Właściwie wykonany komin zapewnia mieszkańcom bezpieczeństwo i komfort. Powinien zatem być stabilny, odporny na wysoką temperaturę, kwasy i pożar, a nade wszystko musi mieć dobry ciąg.
Fot. Atlas
Przegrody pomiędzy przewodami powinny mieć grubość co najmniej ½ cegły, czyli 12 cm. Taka sama grubość ścianki musi być zachowana do lica muru wewnętrznego. Gdy przewody są prowadzone w zewnętrznych ścianach domu oraz tam, gdzie przechodzą przez poddasze nieocieplone, zewnętrzne ściany komina należy pogrubić do 1 cegły (25 cm) lub zastosować dodatkowe ocieplenie, np. z wełny mineralnej o grubości 5 cm. Zaleca się również grupowanie przewodów dymowych i spalinowych razem z wentylacyjnymi. Pozwoli to zmniejszyć straty ciepła w kominie i zapewni lepszy ciąg.
Wokół komina zakłada się w specjalnych bruzdach (10-15 cm powyżej pokrycia dachowego) wyprofilowane kołnierze blaszane. Fot. Shutterstock
Komin jeszcze bez czapy. Fot. ATLAS
Fot. Atlas
Aby poprawić ciąg komina, warto zamontować nasadę kominową. Do wyboru są blaszane lub betonowe. Na koniec montujemy obróbki blacharskie, które mają zapewnić szczelne połączenie z połacią dachu. Instaluje się je w miejscu przejścia komina przez połać. Wokół komina zakłada się w specjalnych bruzdach (10-15 cm powyżej pokrycia dachowego) wyprofilowane kołnierze blaszane.
EKSPERT RADZI
Anna Dydycz, GRUPA ATLAS
Solidny fundament i trzon
Stawianie komina zaczynamy od fundamentu. Możemy wymurować go z kamieni lub cegieł pełnych, najczęściej jednak wykonuje się go ze zbrojonego betonu. Fundament zwykle ma kształt prostopadłościanu o wysokości nie mniejszej niż 30 cm. Długość i szerokość należy tak dobrać, aby fundament z każdej strony wystawał poza obrys komina przynajmniej 15 cm. Bardzo ważne jest wykonanie odpowiedniej otuliny zbrojenia głównego – 5 cm, gdy warstwa podkładowa jest wykonana z betonu chudego klasy B 7,5 oraz 7 cm, gdy fundament nie ma izolacji. Na fundamencie stawiamy trzon kominowy. Do jego murowania możemy użyć zaprawy cementowej, np. Zaprawy Murarskiej Atlas, która jest gotową suchą mieszanką. Jeżeli zdecydujemy się na cegłę klinkierową, musimy użyć specjalistycznej zaprawy do tego typu cegły. Takim właśnie produktem jest Zaprawa Murarska Atlas z Trasem. Tras – minerał pochodzenia wulkanicznego – ogranicza możliwość wystąpienia wykwitów na wymurowanej powierzchni. Zaprawa ta nadaje się zarówno do murowania cegieł, jak i do ich spoinowania. Pierwszy etap – murowanie – polega na połączeniu cegieł zaprawą, z pozostawieniem miejsca na spoinę. Spoinowanie wykonujemy tą samą zaprawą. Można je rozpocząć nie wcześniej niż po upływie siedmiu dni od zakończenia pierwszego etapu.Przewody i przegrody
Murując komin z cegły, musimy pamiętać, że minimalne wymiary przewodów powinny wynosić 14 x 14 cm, czyli ½ x ½ cegły plus spoiny. W zależności od przeznaczenia i wysokości przewodów, murowane są również kominy o większym przekroju, np. 14 x 20 cm (½ x ¾ cegły plus spoiny), 20 x 27 cm (¾ x 1 cegła plus spoiny), 20 x 20 cm. Zaleca się, aby przewody miały kształt kwadratu lub prostokąta o stosunku boków 2:3. Powierzchnie przewodów powinny być gładkie, bez występów i wklęśnięć (łącznie ze spoinami), dlatego zaleca się murować je przy pomocy drewnianych lub stalowych szablonów. W przewodach, prowadzonych z odchyleniem od pionu, cegły trzeba układać prostopadle do odchylenia.REKLAMA:
Przegrody pomiędzy przewodami powinny mieć grubość co najmniej ½ cegły, czyli 12 cm. Taka sama grubość ścianki musi być zachowana do lica muru wewnętrznego. Gdy przewody są prowadzone w zewnętrznych ścianach domu oraz tam, gdzie przechodzą przez poddasze nieocieplone, zewnętrzne ściany komina należy pogrubić do 1 cegły (25 cm) lub zastosować dodatkowe ocieplenie, np. z wełny mineralnej o grubości 5 cm. Zaleca się również grupowanie przewodów dymowych i spalinowych razem z wentylacyjnymi. Pozwoli to zmniejszyć straty ciepła w kominie i zapewni lepszy ciąg.
Wokół komina zakłada się w specjalnych bruzdach (10-15 cm powyżej pokrycia dachowego) wyprofilowane kołnierze blaszane. Fot. Shutterstock
Komin jeszcze bez czapy. Fot. ATLAS
Dobry ciąg
Gdy komin jest wolnostojący, czyli stanowi konstrukcję samonośną, powinien być oddylatowany od stropu. Kiedy jest fragmentem ściany nośnej, można na nim opierać belki stropowe, ale powinno to być poprzedzone obliczeniami statycznymi. Wychodząc z kominem ponad dach, musimy to zrobić na wysokość zapewniającą właściwy ciąg. Na dachu o kącie nachylenia do 12° wylot komina powinien znajdować się co najmniej 60 cm ponad poziomem kalenicy budynku (rys. 1). Jeżeli dach ma większy kąt nachylenia niż 12° i pokryty jest materiałami łatwopalnymi (strzecha, gont drewniany), wyloty przewodów powinny znajdować się także minimum 60 cm powyżej poziomu kalenicy domu (rys. 2). Natomiast jeśli pokrycie dachu jest trudno palne lub niepalne (dachówka bitumiczna, blacha, dachówka ceramiczna), wyloty przewodów mogą się znajdować 30 cm ponad powierzchnią dachu, pod warunkiem jednak, że odległość pozioma od obudowy komina do powierzchni dachu wynosi przynajmniej 1 m (rys. 3).Fot. Atlas
W czapie i kołnierzu
Na komin zakładamy czapę, która chroni go przed opadami atmosferycznymi. Najpierw na wierzchu komina układamy izolację z papy asfaltowej, a na niej czapę. Musimy pamiętać o pozostawieniu z każdej strony kilkucentymetrowych kapinosów. Czapę najczęściej wykonuje się z betonu i zbroi stalowymi prętami o średnicy 6 mm. Nie można zapomnieć o pozostawieniu w czapie otworów wylotowych przewodów dymowych i spalinowych.Aby poprawić ciąg komina, warto zamontować nasadę kominową. Do wyboru są blaszane lub betonowe. Na koniec montujemy obróbki blacharskie, które mają zapewnić szczelne połączenie z połacią dachu. Instaluje się je w miejscu przejścia komina przez połać. Wokół komina zakłada się w specjalnych bruzdach (10-15 cm powyżej pokrycia dachowego) wyprofilowane kołnierze blaszane.
EKSPERT RADZI
Anna Dydycz, GRUPA ATLAS
Komin w wersji nowoczesnej
Do tradycyjnych kominów nie można podłączać bezpośrednio nowoczesnych urządzeń grzewczych, takich jak kotły gazowe czy olejowe. Potrzebne są specjalne wkłady. Przekrój komina tradycyjnego jest za duży, co może spowodować zbytnie schładzanie spalin i brak tzw. ciągu, czyli ssania. Spaliny z nowoczesnych kotłów są znacznie chłodniejsze niż z kotłów na węgiel czy koks, a w niższej temperaturze wykrapla się woda, która w połączeniu ze spalinami tworzy agresywne kwasy niszczące komin. Producenci urządzeń gazowych zalecają w takich przypadkach stosowanie wkładów ze stali kwasoodpornej lub systemowych kominów z kamionki odpornej na niszczące działanie skroplin. Przewód stalowy szybko się nagrzewa, co sprawia, że w momencie rozruchu paleniska szybko powstaje ciąg. Równie szybko stygnie, przez co lepiej pracuje z nowoczesnymi urządzeniami grzewczymi niż tradycyjny komin murowany.REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: ATLAS