Nadaj trawnikowi nowy blask na wiosnę

Podziel się:
Po zimie trawnik jest osłabiony i zniszczony. To czas na jego regenerację, aby latem mógł lśnić pełnym blaskiem. Kilka prostych zabiegów pielęgnacyjnych pomoże mu wrócić do zdrowia po zimowej drzemce. Sprawdź jak wykonać je samodzielnie.

Fot. AL-KOFot. AL-KO
Po zimie trawnik jest osłabiony i zniszczony. To czas na jego regenerację, aby latem mógł lśnić pełnym blaskiem. Kilka prostych zabiegów pielęgnacyjnych pomoże mu wrócić do zdrowia po zimowej drzemce. Sprawdź jak wykonać je samodzielnie.

Po pierwsze – wertykulacja

Wertykulacja to nic innego, jak zabieg polegający na pionowym nacinaniu darni. W ten sposób usuwamy zbitą warstwę filcu z trawnika i pozwalamy na dotarcie większej ilości wody i tlenu do korzeni trawnika. Ten zabieg ma także zalety i zapobiega rozwojowi patogenów chorobotwórczych, które mogą zagrażać zdrowemu rozwojowi trawnika. Dodatkowo zabieg wertykulacji rozluźnia strukturę gleby i ją spulchnia co daje podstawę pod kolejne zabiegi regeneracyjne, jak aeracja i nawożenie.

Maciej Konieczny, Dyrektor Handlowy AL-KO Kober Sp. z o.o.. Fot. AL-KOMaciej Konieczny, Dyrektor Handlowy AL-KO Kober Sp. z o.o.. Fot. AL-KO- Ogrodnicy posiadający rozległe tereny do wertykulacji potrzebują maszyny, która wykona pracę szybko i bez dodatkowego obciążania operatora. Do dużych trawników do 2000 m2 idealnie sprawdzi się wertykulator spalinowy 518 solo® by AL-KO. Ta maszyna o szerokości roboczej 36 cm została wyposażona w mocny spalinowy silnik Honda GP 160, a wałek wertykulujący wyposażony jest w 15 stalowych noży. To gwarancja idealnych efektów pracy przy minimalnym wysiłku operatora - mówi Maciej Konieczny, Dyrektor Handlowy AL-KO Kober Sp. z o.o.

Po drugie - aeracja

Aerator nakłuwa darń, co rozluźnia i napowietrza glebę. Taki zabieg przyspiesza regenerację trawnika po zimie i pozwala na pozbycie się mchu i strzechy z trawnika. Początek wiosny to najlepszy czas na aerację przydomowych ogródków. Z akumulatorowym aeratorem AL-KO AR 1835 18 V COMFORT o szerokości roboczej 35 cm. Maszyna wyposażona jest w 24 zęby ze stali sprężynowej umożliwiający wydajną pracę, a miękki i okrągły uchwyt zapewnia wygodną pracę. Ponadto z akumulatorowymi maszynami AL-KO z linii 18V nie tylko wykonasz pracę szybko i precyzyjnie, ale dodatkowo będziesz mógł wykorzystać akumulator z maszyny do zasilania innych urządzeń domowych zgodnych z systemem Bosch Home and Garden Compatible, jak wkrętarka, czy nożyce do żywopłotu.
REKLAMA:

Po trzecie - nawożenie i nawadnianie

Ostatnim zabiegiem pielęgnacyjnym trawnika przed sezonem powinno być jego nawożenie i nawodnienie. W pierwszej kolejności nawozimy glebę, aby przyspieszyć rozwój roślin. Pamiętajmy przy tej okazji o dosiewie trawy w miejscach gdzie powstały łaty lub źdźbła trawy zostały zniszczone po zimie. Następie przystępujemy do nawadniania. Dzięki niemu nawodnimy nowe nasiona jednocześnie rozpuszczając nawóz, który rozłoży się równomiernie w podłożu. Nawadniając ogród wodą ze studni lub stawu możemy wykorzystać pompę, która nie tylko przefiltruje wodę, ale dodatkowo poda ją pod wysokim ciśnieniem. Do takiej pracy idealnie sprawdzi się automatyczna pompa powierzchniowa HWA 6000/5 PREMIUM firmy AL-KO o mocy 1400W, maksymalnej głębokości zasysania do 8 metrów i przepływie do 6000 l/h. To maszyna, która sprawdzi się do wielu zadań w ogrodzie np. do zasilania ogrodowych pryszniców, małych basenów ogrodowych, czy mycia naczyń.

Fot. AL-KOFot. AL-KO

Jak koszenie – to tylko robotem koszącym

Praca została wykonana, teraz należy poczekać, aż trawnik osiągnie wysokość 6-8 cm, aby rozpocząć pierwsze koszenie. Lato to okres, w którym wiele godzin poświęcamy na prowadzeniu kosiarki po ogrodzie. Możemy tego uniknąć, wybierając robota koszącego Robolinho® firmy AL-KO, który samodzielnie zadba o Twój trawnik o powierzchni nawet do 2300 m2. Ciągły tryb pracy maszyny przekłada się na piękny efekt w postaci gęstego zielonego trawnika. Maszynę można kontrolować za pomocą aplikacji i sprawdzi się nawet w skomplikowanych ogrodach, z wąskimi przejściami i nachyleniami do 45%. Robot nie wymaga zbierania po nim trawy, a przycinane przez niego milimetry trawy opadają w formie pokosu na trawnik i zmieniają się w ekologiczny nawóz.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: AL-KO
#czytelnia #ogrod #ogrody #Pielęgnacja ogrodu

Więcej tematów: