Fot. EcoFlow
Inaczej warsztat wyposaży osoba planująca prace manualne z wykorzystaniem tradycyjnych metod i narzędzi, inaczej ktoś, kto kocha motoryzację, a jeszcze inaczej złota rączka, która wszystko naprawi, zbuduje i każdemu służy pomocą. Bez względu na przeznaczenie, każdy warsztat potrzebuje bazowego wyposażenia.

Podstawowe wyposażenie – co się na nie składa?

Mając jedynie puste ściany przyszłego warsztatu, trzeba zapewnić sobie miejsce pracy, czyli stół warsztatowy. Powinien on być solidny i wielkościowo odpowiedni do prac, które planujemy wykonywać. Przy niewielkiej, dostępnej powierzchni kompletujmy wyposażenie, mając na uwadze rozmieszczenie narzędzi. Warto pomyśleć o organizerach, uchwytach czy wieszakach na narzędzia.  Skompletujmy podstawowe narzędzia (młotek, śrubokręty, klucze, kombinerki, próbnik elektryczny, miarkę, poziomicę) i elektronarzędzia, na początek te najbardziej praktyczne i uniwersalne sprzęty (wiertarko-wkrętarka, szlifierka, lutownica), które umożliwiają samodzielne wykonywanie różnych prac. Niezwykle ważne jest także odpowiednie oświetlenie miejsca pracy, najlepsze oczywiście jest światło dzienne. Pamiętajmy także o dobrej wentylacji pomieszczenia i odpowiednim zasilaniu. Jeśli planujemy korzystać ze spawarki, musimy zapewnić zasilanie trójfazowe i odpowiednie gniazdo zasilające, jednak większość elektronarzędzi warsztatowych zasilana jest jednofazowo i zwykłe gniazda jednofazowe będą wystarczające.

Co uzupełni pozornie kompletny warsztat?

Warto także pomyśleć o awaryjnym źródle zasilania, które w przypadku częstych prac z wykorzystaniem elektronarzędzi będzie nieodzownym elementem wyposażenia warsztatu. Idealnym rozwiązaniem jest przenośna stacja zasilająca, która świetnie sprawdzi się w warsztacie. Stacje oferowane przez EcoFlow dają szeroki wybór parametrów, więc z pewnością dopasujemy model odpowiedni do potrzeb naszego warsztatu. Ponadto stacje są w pełni mobilne, więc możemy zrezygnować z kłopotliwych przedłużaczy, a gdy zajdzie potrzeba, stacja zasili narzędzia poza warsztatem. Niektóre prace warsztatowe wymagają ciągłości pracy, jak na przykład malowanie natryskowe, a czasem nie chcemy odkładać na później tego, co zaczęliśmy. W przypadku awarii zasilania nie jest to możliwe. Zatem stacja zasilająca w wielu przypadkach okazuje się niezbędnym, aczkolwiek być może nieoczywistym, wyposażeniem warsztatu.

Fot. EcoFlow

Którą mobilną stację zasilania wybrać?

Dla potrzeb awaryjnego zasilenia warsztatu warto rozważyć wybór większej stacji, której pojemność sprosta zasileniu elektronarzędzi przez dłużej niż kilka minut. Spośród oferowanych przez EcoFlow mobilnych stacji zasilania, najlepiej w warsztacie sprawdzi się Delta lub Delta Max . Pierwsza ze wspomnianych, dzięki pojemności 1260Wh, jest w stanie zasilić wiertarkę przez jedną godzinę. Podobny czas zasilania gwarantuje dla piły elektrycznej o mocy 1100W. Druga z proponowanych stacji – o pojemności 2016Wh – niemalże dwukrotnie wydłuży czas zasilania wspomnianych elektronarzędzi. Gdy uznamy, że czas zasilania, jaki gwarantuje stacja jest niewystarczający, w przypadku Delty Max mamy możliwość rozbudowania jej o dodatkową baterię, która podwoi możliwy czas zasilania. W przypadku dwóch dodatkowych baterii, pojemność zostaje potrojona.

Fot. EcoFlow
Stworzenie warsztatu wymaga gruntownego przemyślenia. Asortyment sklepów z narzędziami jest ogromny. Koniecznie zadaj sobie pytanie: czego potrzebujesz? Narzędzia dobrane pod kątem planowanych prac, przełożą się na doskonałe efekty. Zatem do dzieła!