcie, za znaczącą część aktywności zagranicznej w grupie 40 największych firm odpowiada 10grup budowlanych, z których większość swoje lata świetności, jeżeli chodzi o eksport usług budowlanych, ma już dawno za sobą. W minionych latach wiele z tych podmiotów odnotowało wyraźny spadek przychodów z działalności eksportowej. Tak było m.in. w przypadku Polimeksu-Mostostal, Rafako, BudimeksuczyMostostalu Warszawa.
Fot. Spectis
Szansa na głębszy oddech po 2020 r.
Pomimo często podnoszonego w mediach tematu konieczności poszukiwania nowych rynków zbytu za granicąprzez największepolskie firmy budowlane, poczynania wykonawców na rynkach zagranicznych w ostatnich latach prezentują się skromnie. Co więcej, coraz częściej kończą się one niepowodzeniem, obciążając przy okazji wynik finansowy wypracowany w Polsce. Istnieje jednak nadal znacząca grupa firm wykonawczych, które nie porzucają planów ekspansji zagranicznej. Pod koniec 2017 r. firma Mirbud zapowiedziała wejście na rynek ukraiński, a wiosną 2018 r. Erbud sfinalizował przejęcie na rynku niemieckim. Dodatkowo, polski oddział Porr zadeklarował dalsze zaangażowanie w budownictwo mostowe w Norwegii, a Rafako, spółka z grupy PBG, która rozpoczęła w Finlandii budowę zbiornika LNG, ma nadzieję na kolejne zlecenia tego typu w innych krajach.Fot. Spectis
Dodatkowo, dzięki kontraktom zagranicznym zrealizowanym w minionych latach, polskie firmy mają potencjał do szybkiej odbudowy swojej działalności eksportowej na bazie posiadanych referencji. Wprawdzie obecnie wykonawcy nie narzekają na brak zleceń na rynku krajowym, jednak w obliczu oczekiwanego po 2020 r. spowolnienia w budownictwie możliwość pozyskania dodatkowych kontraktów za granicą może być na wagę złota. Scenariusz taki najwięksi gracze przerobili już zresztą w latach 2012-2013, czyli fazie korekty po okresie intensywnych przygotowań do Euro 2012, kiedy to udział zleceń zagranicznych przekraczał jedną piątą przychodów ogółem.
Wśród największych kontraktów zagranicznych realizowanych obecnie przez krajowych wykonawców wymienić można: dwa bloki węglowe na wyspie Lombok w Indonezji (realizowane przez konsorcjum firm PT RekayasaIndustri i Rafako o wartości netto ok. 850 mln zł), montaż instalacji elektrycznych w Elektrowni jądrowej Olkiluoto 3 w Finlandii (Elektrobudowa; 757 mln zł), spalarnia odpadów w Wilnie (Budimex, SteinmüllerBabcock Environment, UAB Kaunodujotiekiostatyba; 750 mln zł), blok kogeneracyjny opalany biopaliwem w Wilnie (Rafako; 630 mln zł), baza magazynowa paliw w miejscowości Rashaant w Mongolii (konsorcjum firm Rafako iGmaxGroup; 200 mln zł), kompleks handlowo-rekreacyjny w Kijowie (Unibep; 150 mln zł), optymalizacja energetyczna sieci przesyłowej w północno-wschodniej Litwie (Trakcja PRKiI, Kaunotiltai; 100 mln zł), oraz zbiornik LNG w miejscowości Hamina w Finlandii (Rafako; 58 mln zł).
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Spectis