Prawidłowe wykonanie narożników i łączenie ścian nośnych to jedno z najważniejszych zagadnień, od którego zależy wytrzymałość i stabilność konstrukcji wznoszonego budynku. Aby rozwiązać problem pionowych spoin, które w kolejnych warstwach powinny być względem siebie przesunięte, bardzo często na budowie przycina się poszczególne elementy. Jest to jednak czasochłonne, a często… zupełnie niepotrzebne.
Zgodnie ze sztuką budowlaną powinniśmy zapewnić mijanie się pionowych spoin w kolejnych warstwach co najmniej o 0,4 wysokości elementu murowego. Takie rozłożenie spoin gwarantuje optymalny rozkład naprężeń wewnątrz muru. Jeśli nie spełnimy tego warunku, ściana staje się bardziej podatna na pęknięcia i zarysowania, co może stanowić poważny problem konstrukcyjny.
Fot. H+H
Tradycyjne cegły miały proporcje, w których długość równała się dwóm szerokościom. Takie wymiary ułatwiały budowę narożników i umożliwiały układanie kolejnych warstw ze stykiem poszczególnych cegieł, który wypadał dokładnie pomiędzy spoinami warstwy poprzedniej. Dziś ściany nośne, wewnętrzne i zewnętrzne budowane są zazwyczaj z większych elementów, których szerokość zapewnia odpowiednie parametry wytrzymałościowe i izolacyjne, a także znacznie przyspiesza cały proces budowy, a tym samym redukuje koszty związane z robocizną. Większe i wygodniejsze materiały mają jednak często proporcje bardziej przypominające sześcian, co rodzi problem takiego ułożenia warstw w narożnikach ścian, który zapewni mijanie się pionowych łączeń. Na budowie zazwyczaj docina się poszczególne elementy do odpowiedniego wymiaru, a następnie wmurowuje się je w narożnikach i zakończeniach ścian nośnych. Wymaga to jednak sporych nakładów pracy związanych z obróbką, powoduje straty materiału, a sam proces cięcia, zwłaszcza maszynowego, jest źródłem hałasu i dużego zapylenia, co utrudnia prowadzenie pozostałych prac na budowie.
Fot. H+H
Stosując gotowe bloczki połówkowe podczas murowania narożników każdą kolejną warstwę zaczynamy od ustawienia bloczka połówkowego raz dłuższą, a raz krótszą krawędzią, a następnie dostawiamy do niego elementy pełnowymiarowe. W przypadku łączenia ścian wewnętrznych z zewnętrznymi albo przy zakończeniu ściany, np. przy otworze drzwiowym, bloczki połówkowe znajdą się w co drugiej warstwie.
Zastosowanie gotowych silikatowych bloczków połówkowych H+H znacznie przyspiesza proces budowy oraz pozwala uniknąć kłopotliwego docinania elementów murowych. Duża precyzja wykonania eliminuje także powstawanie nierówności ścian i związanych z nimi późniejszych problemów podczas prac wykończeniowych, takich jak tynkowanie ub układanie płytek. Możemy więc budować znacznie szybciej i wygodniej dbając jednocześnie o optymalny rozkład naprężeń wewnątrz konstrukcji.
Fot. H+H
Tradycyjne cegły miały proporcje, w których długość równała się dwóm szerokościom. Takie wymiary ułatwiały budowę narożników i umożliwiały układanie kolejnych warstw ze stykiem poszczególnych cegieł, który wypadał dokładnie pomiędzy spoinami warstwy poprzedniej. Dziś ściany nośne, wewnętrzne i zewnętrzne budowane są zazwyczaj z większych elementów, których szerokość zapewnia odpowiednie parametry wytrzymałościowe i izolacyjne, a także znacznie przyspiesza cały proces budowy, a tym samym redukuje koszty związane z robocizną. Większe i wygodniejsze materiały mają jednak często proporcje bardziej przypominające sześcian, co rodzi problem takiego ułożenia warstw w narożnikach ścian, który zapewni mijanie się pionowych łączeń. Na budowie zazwyczaj docina się poszczególne elementy do odpowiedniego wymiaru, a następnie wmurowuje się je w narożnikach i zakończeniach ścian nośnych. Wymaga to jednak sporych nakładów pracy związanych z obróbką, powoduje straty materiału, a sam proces cięcia, zwłaszcza maszynowego, jest źródłem hałasu i dużego zapylenia, co utrudnia prowadzenie pozostałych prac na budowie.
Fot. H+H
Wygodne połączenie
Wszystkich tych problemów możemy uniknąć stosując dużo wygodniejsze i szybsze rozwiązanie kwestii właściwego przewiązywania elementów murowych w narożnikach. W ofercie H+H poza standardowymi elementami silikatowymi pozwalającymi na budowę przegród o doskonałych parametrach znajdziemy też gotowe bloczki połówkowe o wymiarach idealnie dopasowanych do ścian różnej szerokości. Do wyboru mamy trzy rodzaje bloczków połówkowych: H+H Silikat 1/2NP18, 1/2NP24 oraz 1/2NP25, których wymiary są dostosowane do bloczków w wymiarach podstawowych i szerokości ściany odpowiednio 18, 24 i 25 cm. Tolerancja wymiarów gotowych produktów silikatowych H+H wynosząca ± 1 milimetr zapewnia najwyższą jakość, bardzo trudną do osiągnięcia przy cięciu elementów na budowie. Wysoka dokładność wymiarów ma szczególne znaczenie przy murowaniu na cienką spoinę. W takim przypadku wszelkie nierówności powodują krzywizny muru, które trudno zniwelować kolejnymi warstwami.Stosując gotowe bloczki połówkowe podczas murowania narożników każdą kolejną warstwę zaczynamy od ustawienia bloczka połówkowego raz dłuższą, a raz krótszą krawędzią, a następnie dostawiamy do niego elementy pełnowymiarowe. W przypadku łączenia ścian wewnętrznych z zewnętrznymi albo przy zakończeniu ściany, np. przy otworze drzwiowym, bloczki połówkowe znajdą się w co drugiej warstwie.
REKLAMA:
Zastosowanie gotowych silikatowych bloczków połówkowych H+H znacznie przyspiesza proces budowy oraz pozwala uniknąć kłopotliwego docinania elementów murowych. Duża precyzja wykonania eliminuje także powstawanie nierówności ścian i związanych z nimi późniejszych problemów podczas prac wykończeniowych, takich jak tynkowanie ub układanie płytek. Możemy więc budować znacznie szybciej i wygodniej dbając jednocześnie o optymalny rozkład naprężeń wewnątrz konstrukcji.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: H+H