Jak odnowić piec kaflowy?

Podziel się:
Problem z większością pieców polega na tym, że nie jest to mały element wnętrza. Dzięki swoim gabarytom potrafi mocno wpłynąć na estetykę pomieszczenia, a wręcz ją zdominować. Dobrze, jeśli cieszy oko, harmonizując z otoczeniem. Jednak nie zawsze tak jest. Co zrobić w sytuacji, gdy piec wymaga renowacji?

Piece kaflowe powracają do łask m.in. w domach stylizowanych na tradycyjne. Fot. FotoliaPiece kaflowe powracają do łask m.in. w domach stylizowanych na tradycyjne. Fot. Fotolia Zmiana pieca na centralne ogrzewanie wcale nie jest taka oczywista. Nie każdy musi chcieć dokonać takiej zmiany. Oczywiście nie zostawiamy też pieca w domu, aby straszył. W przypadku, gdy piec funkcję ogrzewania spełnia bez zastrzeżeń, a jedynie jego estetyka nie jest porywająca, nie musimy ściągać na pomoc zduna. O wygląd kafli oraz łączeń możemy zadbać sami.

Zanim przystąpimy do działania

Ważne jest, aby zwrócić uwagę na właściwości materiałów zastosowanych do renowacji. Piec działa na zasadzie akumulacji i powolnego oddawania ciepła, wysokie temperatury obejmują go w całości. Wyrób powinien być opatrzony informacją, że jest przeznaczony do malowania powierzchni pracujących w wysokich temperaturach (ogniotrwały, żaroodporny).

Pole manewru

W przypadku, gdy chcemy wymienić bądź uzupełnić wyszczerbione fugi, albo dokleić kafle, dostępne są na rynku żaroodporne fugi, kleje, zaprawy klejące (takich marek jak np. Reframat, Vitcas).

Na rynku funkcjonują ogniotrwałe kleje, wiązane hydraulicznie, charakteryzujące się wytrzymałością na około 1000 stopni C. Inną możliwością są ognioodporne zaprawy (wymieszane „na gotowo” kleje) przeznaczone do pracy w warunkach oscylujących w temperaturach 1000 - 2500 stopni C (w takich temperaturach zwykłe kleje nie pozwalają na długotrwałe mocowanie płytek). Można je stosować: na ścianach bocznych i przy drzwiach pieców, kuchenek, kominków.
REKLAMA:

Jeśli chodzi o wygląd kafli, dobrym sposobem na przywrócenie im blasku jest farba żaroodporna, np. w postaci sprayu. Farby takie cechują się odpornością na wysokie temperatury do 800 stopni C. Muszą być przeznaczone do malowania powierzchni stalowych i żeliwnych. Dostępne są w różnych kolorach (czarny, czerwony, srebrny, kremowy i biały).

Działania, jakie musimy wykonać przed nałożeniem farby, to wyczyszczenie powierzchni zewnętrznej pieca i zaszpachlowanie ubytków (o ile jakieś są). Po tych czynnościach możemy przystąpić do malowania. Puszka o objętości 400 g (np. marki Dragon) kosztuje około 20 - 30 zł. Ilość zużytych puszek nie jest ściśle określona, mogą być trzy, a może być ich aż pięć, wszystko zależy od stanu kafli i wyglądu zewnętrznego pieca. Po pomalowaniu należałoby przeprowadzić próbę ogniową (pod warunkiem, że pogoda na zewnątrz sprzyja - nie jest to pora letnia).

Złe pomysły

Może się zdarzyć tak, że patrząc na piec, przyjdzie nam do głowy zakrycie kafli płytkami kamieniopodobnymi lub klinkierem. Nie jest to dobry pomysł. Piec straci przez to część swoich właściwości grzewczych.

Niektórzy twierdzą również, że samo malowanie kafli jest kiepską decyzją, gdyż koszta są nieadekwatne do efektu wizualnego. Mając w alternatywie postawienie pieca od nowa, pokrycie kafli emalią wcale nie wydaje się takie złe.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: oBud.pl
#instalacje #do renowacja #obud #piec #poradnik #Instalacje - pozostałe

Więcej tematów: