Wykonanie termoizolacji przegród zewnętrznych nie tylko pozwala na redukcję zapotrzebowania na energię i ograniczenie jej strat, ale też pozytywnie wpływa na estetykę obiektu.
Fot. BaumitKorzystając z metody BSO, jako materiał izolacyjny wybiera się styropian lub płyty bądź lamele z twardej wełny mineralnej. Różnią się one pomiędzy sobą parametrami, wymaganiami co do zastosowanych materiałów wykończeniowych; jednak ich właściwości izolacyjne, a więc efektywność cieplna, są zbliżone. W podobny sposób przebiegają też poszczególne etapy prac. W skład systemu dociepleń wchodzą zaprawa klejowo-szpachlowa do mocowania płyt izolacyjnych i zatapiania siatki z włókna szklanego, środek gruntujący, dekoracyjna wyprawa zewnętrzna. Przed przystąpieniem do prac niezbędna jest analiza i ocena podłoża – jego nośności i stanu, zwłaszcza w przypadku budynku starego, wymagającego modernizacji istniejącej elewacji. Dobrze przygotowane podłoże ma bowiem zasadniczy wpływ na trwałość ocieplenia.
Słaby, popękany tynk należy usunąć, w przypadku stwierdzenia plam czy zawilgocenia trzeba wykonać zabiegi mające na celu ich wyeliminowanie. Ściany należy wyczyścić, zabrudzenia zmyć np. wodą pod ciśnieniem z dodatkiem detergentów. Jeśli elewacja nie wymaga innych zabiegów wstępnych, czekamy, aż dokładnie wyschnie, a następnie rozpoczynamy montaż płyt izolacyjnych.
Fot. BaumitInaczej jest w przypadku stwierdzenia zawilgocenia. Jeśli powodem występowania wilgoci jest nieszczelna hydroizolacja fundamentów lub cieknąca rynna, niezbędne jest wyeliminowanie źródeł, gdyż po wykonaniu ocieplenia wilgoć może pojawić się we wnętrzach. Pamiętajmy ponadto, że podłoża mineralne, zwłaszcza te chłonne, mogą odciągać wilgoć z zaprawy klejowej, wskutek czego przeschnie ona a nie zwiąże. Jeśli mamy takie podłoże, konieczne jest wcześniejsze jego zagruntowanie, które wyrówna i zmniejszy chłonność.
Usuwamy też nierówności za pomocą zaprawy - warstwa kleju do płyt izolacyjnych nie powinna przekraczać 1-2 cm. W przypadku większych grubości kleju zamocowane płyty izolacyjne mogą być niestabilne. Niektórzy wykonawcy niwelują krzywizny podłoża przyklejając płyty izolacyjne różnej grubości. Zabieg ten wymaga jednak wprawy.
2. Kolejny krok to przygotowanie zaprawy klejowej zgodnie z zaleceniami producenta.
3. Klej nakładamy na płyty izolacyjne metodą obwodowo-punktową. Polega ona na tym, że zaprawę nanosi się po obwodzie płyty pasmem na obrzeżach i dodatkowo, wewnątrz powstałej ramki, aplikuje się 3 placki kleju. Ilość kleju powinna gwarantować minimum 40% efektywnej powierzchni przyklejenia płyty do ściany. Na równych, nowych ścianach klej można nakładać zębatą pacą na całej powierzchni płyty izolacyjnej.
4. Po nałożeniu zaprawy płytę należy natychmiast przyłożyć do ściany i dobrze docisnąć. Długa paca ułatwia licowanie w jednej płaszczyźnie z sąsiednimi płytami. Nadmiar kleju usuwamy. Po upływie określonego przez producenta zaprawy czasu nie wolno ruszać przymocowanej płyty, aby nie zmniejszyć przyczepności do podłoża.
5. Konieczne jest dokładne dociskanie do siebie poszczególnych płyt, tak by nie było między nimi wolnych przestrzeni. Ewentualne szczeliny wypełniamy pianką poliuretanową.
Fot. BaumitTo pierwszy etap prac. Po kilku dniach powierzchnię płyt przecieramy specjalną tarką lub pacą obłożoną grubym papierem ściernym. Następnie – jeśli projekt tak zakłada – przystępujemy do łączenia mechanicznego, czyli mocowania kołków. Kolejnym etapem jest wykonanie warstwy zbrojonej – w tym celu zatapia się siatkę z włókna szklanego w zaprawie klejowo-szpachlowej w grubości warstwy. Potem przystępujemy do gruntowania powierzchni – podkład zwiększy przyczepność i wyrówna chłonność podłoża, tworząc idealną warstwę pod dekoracyjny materiał nawierzchniowy. Ostatnim etapem prac jest nałożenie wyprawy wierzchniej poprzez zacieranie, filcowanie lub modelowanie tynku elewacyjnego, plus, ewentualnie, malowanie.
Słaby, popękany tynk należy usunąć, w przypadku stwierdzenia plam czy zawilgocenia trzeba wykonać zabiegi mające na celu ich wyeliminowanie. Ściany należy wyczyścić, zabrudzenia zmyć np. wodą pod ciśnieniem z dodatkiem detergentów. Jeśli elewacja nie wymaga innych zabiegów wstępnych, czekamy, aż dokładnie wyschnie, a następnie rozpoczynamy montaż płyt izolacyjnych.
Fot. BaumitInaczej jest w przypadku stwierdzenia zawilgocenia. Jeśli powodem występowania wilgoci jest nieszczelna hydroizolacja fundamentów lub cieknąca rynna, niezbędne jest wyeliminowanie źródeł, gdyż po wykonaniu ocieplenia wilgoć może pojawić się we wnętrzach. Pamiętajmy ponadto, że podłoża mineralne, zwłaszcza te chłonne, mogą odciągać wilgoć z zaprawy klejowej, wskutek czego przeschnie ona a nie zwiąże. Jeśli mamy takie podłoże, konieczne jest wcześniejsze jego zagruntowanie, które wyrówna i zmniejszy chłonność.
Usuwamy też nierówności za pomocą zaprawy - warstwa kleju do płyt izolacyjnych nie powinna przekraczać 1-2 cm. W przypadku większych grubości kleju zamocowane płyty izolacyjne mogą być niestabilne. Niektórzy wykonawcy niwelują krzywizny podłoża przyklejając płyty izolacyjne różnej grubości. Zabieg ten wymaga jednak wprawy.
REKLAMA:
Prace termoizolacyjne
1. Zaczynamy je od montażu dolnej krawędzi ocieplenia, którą wyznacza się zazwyczaj za pomocą listwy startowej. Po wypoziomowaniu przykręcenia elementy korzystając z kołków rozporowych, elementów wyrównujących i łączników.2. Kolejny krok to przygotowanie zaprawy klejowej zgodnie z zaleceniami producenta.
3. Klej nakładamy na płyty izolacyjne metodą obwodowo-punktową. Polega ona na tym, że zaprawę nanosi się po obwodzie płyty pasmem na obrzeżach i dodatkowo, wewnątrz powstałej ramki, aplikuje się 3 placki kleju. Ilość kleju powinna gwarantować minimum 40% efektywnej powierzchni przyklejenia płyty do ściany. Na równych, nowych ścianach klej można nakładać zębatą pacą na całej powierzchni płyty izolacyjnej.
4. Po nałożeniu zaprawy płytę należy natychmiast przyłożyć do ściany i dobrze docisnąć. Długa paca ułatwia licowanie w jednej płaszczyźnie z sąsiednimi płytami. Nadmiar kleju usuwamy. Po upływie określonego przez producenta zaprawy czasu nie wolno ruszać przymocowanej płyty, aby nie zmniejszyć przyczepności do podłoża.
5. Konieczne jest dokładne dociskanie do siebie poszczególnych płyt, tak by nie było między nimi wolnych przestrzeni. Ewentualne szczeliny wypełniamy pianką poliuretanową.
Fot. BaumitTo pierwszy etap prac. Po kilku dniach powierzchnię płyt przecieramy specjalną tarką lub pacą obłożoną grubym papierem ściernym. Następnie – jeśli projekt tak zakłada – przystępujemy do łączenia mechanicznego, czyli mocowania kołków. Kolejnym etapem jest wykonanie warstwy zbrojonej – w tym celu zatapia się siatkę z włókna szklanego w zaprawie klejowo-szpachlowej w grubości warstwy. Potem przystępujemy do gruntowania powierzchni – podkład zwiększy przyczepność i wyrówna chłonność podłoża, tworząc idealną warstwę pod dekoracyjny materiał nawierzchniowy. Ostatnim etapem prac jest nałożenie wyprawy wierzchniej poprzez zacieranie, filcowanie lub modelowanie tynku elewacyjnego, plus, ewentualnie, malowanie.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Baumit