Koniec zimy często sprzyja planowaniu remontów, bo zbliżające się cieplejsze miesiące są najlepsze do tego typu prac. Warto zaplanować przede wszystkim termomodernizację, bo ta inwestycja będzie miała konkretne przełożenie na koszty utrzymania domu. Można także liczyć na rządowe wsparcie.
Dobrze wykonane ocieplenie domu pozwala zmniejszyć koszty jego ogrzewania nawet o 50 procent.
Fot. Styropmin
Dwie największe przegrody zewnętrzne, o izolację których trzeba zadbać, to ściany i dach. Przez ściany ucieka bowiem do 40 procent ciepła, a przez dach – ok. 20 procent. Jednym z najczęściej stosowanych do ociepleń materiałów jest styropian. „Styropian ma doskonałe właściwości izolacyjne, nie chłonie wody, więc nie ma ryzyka, że zawilgotnieje i przestanie pełnić swoją funkcję izolacyjną. Dodatkowo styropian jest materiałem o klasie reakcji na ogień E. Oznacza to, że jest samogasnący – po odcięciu źródła ognia przestanie się palić” – wskazuje Renata Ciszewska, doradca techniczny i kierownik laboratorium w firmie Styropmin.
Rodzaj wybranego materiału oraz grubość warstwy izolacyjnej będą miały kluczowe znaczenie dla końcowych efektów inwestycji termomodernizacyjnej. Obecnie przyjmuje się, że w domach energooszczędnych grubość warstwy izolacyjnej ścian zewnętrznych powinna wynosić co najmniej 20 cm. Da to współczynnik przenikania ciepła U poniżej 0,20 W/(m2·K). Jeśli chodzi o dach (a trzeba pamiętać, że ogrzane powietrze unosi się ku górze), to grubość izolacji powinna mieć 30 cm. Wówczas współczynnik przenikania ciepła wyniesie mniej niż 0,15 W/(m2·K).
Warto pamiętać, że choć powyższe parametry co nieco przekraczają te wymagane obecnie prawem, już w 2021 roku się to zmieni: współczynniki przenikania ciepła dla ścian zewnętrznych i dachu będą wynosiły odpowiednio właśnie 0,20 W/(m2·K) i 0,15 W/(m2·K). „Oszczędzanie energii to jeden z bardzo ważnych trendów współczesnego świata, ważny m.in. dla powstrzymania zmian klimatycznych. Dom energooszczędny już niedługo stanie się po prostu standardem w budownictwie” – podkreśla Renata Ciszewska.
Gdzie szukać pieniędzy?
Korzyści z ocieplania budynków nie umykają uwadze urzędów. Termomodernizacja znalazła się na liście projektów kwalifikujących się do nowego rządowego programu „Czyste Powietrze”. Nie każdy o tym wie, bo najczęściej o dotacjach z tego programu mówi się w kontekście wymiany kotłów. Program, realizowany za pośrednictwem wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, będzie działał do 2027 roku. Kwota dotacji może wynieść nawet 90 procent wydatków, choć to zależy m.in. od dochodu na osobę w rodzinie. Ponadto nadal działa Fundusz Termomodernizacji i Remontów, obsługiwany przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który ma już prawie 20 lat. Wnioski, które mogą składać zarówno osoby prawne np. spółdzielnie mieszkaniowe, czy wspólnoty, jak i osoby fizyczne, czyli po prostu właściciele domków jednorodzinnych, są przyjmowane do 31 marca tego roku.
Po pierwsze dobry projekt
Dla powodzenia całej inwestycji bardzo ważne jest jej dobre przygotowanie, a jest to etap, który wiele osób pomija, nie chcąc podwyższać sobie kosztów. To jednak są bardzo złudne oszczędności, bo prawidłowość termomodernizacji zależy od wielu czynników. Trzeba dobrze oszacować, jakie straty ciepła generuje konkretny budynek, wziąć pod uwagę specyfikę ścian, dachu, fundamentów, zadbać o poprawne zabezpieczenie tzw. mostków termicznych, czyli przerw w izolacji, jak połączenie balkonu, czy otwory okienne i drzwiowe. Wszystko to sprawia, że projekt termomodernizacji warto zamówić u specjalisty, a potem konsultować z nim każdą zmianę, gdyby okazało się, że ekipa remontowa chce ich dokonać.
Równie ważne jest odpowiednie przygotowanie domu do położenia izolacji (podłoże musi być czyste, gładkie i mieć odpowiednią nośność), stosowanie wysokiej jakości produktów i po prostu dbanie o materiały. Na przykład styropian, zwłaszcza szary, nie powinien być wystawiany na działanie promieni słonecznych, bo pod ich wpływem ulega degradacji. Trzeba zatem zadbać, by był odpowiednio przechowywany przed położeniem oraz by nie pozostawał zbyt długo nieosłonięty po położeniu. „Dbanie o materiały budowlane, niezależnie od tego, jaką technologię wybierzemy, jest po prostu w naszym interesie, bo przecież realne oszczędności zależą od tego, czy materiały zachowają swoje właściwości i czy będą zastosowane w taki sposób, by te właściwości pracowały dla nas w stu procentach. Wiąże się z tym też wybór konkretnych produktów do konkretnych miejsc, co powinien przewidzieć projektant np. do wykonania izolacji fundamentów najlepiej sprawdzi się dedykowanym takim pracom, specjalny styropian taki jak Fundamin produkowany przez Styropmin” – podsumowuje Renata Ciszewska.
Dwie największe przegrody zewnętrzne, o izolację których trzeba zadbać, to ściany i dach. Przez ściany ucieka bowiem do 40 procent ciepła, a przez dach – ok. 20 procent. Jednym z najczęściej stosowanych do ociepleń materiałów jest styropian. „Styropian ma doskonałe właściwości izolacyjne, nie chłonie wody, więc nie ma ryzyka, że zawilgotnieje i przestanie pełnić swoją funkcję izolacyjną. Dodatkowo styropian jest materiałem o klasie reakcji na ogień E. Oznacza to, że jest samogasnący – po odcięciu źródła ognia przestanie się palić” – wskazuje Renata Ciszewska, doradca techniczny i kierownik laboratorium w firmie Styropmin.
Rodzaj wybranego materiału oraz grubość warstwy izolacyjnej będą miały kluczowe znaczenie dla końcowych efektów inwestycji termomodernizacyjnej. Obecnie przyjmuje się, że w domach energooszczędnych grubość warstwy izolacyjnej ścian zewnętrznych powinna wynosić co najmniej 20 cm. Da to współczynnik przenikania ciepła U poniżej 0,20 W/(m2·K). Jeśli chodzi o dach (a trzeba pamiętać, że ogrzane powietrze unosi się ku górze), to grubość izolacji powinna mieć 30 cm. Wówczas współczynnik przenikania ciepła wyniesie mniej niż 0,15 W/(m2·K).
REKLAMA:
Warto pamiętać, że choć powyższe parametry co nieco przekraczają te wymagane obecnie prawem, już w 2021 roku się to zmieni: współczynniki przenikania ciepła dla ścian zewnętrznych i dachu będą wynosiły odpowiednio właśnie 0,20 W/(m2·K) i 0,15 W/(m2·K). „Oszczędzanie energii to jeden z bardzo ważnych trendów współczesnego świata, ważny m.in. dla powstrzymania zmian klimatycznych. Dom energooszczędny już niedługo stanie się po prostu standardem w budownictwie” – podkreśla Renata Ciszewska.
Gdzie szukać pieniędzy?
Korzyści z ocieplania budynków nie umykają uwadze urzędów. Termomodernizacja znalazła się na liście projektów kwalifikujących się do nowego rządowego programu „Czyste Powietrze”. Nie każdy o tym wie, bo najczęściej o dotacjach z tego programu mówi się w kontekście wymiany kotłów. Program, realizowany za pośrednictwem wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, będzie działał do 2027 roku. Kwota dotacji może wynieść nawet 90 procent wydatków, choć to zależy m.in. od dochodu na osobę w rodzinie. Ponadto nadal działa Fundusz Termomodernizacji i Remontów, obsługiwany przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który ma już prawie 20 lat. Wnioski, które mogą składać zarówno osoby prawne np. spółdzielnie mieszkaniowe, czy wspólnoty, jak i osoby fizyczne, czyli po prostu właściciele domków jednorodzinnych, są przyjmowane do 31 marca tego roku.
Po pierwsze dobry projekt
Dla powodzenia całej inwestycji bardzo ważne jest jej dobre przygotowanie, a jest to etap, który wiele osób pomija, nie chcąc podwyższać sobie kosztów. To jednak są bardzo złudne oszczędności, bo prawidłowość termomodernizacji zależy od wielu czynników. Trzeba dobrze oszacować, jakie straty ciepła generuje konkretny budynek, wziąć pod uwagę specyfikę ścian, dachu, fundamentów, zadbać o poprawne zabezpieczenie tzw. mostków termicznych, czyli przerw w izolacji, jak połączenie balkonu, czy otwory okienne i drzwiowe. Wszystko to sprawia, że projekt termomodernizacji warto zamówić u specjalisty, a potem konsultować z nim każdą zmianę, gdyby okazało się, że ekipa remontowa chce ich dokonać.
Równie ważne jest odpowiednie przygotowanie domu do położenia izolacji (podłoże musi być czyste, gładkie i mieć odpowiednią nośność), stosowanie wysokiej jakości produktów i po prostu dbanie o materiały. Na przykład styropian, zwłaszcza szary, nie powinien być wystawiany na działanie promieni słonecznych, bo pod ich wpływem ulega degradacji. Trzeba zatem zadbać, by był odpowiednio przechowywany przed położeniem oraz by nie pozostawał zbyt długo nieosłonięty po położeniu. „Dbanie o materiały budowlane, niezależnie od tego, jaką technologię wybierzemy, jest po prostu w naszym interesie, bo przecież realne oszczędności zależą od tego, czy materiały zachowają swoje właściwości i czy będą zastosowane w taki sposób, by te właściwości pracowały dla nas w stu procentach. Wiąże się z tym też wybór konkretnych produktów do konkretnych miejsc, co powinien przewidzieć projektant np. do wykonania izolacji fundamentów najlepiej sprawdzi się dedykowanym takim pracom, specjalny styropian taki jak Fundamin produkowany przez Styropmin” – podsumowuje Renata Ciszewska.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Styropmin