Jak sobie radzić z mchem na dachówce?

Podziel się:
Warunki sprzyjające porastaniu mchem mogą powstać na każdym dachu, niezależnie od rodzaju pokrycia. Zarówno w przypadku dachówki betonowej, ceramicznej czy blachy. Jak sobie z tym radzić?

 Fot. Superdekarz Fot. Superdekarz Porastanie dachówek mchem i glonami jest zjawiskiem naturalnym. Narażone na to są głównie dachy po północnej stronie, znajdujące się w sąsiedztwie źródeł zanieczyszczeń organicznych. Mogą to być m.in. spadające liście, pyłki roślin, kurz itp. Dodatkowo jeśli np. teren jest zacieniony i odsłonięty od wiatru - to możliwość porastania mchem wzrasta. Przy czym należy podkreślić, że na szczęście nie wnikają one w głąb dachówki. A co za tym idzie nie wpływają na ich trwałość. Pojawienie się dużej ilości zielonego mchu może świadczyć o niecałkowitym wysychaniu dachówki - Istotną sprawą jest wentylacja połaci dachowej od spodu, to jest wlot powietrza w okapie i wylot w kalenicy. Czasami wentylację połaci dachowej wspomaga się również dachówkami wentylacyjnymi. Chodzi o to, by dachówka szybciej wysychała, a tym samym była mniej narażona na porastanie mchem - mówi SUPERDEKARZ, Marek Walczewski z firmy Ciesielstwo-Dekarstwo Marwal z Osieczna.
REKLAMA:

Podczas czyszczenia dachówek nie wskazane jest jednak stosowanie żadnych środków chemicznych. Kwas zniszczy zarodniki mchu i glonów, ale może przy okazji spowodować naruszenie powłoki naniesionej na dachówkę. Najprostszą metodą usunięcia mchów i porostów z dachu jest umycie go po prostu wodą pod ciśnieniem. Oczywiście im dachówka jest gładsza, tym łatwiej „sama”, naturalnie się oczyszcza (deszcz spłukuje osiadający osad).
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Superdekarz
#dachy #dach #superdekarz #poradnik #Dachy - tematy pozostałe

Więcej tematów: