Zastosowanie wyspy, spójność kolorystyczna i płytka wielkoformatowa w formie blatu –Kasia Szostakowska, autorka bloga PoliszDesign, dzieli się swoimi doświadczeniami w e-booku stworzonym wraz z Grupą Tubądzin.
Kuchnia Kasi Szostakowskiej – blat z kolekcji Pietrasanta, marki Monolith
Statystycznie kuchnię remontujemy średnio co 7 lat. Remont jednak można definiować na różne sposoby. Nie zawsze chodzi o aranżowanie wnętrza od zera. Oczywiście, najłatwiej będzie zdemontować wszystkie sprzęty i meble, zaprojektować pomieszczenie na nowo i użyć w 100% nowych materiałów. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, warto zastanowić się, jakie elementy chcemy wymienić najbardziej – sugeruje Kasia Szostakowska.
Często wystarczy odświeżyć kolor ścian, wymienić fronty mebli na nowe, dobrać kolorystycznie sprzęt AGD i kuchnia zyska nowe życie. Większą metamorfozę przestrzeni uzyskać można decydując się na wyspę kuchenną.
Trend łączenia salonu z kuchnią za pomocą wyspy kuchennej to rozwiązanie bardzo funkcjonalne i modne od kilku sezonów, jednak pod względem aranżacyjnym może stanowić wyzwanie.
Kasia Szostakowska - infografika
Większość mojego mieszkania to tzw. otwarta strefa dzienna. Główne pomieszczenia są tam ze sobą połączone, więc podczas remontu jednego z nich – w tym przypadku kuchni – musiałam wziąć pod uwagę także salon i przedpokój. Zależało mi, aby aranżacja i zastosowane w kuchni materiały tworzyły z resztą wnętrza spójną całość – wyjaśnia autorka bloga PoliszDesign i dodaje – Z założenia wyspa miała stanowić dodatkową strefę z blatem roboczym oraz dawać możliwość spożycia przy niej szybkiej przekąski, bez potrzeby zastawiania stołu w jadalni.
W rezultacie okazało się, że wyspa kuchenna stała się centrum naszego życia. To przy niej bardzo często pracuję, dzieci odrabiają lekcje. To na wyspie serwujemy przekąski i drinki i to od tego właśnie miejsca nie da się oderwać odwiedzających nas gości – dodaje blogerka.
Planując zbudowanie wyspy w swojej kuchni, warto zwrócić uwagę na funkcjonalność oraz estetykę tego elementu. Przy planowaniu wyspy kuchennej najważniejszą radą jest to, żeby zrobić ją tak dużą, jak pozwala na to przestrzeń. Nie ograniczajmy się. To nie jest mebel zagracający kuchnię tylko pełnowartościowa strefa przechowywania i miejsce pracy. Zadbajmy o to, aby jej wykończenie korespondowało z wystrojem całej otaczającej przestrzeni. Niech będzie nie tylko elementem użytkowym, ale również dekoracyjnym. Bawmy się formą, dobierając krzesła albo lampy, które nad nią zawisną – radzi Kasia Szostakowska.
Katarzyna Szostakowska - Polisz Design by Kate&CoAutorka bloga PoliszDesign zdecydowała się użyć płytek wielkoformatowych jako blatu na wyspie kuchennej. Płyty wielkoformatowe zachwyciły mnie przede wszystkim możliwościami zastosowania. Ich rozmiary pozwalają wykonać cały blat roboczy z jednego elementu bez widocznych łączeń. Dodatkowo myśl o tym, że ich trwałość jest identyczna z trwałością gresu, który kładziemy na podłogę, dała mi pewność, że ten materiał przetrwa wszelkie „operacje” kuchenne. Nie bez znaczenia pozostają kwestie designu! To właśnie konkretne wzory zastosowane na płytach urzekły mnie i okazały się idealnie dopasowane do planowanej aranżacji wnętrza.
Influencerka wybrała kolekcję płytek Pietrasanta marki MONOLITH w wersji matowej. Zależało mi na rozświetleniu wnętrza, dlatego szukałam jasnych rozwiązań, które łączyłyby się z szarością, miedzią i błękitami, jakie miały zagościć w pomieszczeniu. Wybrałam płytki Pietrasanta, których materiał przypomina kamienie naturalne i blaty w klimacie marmuru carrara. Jeszcze długo nie wyjdą z mody, a ja po prostu uwielbiam ten ponadczasowy wzór.
Podczas remontowania kuchni warto zwrócić szczególną uwagę na dobór kolorów. Przestrzeń kuchenna powinna być spójna, najlepiej z trzema wiodącymi kolorami. Jestem wielką zwolenniczką zabawy kolorami we wnętrzach. Każda zabawa musi jednak mieć swoje zasady. Nawet eklektyczne i kolorowe wnętrze musi być przemyślane. Feeria barw i kolorów nie irytuje tylko wtedy, kiedy owe kolory mimo wszystko ze sobą współgrają. Dlatego osoby bez doświadczenia projektowego powinny wybrać trzy dominujące kolory, które znajdą się na większości elementów w całym wystroju. Reszta niech będzie ich uzupełnieniem – radzi blogerka. Zwrócić jednak należy uwagę na kolory elementów, których zmienić nie można, a są bardzo widoczne, np. stolarki okiennej, podłogi czy zabudowy meblowej. Jeśli są to np. trzy konkretne kolory drewna, to nie wprowadzajmy kolejnego.
Kasia Szostakowska w swojej kuchni postawiła na połączenie bieli, szarości i miedzi. Odcień wyspy kuchennej musiał pasować do obecnych mebli, których nie zmienialiśmy. Na szczęście szare smugi na białych płytach z kolekcji Pietrasanta idealnie komponują się z kolorystyką wiszących szafek kuchennych. Fronty szafek dolnych mają rudawo-miodowy odcień drewna. Wpadłam więc na pomysł, aby wprowadzić do aranżacji kolor miedziany. I tak miedź zagościła na lampie wiszącej nad stołem, baterii kuchennej, czajniku i rozetach lamp wiszących nad wyspą. Tym samym połączyłam 3 kolory.
Decydując się na trzy dominujące kolory w kuchni, warto być konsekwentnym również podczas wyboru kolorystyki dodatków i akcesoriów kuchennych. Wybór czajnika czy małego AGD jest równie ważny, co wybór uchwytów w szafkach lub koloru frontów. Jeśli nie jesteśmy ekspertami od aranżacji, proponuję zakupić wszystkie sprzęty z jednej kolekcji, od jednego producenta. Dobór garnków pięknie prezentujących się na płycie do gotowania i desek do krojenia również jest istotny. Wyobraźmy sobie zestaw pstrokatych, kolorowych desek do krojenia na blacie pięknej białej kuchni w klasycznym stylu. Blogerka dodaje również – Pamiętajmy o nieoczywistych dodatkach. Dozowniki na płyn do naczyń i mydło oraz ściereczki czy gąbki — to również elementy aranżacji. Najlepiej postawić na stonowane kolory, które nie rzucają się w oczy.
Decydując się na remont kuchni należy stworzyć plan działania. Kasia Szostakowska zebrała pięć porad, które pomogą w metamorfozie kuchni:
1. Skonsultuj się z projektantem wnętrz, stolarzem i ekipą remontową.
2. Oszacuj budżet – wybieraj produkty i materiały, które się w nim mieszczą.
3. Oceń dokładnie stan początkowy – zdecyduj, które elementy zostają, a które trzeba wymienić na nowe.
4. Zrób przegląd sprzętów kuchennych – wybierz te, które zostają, i zabezpiecz je przed uszkodzeniami.
5. Sprawdź stan blatu roboczego – rozważ jego renowację lub całkowitą wymianę.
Więcej inspiracji i porad wnętrzarskich od Kasi Szostakowskiej znaleźć można w stworzonym przez Grupę Tubądzin e-booku „Remont łazienki i kuchni oczami blogerek wnętrzarskich”, do darmowego pobrania na stronie https://www.tubadzin.pl/poradnik-wnetrzarski/. W publikacji znaleźć można także aranżacyjne porady innych blogerek – Kasi Bobocińskiej-Czerwińskiej (ConchitaHome.pl) oraz Uli Michalak (InteriorsDesign.pl).
Statystycznie kuchnię remontujemy średnio co 7 lat. Remont jednak można definiować na różne sposoby. Nie zawsze chodzi o aranżowanie wnętrza od zera. Oczywiście, najłatwiej będzie zdemontować wszystkie sprzęty i meble, zaprojektować pomieszczenie na nowo i użyć w 100% nowych materiałów. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, warto zastanowić się, jakie elementy chcemy wymienić najbardziej – sugeruje Kasia Szostakowska.
Często wystarczy odświeżyć kolor ścian, wymienić fronty mebli na nowe, dobrać kolorystycznie sprzęt AGD i kuchnia zyska nowe życie. Większą metamorfozę przestrzeni uzyskać można decydując się na wyspę kuchenną.
Trend łączenia salonu z kuchnią za pomocą wyspy kuchennej to rozwiązanie bardzo funkcjonalne i modne od kilku sezonów, jednak pod względem aranżacyjnym może stanowić wyzwanie.
Kasia Szostakowska - infografika
Większość mojego mieszkania to tzw. otwarta strefa dzienna. Główne pomieszczenia są tam ze sobą połączone, więc podczas remontu jednego z nich – w tym przypadku kuchni – musiałam wziąć pod uwagę także salon i przedpokój. Zależało mi, aby aranżacja i zastosowane w kuchni materiały tworzyły z resztą wnętrza spójną całość – wyjaśnia autorka bloga PoliszDesign i dodaje – Z założenia wyspa miała stanowić dodatkową strefę z blatem roboczym oraz dawać możliwość spożycia przy niej szybkiej przekąski, bez potrzeby zastawiania stołu w jadalni.
W rezultacie okazało się, że wyspa kuchenna stała się centrum naszego życia. To przy niej bardzo często pracuję, dzieci odrabiają lekcje. To na wyspie serwujemy przekąski i drinki i to od tego właśnie miejsca nie da się oderwać odwiedzających nas gości – dodaje blogerka.
Planując zbudowanie wyspy w swojej kuchni, warto zwrócić uwagę na funkcjonalność oraz estetykę tego elementu. Przy planowaniu wyspy kuchennej najważniejszą radą jest to, żeby zrobić ją tak dużą, jak pozwala na to przestrzeń. Nie ograniczajmy się. To nie jest mebel zagracający kuchnię tylko pełnowartościowa strefa przechowywania i miejsce pracy. Zadbajmy o to, aby jej wykończenie korespondowało z wystrojem całej otaczającej przestrzeni. Niech będzie nie tylko elementem użytkowym, ale również dekoracyjnym. Bawmy się formą, dobierając krzesła albo lampy, które nad nią zawisną – radzi Kasia Szostakowska.
Katarzyna Szostakowska - Polisz Design by Kate&CoAutorka bloga PoliszDesign zdecydowała się użyć płytek wielkoformatowych jako blatu na wyspie kuchennej. Płyty wielkoformatowe zachwyciły mnie przede wszystkim możliwościami zastosowania. Ich rozmiary pozwalają wykonać cały blat roboczy z jednego elementu bez widocznych łączeń. Dodatkowo myśl o tym, że ich trwałość jest identyczna z trwałością gresu, który kładziemy na podłogę, dała mi pewność, że ten materiał przetrwa wszelkie „operacje” kuchenne. Nie bez znaczenia pozostają kwestie designu! To właśnie konkretne wzory zastosowane na płytach urzekły mnie i okazały się idealnie dopasowane do planowanej aranżacji wnętrza.
Influencerka wybrała kolekcję płytek Pietrasanta marki MONOLITH w wersji matowej. Zależało mi na rozświetleniu wnętrza, dlatego szukałam jasnych rozwiązań, które łączyłyby się z szarością, miedzią i błękitami, jakie miały zagościć w pomieszczeniu. Wybrałam płytki Pietrasanta, których materiał przypomina kamienie naturalne i blaty w klimacie marmuru carrara. Jeszcze długo nie wyjdą z mody, a ja po prostu uwielbiam ten ponadczasowy wzór.
Podczas remontowania kuchni warto zwrócić szczególną uwagę na dobór kolorów. Przestrzeń kuchenna powinna być spójna, najlepiej z trzema wiodącymi kolorami. Jestem wielką zwolenniczką zabawy kolorami we wnętrzach. Każda zabawa musi jednak mieć swoje zasady. Nawet eklektyczne i kolorowe wnętrze musi być przemyślane. Feeria barw i kolorów nie irytuje tylko wtedy, kiedy owe kolory mimo wszystko ze sobą współgrają. Dlatego osoby bez doświadczenia projektowego powinny wybrać trzy dominujące kolory, które znajdą się na większości elementów w całym wystroju. Reszta niech będzie ich uzupełnieniem – radzi blogerka. Zwrócić jednak należy uwagę na kolory elementów, których zmienić nie można, a są bardzo widoczne, np. stolarki okiennej, podłogi czy zabudowy meblowej. Jeśli są to np. trzy konkretne kolory drewna, to nie wprowadzajmy kolejnego.
REKLAMA:
Kasia Szostakowska w swojej kuchni postawiła na połączenie bieli, szarości i miedzi. Odcień wyspy kuchennej musiał pasować do obecnych mebli, których nie zmienialiśmy. Na szczęście szare smugi na białych płytach z kolekcji Pietrasanta idealnie komponują się z kolorystyką wiszących szafek kuchennych. Fronty szafek dolnych mają rudawo-miodowy odcień drewna. Wpadłam więc na pomysł, aby wprowadzić do aranżacji kolor miedziany. I tak miedź zagościła na lampie wiszącej nad stołem, baterii kuchennej, czajniku i rozetach lamp wiszących nad wyspą. Tym samym połączyłam 3 kolory.
Decydując się na trzy dominujące kolory w kuchni, warto być konsekwentnym również podczas wyboru kolorystyki dodatków i akcesoriów kuchennych. Wybór czajnika czy małego AGD jest równie ważny, co wybór uchwytów w szafkach lub koloru frontów. Jeśli nie jesteśmy ekspertami od aranżacji, proponuję zakupić wszystkie sprzęty z jednej kolekcji, od jednego producenta. Dobór garnków pięknie prezentujących się na płycie do gotowania i desek do krojenia również jest istotny. Wyobraźmy sobie zestaw pstrokatych, kolorowych desek do krojenia na blacie pięknej białej kuchni w klasycznym stylu. Blogerka dodaje również – Pamiętajmy o nieoczywistych dodatkach. Dozowniki na płyn do naczyń i mydło oraz ściereczki czy gąbki — to również elementy aranżacji. Najlepiej postawić na stonowane kolory, które nie rzucają się w oczy.
Decydując się na remont kuchni należy stworzyć plan działania. Kasia Szostakowska zebrała pięć porad, które pomogą w metamorfozie kuchni:
1. Skonsultuj się z projektantem wnętrz, stolarzem i ekipą remontową.
2. Oszacuj budżet – wybieraj produkty i materiały, które się w nim mieszczą.
3. Oceń dokładnie stan początkowy – zdecyduj, które elementy zostają, a które trzeba wymienić na nowe.
4. Zrób przegląd sprzętów kuchennych – wybierz te, które zostają, i zabezpiecz je przed uszkodzeniami.
5. Sprawdź stan blatu roboczego – rozważ jego renowację lub całkowitą wymianę.
Więcej inspiracji i porad wnętrzarskich od Kasi Szostakowskiej znaleźć można w stworzonym przez Grupę Tubądzin e-booku „Remont łazienki i kuchni oczami blogerek wnętrzarskich”, do darmowego pobrania na stronie https://www.tubadzin.pl/poradnik-wnetrzarski/. W publikacji znaleźć można także aranżacyjne porady innych blogerek – Kasi Bobocińskiej-Czerwińskiej (ConchitaHome.pl) oraz Uli Michalak (InteriorsDesign.pl).
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Tubądzin