Piękno wyglądu połączone z komfortem użytkowania. Dostęp do światła naturalnego, harmonijne połączenie ze światem, komfort termiczny, bezpieczeństwo. Energooszczędność idąca w parze z ekologią – zalety szkła można wymieniać w nieskończoność. Dostrzegli je architekci i inwestorzy, stąd obserwowany od dłuższego czasu trend szerokiego i śmiałego stosowania szklanych tafli w budynkach publicznych. Fasady, dachy, ściany, balustrady, podłogi... Współczesne technologie pozwalają na produkcję szkła, które jako materiał budowlany ma wręcz nieograniczone możliwości!
Odważne początki...
W latach dwudziestych poprzedniego wieku niemiecki architekt Ludwig Mies van der Rohe przedstawił kilka swoich modernistycznych konceptów biurowca na słynnej trójkątnej działce przy Friedrichstrasse w Berlinie. Napisał wtedy: „Nowa konstrukcyjna zasada tych budowli widoczna jest najwyraźniej, kiedy na miejsce niekonstrukcyjnych zewnętrznych ścian używamy szkła". Prekursor przeszkleń w formacie XXL pokazał je światu w Brnie, gdzie w 1930 roku powstała willa Tugendhatów ze szklanymi ścianami, których pięciometrowe tafle przesuwały się na szynach. Jeszcze większe rozmiary – bo 5,6 m – miały szyby do zaprojektowanej przez niego w Berlinie Neue Nationalgalerie. Dostarczyła je w 1968 roku firma Saint-Gobain. Zaledwie trzy lata później, mimo pewnych ograniczeń technologicznych, wyprodukowano aż trzynastometrowe szkło do budowy gmachu ONZ w Genewie.Michener Art Museum w Doylestown. Fot. Saint-Gobain Glass
...i imponująca teraźniejszość
Dbałość o wysoką jakość wykonania monumentalnych tafli przekłada się na wyjątkową estetykę przestrzeni i komfort wizualny użytkowników, co można podziwiać w wielu nieszablonowych inwestycjach. Doskonałym przykładem jest tu muzeum The Broad w Los Angeles czy Michener Art Museum w Doylestown w stanie Pensylwania, których całoszklane fasady idealnie korespondują z artystycznym pięknem tych miejsc, same w sobie również stanowiąc pewien rodzaj sztuki.Szkło wielkopowierzchniowe można z powodzeniem stosować zarówno w instalacjach pionowych, jak i poziomych, a także we wszelkiego rodzaju konstrukcjach fasadowych, m.in. fasadach słupowo-ryglowych, fasadach elementowych przy szkleniu na całej wysokości kondygnacji czy też w szkleniu strukturalnym. Obok często spotykanych wielkogabarytowych okien czy przeszklonych elewacji, w nowoczesnych projektach coraz chętniej stosuje się także dużych rozmiarów świetliki, a nawet szklane podłogi czy dachy. Takie rozwiązania nie tylko robią niezwykłe wrażenie – dbają także o cały szereg komfortów użytkowników budynków.
REKLAMA:
Muzeum The Broad w Los Angeles. Fot. Saint-Gobain Glass
Szkło w służbie komfortu
Jedną z ważniejszych zalet szkła w formacie XXL jest doprowadzanie zdecydowanie większej, niż w przypadku tradycyjnych przeszkleń, ilości naturalnego światła do wnętrz. Nie od dzisiaj wiadomo, że promienie słońca mają zbawienny wpływ na zdrowie i nastrój człowieka. Nieograniczony dostęp do światła dziennego jest szczególnie istotny wówczas, gdy przebywamy w zamkniętych przestrzeniach.– Niezrównane walory estetyczne, jakie oferuje szkło wielkoformatowe, to dopiero połowa sukcesu jego zastosowania w nowoczesnych inwestycjach. Projektując budynki z zastosowaniem tafli o ponadprzeciętnych wymiarach należy pamiętać, że wraz ze zwiększoną ilością promieni słońca do wnętrz dociera także więcej ciepła słonecznego. Na szczęście współczesne szyby poradzą sobie praktycznie w każdych okolicznościach, zapewniając komfort termiczny niezależnie od panujących warunków pogodowych – mówi Monika Naczeńska, Marketing Manager Saint-Gobain Glass. – Gdy temperatura na zewnątrz wzrasta, osłonę przeciwsłoneczną zapewniają szyby z rodziny COOL-LITE®, które dzięki specjalnej powłoce z tlenków srebra chronią wnętrza przed przegrzewaniem się. Diabeł tkwi w szczegółach, a sekret zadowolenia z użytkowania danej przestrzeni kryje się w umiejętnej kompozycji pakietów szybowych, których rodzaj zależy od umiejscowienia danego przeszklenia w projekcie, a także usytuowania samego budynku.
Niezależnie od tego, jaki typ szkła czy wykończenia do zastosowania na fasadzie budynku wybierzemy, względem szkła wielkoformatowego można zastosować z powodzeniem wszystkie sposoby obróbki szkła, jak cięcie, obróbka krawędzi, szlifowanie na gładko, polerowanie, wiercenie otworów, gięcie, wzmacnianie termiczne, laminowanie, laminowanie z międzywarstwami barwnymi lub dekoracyjnymi, emaliowanie na całej powierzchni czy wykonywanie jedno- lub wielokolorowego nadruku cyfrowego. A to otwiera przed nami naprawdę wiele możliwości projektowych i pozwala puścić wodze fantazji.
Saint-Gobain Centrum Innowacji, Herzogenrath, Niemcy. Fot. Saint-Gobain Glass
Bezpieczne, bo szklane
Poprzez stały rozwój oraz doskonalenie w zakresie procesu produkcji i obróbki szkła, przestało się ono jawić się jako materiał kruchy i delikatny. W przypadku wielkoformatowych przeszkleń w budynkach publicznych, spokój i bezpieczeństwo użytkowników stawiane są równie wysoko, co komfort wizualny, termiczny czy wydajność energetyczna obiektów.– Tafle wielkopowierzchniowe o długości w przedziale od 6 m do 18 m, podlegają takim samym wymogom fizyki budowli, jak standardowej wielkości tafle. Uzupełnienie pakietu szybowego o szkło bezpieczne laminowane czy szkło laminowane akustycznie z gamy STADIP®, zawierające dwie lub więcej warstw folii PVB, rozwiewa obawy o wytrzymałość szklanej konstrukcji, a przy tym pozwala nam odciąć się od miejskiego zgiełku – dodaje Monika Naczeńska.
Mamy szczęście być dziś świadkami największego rozwoju technologicznego w dziejach ludzkości. Jego przejawem (i chyba też symbolem) w budownictwie jest szerokie zastosowanie jednego z najbardziej przyjaznych materiałów – szkła. Eleganckiego, zapewniającego komfort, dostęp do naturalnego światła, optymalną akustykę, bezpieczeństwo, energooszczędnego i ekologicznego. Szklane tafle sięgają już niemal dwudziestu metrów, co pozwala projektować budynki przyszłości w wielkim stylu.
REKLAMA:
REKLAMA: