Podstawowym zadaniem poszycia jest przede wszystkim skuteczna ochrona przed wciąż zmieniającą się pogodą. Na co jeszcze należy zwrócić przed wyborem kąta nachylenia dachu i jak odpowiednio dobrać pokrycie? Zapytaliśmy ekspertów.
Fot. Blachpotrapez
Ze względu na położenie geograficzne Polski i wspomniane warunki atmosferyczne, lokalny plan miejscowy zdecydowanie częściej narzuca właścicielowi budowę domu o dachu skośnym. Nadaje on bryle domu tradycyjnego kształtu, ale wymaga więcej pracy. Prace ciesielskie w tym przypadku są bowiem bardziej skomplikowane. Choć zachowując odpowiednią wysokość poddasza, można je zagospodarować, to jednak będzie to stanowiło wyzwanie aranżacyjne. Stromy sufit narzuca rozkład mebli i urządzeń.
Decydując się na cięższe pokrycie, takie jak gonty bitumiczne czy dachówki ceramiczne, przedsięwzięcie będzie wymagało dodatkowej warstwy izolacyjnej, która zabezpieczy dach przed zaciekami i wilgocią.
Fot. Blachpotrapez
– Jeden metr sześcienny topniejącego, mokrego śniegu waży około 900 kg. Najczęściej wymagane są dachy o 30, 40-stopniowym nachyleniu, na których taki ciężar nie utrzyma się długo. Skośne konstrukcje nie wymagają więc tak dużej szczelności, jak dachy płaskie. Wybór pokrycia na stromy dach zależy przede wszystkim od liczby elementów takich jak okna dachowe czy lukarny. Jeśli jest ich niewiele, doskonale sprawdzi się blachodachówka, która jest lekka i nie wymaga dodatkowego wzmocnienia konstrukcji. Jeśli natomiast dach ma skomplikowany kształt, sprawdzi się blachodachówka modułowa, która pozwoli dopasować ilość materiału pokryciowego do powierzchni dachu – zauważa ekspert Blachotrapezu.
Miłośnicy pięknych, stromych góralskich dachów powinni zwrócić też uwagę na nowoczesne i zaawansowane technologicznie gonty blaszane, np. nasz produkt Janosik. Doskonale imituje gont drewniany, wyróżnia się jednak szczelnością i lekkością, zapewniając komfort i bezpieczeństwo mieszkańców domu.
Zalety i wady obu rozwiązań
O stromym dachu mówimy wtedy, gdy jego nachylenie wynosi więcej niż 20 stopni. Pozostałe pokrycia to dachy płaskie i lekko skośne, które na potrzeby tego artykułu również będziemy nazywać płaskimi. Zapełniają one pełne wykorzystanie przestrzeni, co znacząco ułatwia projektowanie górnej kondygnacji – pozbawione skosów wnętrza na poddaszu można dowolnie aranżować. Płaskie dachy nadają również budynkowi nowoczesnego wyglądu, przypadną do gustu miłośnikom modernistycznych konstrukcji. Wymagają jednak zastosowania większej liczby stropów i większej powierzchni ścian – ewentualny opad deszczu, lub śniegu zatrzyma się bowiem na dachu i będzie stanowić dodatkowe obciążenie.Ze względu na położenie geograficzne Polski i wspomniane warunki atmosferyczne, lokalny plan miejscowy zdecydowanie częściej narzuca właścicielowi budowę domu o dachu skośnym. Nadaje on bryle domu tradycyjnego kształtu, ale wymaga więcej pracy. Prace ciesielskie w tym przypadku są bowiem bardziej skomplikowane. Choć zachowując odpowiednią wysokość poddasza, można je zagospodarować, to jednak będzie to stanowiło wyzwanie aranżacyjne. Stromy sufit narzuca rozkład mebli i urządzeń.
Jakie pokrycie na dach płaski?
- Ze względu na swoje ukształtowanie, dachy płaskie muszą wykazywać znacznie większą szczelność, niż dachy skośne. Zdarza się bowiem, że na płaskim poszyciu może zalegać nadmiar wody lub topniejący śnieg. By uniknąć wysokich kosztów związanych z naprawami, zapewnić skuteczną barierę przed wodą i zarazem zminimalizować ciężar poszycia, warto wybrać lekką blachę płaską, montowaną na tzw. felc. Można ją stosować na dachach już o 3 stopniach nachylenia. Z kolei na tych o kącie nachylenia 9 stopni sprawdzą się panele dachowe na tzw. klik. Jeśli zależy nam na pokryciu z blachodachówki, musimy pamiętać, że połać musi mieć spadek nie mniejszy niż 14 stopni, a niektóre modele wymagają nawet 25 – tłumaczy Marcin Dyda, ekspert firmy Blachotrapez, producenta blaszanych pokryć dachowych.Decydując się na cięższe pokrycie, takie jak gonty bitumiczne czy dachówki ceramiczne, przedsięwzięcie będzie wymagało dodatkowej warstwy izolacyjnej, która zabezpieczy dach przed zaciekami i wilgocią.
Fot. Blachpotrapez
Jakie pokrycie na dach skośny?
Polskie prawo znacznie częściej narzuca architektom projektowanie dachu skośnego ze względu na zabezpieczenie konstrukcji całego domu przed nieprzewidzianym ciężarem.– Jeden metr sześcienny topniejącego, mokrego śniegu waży około 900 kg. Najczęściej wymagane są dachy o 30, 40-stopniowym nachyleniu, na których taki ciężar nie utrzyma się długo. Skośne konstrukcje nie wymagają więc tak dużej szczelności, jak dachy płaskie. Wybór pokrycia na stromy dach zależy przede wszystkim od liczby elementów takich jak okna dachowe czy lukarny. Jeśli jest ich niewiele, doskonale sprawdzi się blachodachówka, która jest lekka i nie wymaga dodatkowego wzmocnienia konstrukcji. Jeśli natomiast dach ma skomplikowany kształt, sprawdzi się blachodachówka modułowa, która pozwoli dopasować ilość materiału pokryciowego do powierzchni dachu – zauważa ekspert Blachotrapezu.
REKLAMA:
Miłośnicy pięknych, stromych góralskich dachów powinni zwrócić też uwagę na nowoczesne i zaawansowane technologicznie gonty blaszane, np. nasz produkt Janosik. Doskonale imituje gont drewniany, wyróżnia się jednak szczelnością i lekkością, zapewniając komfort i bezpieczeństwo mieszkańców domu.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Blachotrapez