Ogrzewanie elektryczne zyskuje na popularności – dlaczego?

Podziel się:
Początek sezonu grzewczego to również powrót tematu smogu. Choć w ostatnich latach wiele polskich miast osiągnęło znaczące sukcesy w kwestii ograniczania emisyjnych źródeł ciepła, to obecny kryzys ekonomiczny i energetyczny grozi powrotem zanieczyszczeń powietrza. Dobrą wiadomością jest jednak wzrost popularności elektrycznego ogrzewania, które jest bezemisyjne, a zatem bardziej przyjazne od tradycyjnych źródeł ciepła takich jak kominki czy piece. Jaka jest skala zjawiska?

Fot. Heat DecorFot. Heat Decor

To jeszcze nie koniec „kopcichów”

Administracyjny nacisk na wymianę źródeł ciepła słabnie. 26 września 2022 roku radni sejmiku małopolskiego zagłosowali za opóźnieniem wejścia w życie uchwały antysmogowej. Oznacza to, że zakaz używania najbardziej trujących, bezklasowych kotłów zacznie obowiązywać dopiero od maja 2024, a nie od początku 2023 roku. Przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego oceniają, że ta decyzja zwiększa ryzyko wystąpienia znaczących zanieczyszczeń powietrza i w efekcie wzrośnie liczba hospitalizacji oraz zgonów. Skala zanieczyszczeń będzie zależała od średnich temperatur w sezonie zimowym, które trudno w tej chwili prognozować.

Ogrzewanie elektryczne coraz popularniejsze

Pierwszy Ranking Jakości Ogrzewania opublikowany w kwietniu 2022 roku ukazał, że aż 26% Polaków korzysta z ogrzewania węglowego, a 10% ogrzewa domy za pomocą drewna. Oznacza to, że ponad 1/3 Polaków wciąż korzysta z wysokoemisyjnych źródeł ciepła i w przyszłości będzie musiała zmodernizować swój system grzewczy. Sporo osób już teraz sięga po nowe źródła ciepła, o czym świadczy rosnąca popularność ogrzewania elektrycznego.
REKLAMA:

W sierpniu zanotowaliśmy wzrost sprzedaży względem poprzedniego roku aż o 142% – komentuje Janusz Rębecki, Dyrektor Handlowy firmy Heat Decor, producenta ogrzewania elektrycznego – Ten wynik jest przykładem większego trendu. Zdajemy sobie jednak sprawę, że miały na niego wpływ również obawy o nadchodzący sezon grzewczy. Wobec rosnących cen węgla i gazu, dostępne od ręki, proste w montażu i niewymagające serwisowania ogrzewanie elektryczne staje się coraz bardziej atrakcyjne. Co ważne, i na co coraz częściej zwracają uwagę klienci, nowoczesne ogrzewanie elektryczne zużywa nawet 30-40% mniej prądu niż znane z przeszłości rozwiązania typu wkłady do pieców czy „farelki”.

Plany długoterminowe bez zmian

Zgodnie z danymi CEEB (Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków), jak dotąd niecałe 12% Polaków zadeklarowało, że ogrzewanie elektryczne jest ich głównym źródłem ogrzewania. Dla porównania w Wielkiej Brytanii około 8% gospodarstw domowych jest ogrzewanych prądem3 (25% mieszkań i 4% domów), a w Norwegii – ponad połowa gospodarstw domowych4.

W ostatnich latach do inwestycji w ogrzewanie elektryczne skłaniało wiele osób marzenie o domu z fotowoltaiką i niezależności energetycznej lub naciski prawne. Obecnie najważniejszym argumentem jest sam aspekt finansowy. Rządowe dopłaty do ogrzewania elektrycznego oraz prądu i zapowiedzi zamrożenia jego cen zwiększają atrakcyjność tego rozwiązania – podsumowuje J. Rębecki.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Heat Decor
#czytelnia #instalacje #ogrzewanie #na prad #Ogrzewanie - ogólnie

Więcej tematów: