Nowe przepisy o ochronie ludności cywilnej wprowadzają obowiązkowe elastyczne zbiorniki na wodę

Podziel się:

Samorządy będą musiały posiadać m.in. elastyczne zbiorniki na wodę pitną i przenośne magazyny wody przeciwpożarowej. To element odpowiedniego przygotowania zasobów na wypadek sytuacji kryzysowych, kataklizmów czy wybuchu konfliktu, wprowadzony nowymi przepisami o ochronie ludności. Eksperci podkreślają, że tego typu rozwiązania to innowacyjne produkty, które nie tylko ułatwiają logistykę w sytuacjach kryzysowych, ale także mogą znacząco skrócić czas reakcji służb ratunkowych.

Na rynku mamy nowe rozwiązania, które mogą wspierać działanie służb ratowniczych, i są one wskazane w ustawie o ochronie ludności. To przede wszystkim produkty oparte na tkaninach powlekanych, czyli zbiorniki elastyczne na wodę pitną, zbiorniki przenośne na wodę, rękawy przeciwpowodziowe czy zapory pływające. Część z tych produktów jest już użytkowana na rynku w różnej formie, natomiast pierwszy raz mamy do czynienia, że one mają zastosowanie w ochronie ludności, czyli obronie cywilnej, i pierwszy raz zostały wskazane jako typowe zbiorniki elastyczne – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Przemysław Domagalski, prezes zarządu Exflo, firmy specjalizującej się w rozwiązaniach opartych na tkaninach technicznych.

Ustawa zakłada, że każda gmina musi utrzymywać odpowiednie zasoby wody, które można wykorzystać zarówno w sytuacjach kryzysowych, jak i podczas codziennej działalności służb ratowniczych. W praktyce oznacza to tworzenie lokalnych magazynów wody z wykorzystaniem mobilnych, elastycznych zbiorników. Ujęcie elastycznych zbiorników w rządowym rozporządzeniu jest przełomowe także dlatego, że ich logistyka jest prosta i nie wymaga dużych nakładów na infrastrukturę magazynową.

Elastyczne zbiorniki mogą być bardzo łatwo transportowane, ich magazyny nie wymagają ogromnej powierzchni, dlatego że taki zbiornik zajmuje bardzo małą powierzchnię, kiedy jest złożony – wskazuje Przemysław Domagalski.

Obowiązek posiadania przez gminy elastycznych zbiorników na wodę, które mogą być szybko wykorzystane w sytuacjach kryzysowych, odpowiada na ryzyko niedoborów wody podczas suszy czy przerw w dostawach, a także wybuchu pożarów. Mobilne magazyny wody mogą się stać kluczowym elementem lokalnych planów reagowania kryzysowego, uzupełniając działania prewencyjne prowadzone przez instytucje takie jak Wody Polskie, które w 2024 roku przeprowadziły 708 kontroli gospodarowania wodą i wydały 317 zaleceń pokontrolnych.

Zgodnie z ustawą gminy będą musiały uwzględniać w swoich strategiach nie tylko dostęp do wody w normalnych warunkach, ale także scenariusze awaryjne. W kontekście niskich zasobów wodnych Polski i wahań ich poziomu w poszczególnych sezonach to narzędzie może być decydujące dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców.

Takie wyroby teoretycznie były w rozporządzeniu do tej pory, natomiast ta technologia nie była dostępna tak jak teraz. Myślę, że łatwość tej technologii, czyli logistyki elastycznych zbiorników, ułatwia i usprawnia działanie ratowników w terenie. Mogą dzięki takim rozwiązaniom tworzyć miejscowe magazyny wody, zaopatrzenia wodnego, łączyć siły w zakresie korzystania na przykład z lotnictwa, czyli ustawiać takie zbiorniki na lotniskach. Dlatego realnie mogą się przyczynić do szybszego reagowania tych jednostek – przekonuje ekspert. – Widzimy w takich zbiornikach szansę dla zwiększenia bezpieczeństwa pożarowego, kiedy jednostki zostaną w nie doposażone z budżetu centralnego.

Znaczenie takich rozwiązań rośnie w kontekście sytuacji hydrologicznej Polski. Nasz kraj pozostaje w grupie państw o najmniejszych zasobach wody słodkiej w UE – średnio poniżej 1,6 tys. m³ na mieszkańca rocznie, przy granicy bezpieczeństwa określonej przez ONZ na 1,7 tys. m³.

Zbiorniki elastyczne mogą również być wykorzystywane przez zwykłych mieszkańców, którzy mogą gromadzić wodę w wersji przydomowej. Oprócz tego z takich rozwiązań mogą korzystać firmy przemysłowe, które w przypadku braku wody w sieci mogą szybko stworzyć sobie bufor wodny, aby zapewnić bezpieczeństwo, jeżeli chodzi o ochronę przeciwpożarową – podkreśla Przemysław Domagalski.

Rozwiązania wskazane w ustawie o ochronie ludności cywilnej i rozporządzeniu MSWiA mają kluczowe znaczenie nie tylko w walce z pożarami, skutkami susz czy powodzi, ale także w przypadku kryzysów humanitarnych i militarnych. Podczas uszkodzenia lub odcięcia sieci wodociągowych mobilne zbiorniki mogą zapewnić dostawy wody pitnej dla ludności, szpitali polowych i służb. Dzięki szybkiemu transportowi i łatwemu rozstawieniu w terenie wspierają logistykę wojsk, punktów ewakuacyjnych i ośrodków pomocy humanitarnej.

To dobry kierunek, aby zabezpieczyć obywateli w różne zasoby do ochrony przed różnymi kataklizmami, czy wojną, konfliktem zbrojnym, suszą czy powodzią. Potrzebujemy takiego zabezpieczenia. Niezbędna jest również edukacja, żebyśmy wiedzieli, jak tego sprzętu używać – przekonuje prezes Exflo. – Większość decydentów na poziomie gmin w ogóle nie słyszała o czymś takim jak zbiorniki elastyczne przenośne do celów przeciwpożarowych albo zbiorniki elastyczne na wodę pitną. Ich zastosowanie dopiero będzie się rozwijać. One mogą jak najbardziej zwiększyć swoją obecność i skuteczność, ale to jeszcze jest kwestia lat. 

Zdaniem eksperta sztaby zarządzania kryzysowego oraz jednostki ratunkowo-gaśnicze powinny regularnie przeprowadzać ćwiczenia z nowymi wyrobami, a uwagi z ich użytkowania powinny trafiać do producentów, by udoskonalać konstrukcję.

REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Newseria
#wiadomości

Więcej tematów: