W obliczu rosnących cen prądu jednym z ważniejszych wyzwań dla przedsiębiorców jest optymalizacja ponoszonych kosztów. Coraz więcej firm decyduje się na rozwiązania, które pozwalają zmniejszyć zużycie prądu i związane z nim wydatki. To słuszne działania, jednak warto również pamiętać o drugim filarze zrównoważonego korzystania z energii, jakim jest czerpanie z zasobów odnawialnych.
Fot. DeloitteWedług raportu Deloitte „Serious business: Corporate procurement rivals policy in driving growth of renewable energy”, nawet 48% małych i średnich firm w Stanach Zjednoczonych w 2017 r. pracowało nad pozyskaniem zielonej energii. Wzrost znaczenia OZE można obserwować także w sektorze MŚP w Polsce. W celu poprawienia efektywności energetycznej, przedsiębiorstwa już teraz kładą szczególny nacisk na optymalizację procesów technologicznych.
Jedne z najczęściej realizowanych przedsięwzięć to: wymiana oświetlenia na ledowe, termomodernizacja budynków czy inwestowanie w kogenerację, jeśli potrzebujemy także znaczącej ilości ciepła. Jednak samo obniżenie zapotrzebowania na prąd może być niewystarczające. Dopełnieniem rozważnej polityki energetycznej firmy jest przestawienie się na zasoby odnawialne, które charakteryzują się przewidywalnymi, stałymi kosztami. O ile jednak nie wszędzie są warunki, by pozyskać energię z wody czy wiatru, o tyle zdecydowanie mniej wymagająca jest fotowoltaika, a więc wytwarzanie jej bezpośrednio dzięki promieniom słonecznym.
Do zapewnienia jak najwyższej opłacalności przedsięwzięcia niezbędny jest właściwy dobór wielkości systemu. – Instalacje do 50 kW najlepiej realizować jako autoproducent, czyli z założeniem, że cała energia wyprodukowana przez panele będzie zasilać potrzeby własne przedsiębiorstwa – radzi Łukasz Gruszka, kierownik projektów i audytor energetyczny w Energy Solution. W przypadku niewystarczających zasobów prąd czerpany jest standardowo z sieci. Jeśli jednak część energii nie będzie wykorzystana na bieżąco, wyprodukowana nadwyżka powędruje do operatora systemu dystrybucyjnego. – Sprzedaż energii odbywa się wtedy w ramach taryfy gwarantowanej przez Urząd Regulacji Energetyki zgodnie ze wskazaniami licznika – informuje Łukasz Gruszka. Istnieje też alternatywa dla instalacji powiązanych z siecią energetyczną. Panele fotowoltaiczne można zamontować w systemie off-grid, czyli jako niezależny, samowystarczalny układ. Takie rozwiązanie jest jednak mało rozpowszechnione z uwagi na trudności z magazynowaniem energii. Akumulatory są drogie i przez to często zwyczajnie nieopłacalne.
Decydując się na ogniwa fotowoltaiczne, przedsiębiorcy powinni sprawdzić dostępne dofinansowania i dotacje, które pozwalają zaoszczędzić znaczne sumy. Fundusze na takie inwestycje można pozyskać z programów i instytucji regionalnych, rządowych lub europejskich. Są to m.in.: Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Regionalne Programy Operacyjne czy Programy Funduszy Europejskich. Brak wolnego kapitału można zastąpić środkami z kredytów. – Instytucje finansowe coraz chętniej kredytują przedsięwzięcia ekologiczne na dogodnych warunkach, oferując także merytoryczną pomoc w zakresie wskazania dostępnych rozwiązań technologicznych – mówi Anna Żyła, Główny Ekolog Banku Ochrony Środowiska. – W ofertach banków znajdują się kredyty inwestycyjne i obrotowe dopasowane do specyfiki finansowania OZE. Na przykład w Banku Ochrony Środowiska możliwa jest spłata kredytu z oszczędności powstałych w wyniku inwestycji ekologicznych – dodaje Anna Żyła.
Połączenie dwutorowych działań, czyli zminimalizowanie zapotrzebowania oraz zapewnienie źródła energii odnawialnej, dają gwarancję niższego zużycia prądu z sieci. Rosnąca świadomość istoty zrównoważonej polityki energetycznej pozwala na przemyślane budowanie biznesu i rozwijanie firmy jako ekologicznie odpowiedzialnej. Przekłada się to nie tylko na oszczędności, ale i korzyści wizerunkowe. Całą inwestycję można sprawnie przeprowadzić nawet w ciągu dwóch miesięcy.
Jedne z najczęściej realizowanych przedsięwzięć to: wymiana oświetlenia na ledowe, termomodernizacja budynków czy inwestowanie w kogenerację, jeśli potrzebujemy także znaczącej ilości ciepła. Jednak samo obniżenie zapotrzebowania na prąd może być niewystarczające. Dopełnieniem rozważnej polityki energetycznej firmy jest przestawienie się na zasoby odnawialne, które charakteryzują się przewidywalnymi, stałymi kosztami. O ile jednak nie wszędzie są warunki, by pozyskać energię z wody czy wiatru, o tyle zdecydowanie mniej wymagająca jest fotowoltaika, a więc wytwarzanie jej bezpośrednio dzięki promieniom słonecznym.
REKLAMA:
Optymalne rozwiązania
Mechanizm pozyskiwania energii słonecznej z punktu widzenia eksploatacji inwestycji nie jest wymagający. Kluczowa dla efektywnej pracy systemu jest przede wszystkim odpowiednia lokalizacja. Panele fotowoltaiczne mogą być usytuowane na dachu lub gruncie, a najistotniejsze jest dobre nasłonecznienie. Prawidłowo ustawione urządzenia powinny być skierowane w kierunku południowym. Optymalne nachylenie powinno mieścić się w przedziale 25-50 stopni. W przypadku gruntu możemy dodatkowo zdecydować się na ruchomą instalację wyposażoną w tzw. tracker, dzięki czemu panele będą na bieżąco dostosowywały się do kąta padania promieni słonecznych.Do zapewnienia jak najwyższej opłacalności przedsięwzięcia niezbędny jest właściwy dobór wielkości systemu. – Instalacje do 50 kW najlepiej realizować jako autoproducent, czyli z założeniem, że cała energia wyprodukowana przez panele będzie zasilać potrzeby własne przedsiębiorstwa – radzi Łukasz Gruszka, kierownik projektów i audytor energetyczny w Energy Solution. W przypadku niewystarczających zasobów prąd czerpany jest standardowo z sieci. Jeśli jednak część energii nie będzie wykorzystana na bieżąco, wyprodukowana nadwyżka powędruje do operatora systemu dystrybucyjnego. – Sprzedaż energii odbywa się wtedy w ramach taryfy gwarantowanej przez Urząd Regulacji Energetyki zgodnie ze wskazaniami licznika – informuje Łukasz Gruszka. Istnieje też alternatywa dla instalacji powiązanych z siecią energetyczną. Panele fotowoltaiczne można zamontować w systemie off-grid, czyli jako niezależny, samowystarczalny układ. Takie rozwiązanie jest jednak mało rozpowszechnione z uwagi na trudności z magazynowaniem energii. Akumulatory są drogie i przez to często zwyczajnie nieopłacalne.
Finansowanie projektu
Koszt instalacji fotowoltaicznej może wynieść od kilkunastu do kilkuset tysięcy złotych. Uzależniony jest przede wszystkim od rodzaju paneli, liczby i mocy modułów. Same ogniwa stanowią blisko 70% ceny. Choć inwestycja może wydawać się droga, to jednak jej okres zwrotu wynosi jedynie 8-10 lat. Instalacja o mocy 50 kW pozwala zaoszczędzić na energii elektrycznej nawet 20 tysięcy złotych rocznie, co w perspektywie 25 lat oznacza zmniejszenie wydatków na prąd rzędu kilkuset tysięcy złotych.Decydując się na ogniwa fotowoltaiczne, przedsiębiorcy powinni sprawdzić dostępne dofinansowania i dotacje, które pozwalają zaoszczędzić znaczne sumy. Fundusze na takie inwestycje można pozyskać z programów i instytucji regionalnych, rządowych lub europejskich. Są to m.in.: Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Regionalne Programy Operacyjne czy Programy Funduszy Europejskich. Brak wolnego kapitału można zastąpić środkami z kredytów. – Instytucje finansowe coraz chętniej kredytują przedsięwzięcia ekologiczne na dogodnych warunkach, oferując także merytoryczną pomoc w zakresie wskazania dostępnych rozwiązań technologicznych – mówi Anna Żyła, Główny Ekolog Banku Ochrony Środowiska. – W ofertach banków znajdują się kredyty inwestycyjne i obrotowe dopasowane do specyfiki finansowania OZE. Na przykład w Banku Ochrony Środowiska możliwa jest spłata kredytu z oszczędności powstałych w wyniku inwestycji ekologicznych – dodaje Anna Żyła.
Przemyślane decyzje
Jakich zalet można spodziewać się po ogniwach fotowoltaicznych? Jak podkreśla Anna Żyła, głównym walorem jest ekonomiczna eksploatacja. – Jest ona obarczona niskimi kosztami. Należy liczyć się tylko z okresowymi przeglądami, ewentualnie z wymianą inwerterów po około 10 latach – tłumaczy. Kolejnymi plusami są wysoka niezawodność i trwałość. – Panele fotowoltaiczne są długowieczne, a ich żywotność może sięgać nawet 25 lat – zaznacza Anna Żyła. - Warto zatem zwrócić uwagę na to, by pochodziły one od sprawdzonego dostawcy.Połączenie dwutorowych działań, czyli zminimalizowanie zapotrzebowania oraz zapewnienie źródła energii odnawialnej, dają gwarancję niższego zużycia prądu z sieci. Rosnąca świadomość istoty zrównoważonej polityki energetycznej pozwala na przemyślane budowanie biznesu i rozwijanie firmy jako ekologicznie odpowiedzialnej. Przekłada się to nie tylko na oszczędności, ale i korzyści wizerunkowe. Całą inwestycję można sprawnie przeprowadzić nawet w ciągu dwóch miesięcy.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Deloitte