Wśród rodzimych banków tzw. cross-selling (czyli sprzedaż wiązana) cieszy się dużą popularnością. Widać to choćby przyglądając się promocyjnym ofertom kredytów hipotecznych, których większość ma charakter pakietowy.
Innymi słowy, by uzyskać niższą marżę lub prowizję przygotowawczą, trzeba zakupić inny produkt banku. - Najczęściej są to płatne konta osobiste, na które będzie wpływać nasze wynagrodzenie, karta kredytowa i ew. produkty ubezpieczeniowe – mówi Andrzej Prajsnar z portalu RynekPierwotny.com. – Jednak posiadacze takich pakietowych produktów zobowiązują się do spełnienia dość restrykcyjnych warunków – dodaje.
Anna Madziar z Conse Doradcy Finansowi dodaje, że pięć czołowych banków daje możliwość zastosowania zerowej prowizji przygotowawczej. W tej grupie znaleźli się Alior Bank, Deutche Bank PBC, Getin Bank, Bank Zachodni WBK oraz ING Bank Śląski. Przy czym tylko ten ostatni nie wymaga kupna dodatkowej polisy.
Generalnie ważne jest, aby uważnie przeanalizować regulaminy promocji corss-sellingowych. Należy też porównać koszty wynikające z utrzymywania dodatkowych produktów (jak opłaty za prowadzenie konta osobistego, karta kredytowa etc.) z oszczędnościami, które wynikają z obniżki marży czy prowizji. – Okazuje się, że nie każda oferta cross-sellingowa jest opłacalna. Dlatego tak ważne jest, aby przed zakupem takiego kredytowego pakietu przeanalizować wszystkie za i przeciw – podsumowuje Anna Madziar z Conse Doradcy Finansowi.
Niższa marża i prowizja
Osiem wiodących banków stosuje cross-selling przy kredytach hipotecznych. W każdym z nich klient może liczyć na zmniejszenie marży albo prowizji. U czterech kredytodawców istnieje możliwość uzyskania obydwu preferencji. Nieco inne stanowisko prezentuje ING Bank Śląski. – W tym banku klient musi wybrać między niższą ratą a brakiem wstępnej prowizji – mówi Anna Madziar z Conse Doradcy Finansowi.Anna Madziar z Conse Doradcy Finansowi dodaje, że pięć czołowych banków daje możliwość zastosowania zerowej prowizji przygotowawczej. W tej grupie znaleźli się Alior Bank, Deutche Bank PBC, Getin Bank, Bank Zachodni WBK oraz ING Bank Śląski. Przy czym tylko ten ostatni nie wymaga kupna dodatkowej polisy.
REKLAMA:
Sankcje w przypadku rezygnacji z cross-sellingu
Niestety, w przypadku niewypełnienia wymogów, jakie narzuca bank przy okazji corss-sellingu, trzeba liczyć się z sankcjami. Pierwsze trudności mogą wystąpić w sytuacji, gdy klient nie zapewni odpowiednich wpływów na ROR albo w ogóle z niego zrezygnuje. – Jeśli zdecydujemy się na zakup kredytu z dołączonym kontem, musimy pamiętać, że nieprzestrzeganie warunków promocji będzie się wiązało ze wzrostem naliczanej marży. To samo tyczy się tych osób, które zrezygnowały z innych produktów, jak m.in.: karty kredytowe, produkty ubezpieczeniowe i inne – mówi Anna Madziar z Conse Doradcy Finansowi.Generalnie ważne jest, aby uważnie przeanalizować regulaminy promocji corss-sellingowych. Należy też porównać koszty wynikające z utrzymywania dodatkowych produktów (jak opłaty za prowadzenie konta osobistego, karta kredytowa etc.) z oszczędnościami, które wynikają z obniżki marży czy prowizji. – Okazuje się, że nie każda oferta cross-sellingowa jest opłacalna. Dlatego tak ważne jest, aby przed zakupem takiego kredytowego pakietu przeanalizować wszystkie za i przeciw – podsumowuje Anna Madziar z Conse Doradcy Finansowi.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Rynek Pierwotny