Odnawialne źródła energii coraz częściej wybierane są przez inwestorów jako podstawowe lub uzupełniające źródło ciepła. W trakcie ich wytwarzania nie ma emisji gazów cieplarnianych, są przyjazne dla środowiska i powszechnie dostępne. A także – jak sama nazwa wskazuje – są to surowce o niewyczerpanych zasobach.
Mimo oczywistych zalet, liczba instalacji OZE – choć rośnie – nadal w niewielkim stopniu pokrywa zapotrzebowanie na energię cieplną. Dominują paliwa kopalne, zwłaszcza w Polsce. Sytuację może zmienić – choć też nie od razu – ustawa o OZE, której wdrożenie w naszym kraju zdecydowanie się opóźnia. Zgodnie z jej projektem, prawdopodobnie każdy nowo powstający budynek będzie musiał być wyposażony w min. jeden system wytwarzający energię z odnawialnych źródeł.
Prognoza globalnego wykorzystania energii Fot. Hoven
Energia wytworzona ze źródeł odnawialnych wykorzystywana jest m.in. do ogrzewania budynków, produkcji c.w.u., a także do wytwarzania prądu elektrycznego. Jakie źródła zaliczyć można do OZE? Przede wszystkim energię promieniowania słonecznego, ale też energię geotermalną, wiatru, biomasy i wody. Charakteryzuje je ogromny potencjał energetyczny i ekonomiczny. Wybór konkretnego rozwiązania zależy od inwestora i jego możliwości finansowych. Bo, niestety, instalacje bazujące na OZE są relatywnie drogie na etapie zakupu i montażu, a system dofinansowań w Polsce jest niewystarczający. Dla zaopatrzenia w energię budynków jednorodzinnych czy niewielkich wspólnot stosowane mogą być pompy ciepła, instalacje kolektorów słonecznych i ogniw fotowoltaicznych oraz kotły na biomasę. Dysponując odpowiednią działką, spełniającą wymagania m.in. odnośnie odległości od drzew i innych zabudowań, można też zbudować małą elektrownię wiatrową.
Średnie miesięczne pokrycie zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową przy wykorzystaniu kolektorów rurowo-próżniowych. Fot. Hoven
Mankamentem elektrowni wiatrowych, służących głównie do produkcji prądu, jest ich głośna praca, uciążliwa dla mieszkających w pobliżu ludzi. Dlatego wyposażone w wirnik wiatraki – czy to pojedyncze, czy zgrupowane w tzw. fermy – muszą być lokalizowane w określonej odległości od zabudowań. Jest to inwestycja kosztowna – na jej zwrot czeka się od kilku do nawet ponad 20. lat. Walorem z kolei jest dostępność wiatru o odpowiednich parametrach na dużym obszarze Polski.
Przydomowe elektrownie wodne to rzadkie rozwiązanie w przypadku indywidualnych gospodarstw. Podstawowym ograniczeniem jest to, że niewiele domów ma dostęp do cieku wodnego, na którym można by zainstalować turbinę. Zdecydowanie powszechniejsze jest natomiast wykorzystanie pomp ciepła. Ich działanie – najogólniej mówiąc – polega na pobraniu energii ze źródła dolnego i przekazaniu jej do źródła górnego. Pozyskane w ten sposób ciepło jest w stanie niemal przez cały rok – z niewielkim wsparciem dodatkowego urządzenia w okresie bardzo niskich temperatur – zaspokoić zapotrzebowanie na ciepło niezbędne do ogrzania pomieszczeń oraz podgrzania wody użytkowej. Niestety, instalacja pompy ciepła jest drogą inwestycją, a czas oczekiwania na jej zwrot to na ogół min. kilkanaście lat.
Z kolei kolektory słoneczne należą do atrakcyjnych cenowo, a zarazem efektywnych rozwiązań. Niewątpliwie na ich korzyść przemawia też fakt, że można na nie uzyskać 45% dofinansowania z NFOŚiGW. Ponadto, zaletą kolektorów jest prostota montażu i możliwość wykonania go również na budynkach już istniejących.
1 metr kolektora umożliwia uzyskanie rocznie 500-600 kWh energii. Budowa instalacji kolektorów słonecznych pozwala na ograniczenie zużycia energii z innych źródeł (gaz, prąd) przeznaczanej na podgrzanie wody – nawet do 70% rocznie. Odpowiednio zaprojektowany system pokrywa całkowicie zapotrzebowanie na c.w.u. w okresie wiosenno-letnim. montaż instalacji solarnej pozwala na obniżenie rachunków za prąd i gaz nawet do 70 % w skali całego roku. Zwrot kosztów poniesionych na instalację kolektora przy uwzględnieniu dopłaty z Funduszu możne nastąpić już nawet po 3 latach.
Prognoza globalnego wykorzystania energii Fot. Hoven
Energia wytworzona ze źródeł odnawialnych wykorzystywana jest m.in. do ogrzewania budynków, produkcji c.w.u., a także do wytwarzania prądu elektrycznego. Jakie źródła zaliczyć można do OZE? Przede wszystkim energię promieniowania słonecznego, ale też energię geotermalną, wiatru, biomasy i wody. Charakteryzuje je ogromny potencjał energetyczny i ekonomiczny. Wybór konkretnego rozwiązania zależy od inwestora i jego możliwości finansowych. Bo, niestety, instalacje bazujące na OZE są relatywnie drogie na etapie zakupu i montażu, a system dofinansowań w Polsce jest niewystarczający. Dla zaopatrzenia w energię budynków jednorodzinnych czy niewielkich wspólnot stosowane mogą być pompy ciepła, instalacje kolektorów słonecznych i ogniw fotowoltaicznych oraz kotły na biomasę. Dysponując odpowiednią działką, spełniającą wymagania m.in. odnośnie odległości od drzew i innych zabudowań, można też zbudować małą elektrownię wiatrową.
Średnie miesięczne pokrycie zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową przy wykorzystaniu kolektorów rurowo-próżniowych. Fot. Hoven
Mankamentem elektrowni wiatrowych, służących głównie do produkcji prądu, jest ich głośna praca, uciążliwa dla mieszkających w pobliżu ludzi. Dlatego wyposażone w wirnik wiatraki – czy to pojedyncze, czy zgrupowane w tzw. fermy – muszą być lokalizowane w określonej odległości od zabudowań. Jest to inwestycja kosztowna – na jej zwrot czeka się od kilku do nawet ponad 20. lat. Walorem z kolei jest dostępność wiatru o odpowiednich parametrach na dużym obszarze Polski.
REKLAMA:
Przydomowe elektrownie wodne to rzadkie rozwiązanie w przypadku indywidualnych gospodarstw. Podstawowym ograniczeniem jest to, że niewiele domów ma dostęp do cieku wodnego, na którym można by zainstalować turbinę. Zdecydowanie powszechniejsze jest natomiast wykorzystanie pomp ciepła. Ich działanie – najogólniej mówiąc – polega na pobraniu energii ze źródła dolnego i przekazaniu jej do źródła górnego. Pozyskane w ten sposób ciepło jest w stanie niemal przez cały rok – z niewielkim wsparciem dodatkowego urządzenia w okresie bardzo niskich temperatur – zaspokoić zapotrzebowanie na ciepło niezbędne do ogrzania pomieszczeń oraz podgrzania wody użytkowej. Niestety, instalacja pompy ciepła jest drogą inwestycją, a czas oczekiwania na jej zwrot to na ogół min. kilkanaście lat.
Z kolei kolektory słoneczne należą do atrakcyjnych cenowo, a zarazem efektywnych rozwiązań. Niewątpliwie na ich korzyść przemawia też fakt, że można na nie uzyskać 45% dofinansowania z NFOŚiGW. Ponadto, zaletą kolektorów jest prostota montażu i możliwość wykonania go również na budynkach już istniejących.
1 metr kolektora umożliwia uzyskanie rocznie 500-600 kWh energii. Budowa instalacji kolektorów słonecznych pozwala na ograniczenie zużycia energii z innych źródeł (gaz, prąd) przeznaczanej na podgrzanie wody – nawet do 70% rocznie. Odpowiednio zaprojektowany system pokrywa całkowicie zapotrzebowanie na c.w.u. w okresie wiosenno-letnim. montaż instalacji solarnej pozwala na obniżenie rachunków za prąd i gaz nawet do 70 % w skali całego roku. Zwrot kosztów poniesionych na instalację kolektora przy uwzględnieniu dopłaty z Funduszu możne nastąpić już nawet po 3 latach.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Hoven