Gdy podczas budowy domu nadchodzi nieuchronny temat pokrycia dachowego, najczęstszym wyborem jest właśnie blachodachówka. Jednak czy jest to wystarczająco konkretna odpowiedź? W tym artykule opowiemy o tym, jakie istnieją rodzaje blachodachówek i czym się między sobą różnią.
Kilka ogólnych cech
Blachodachówki są niezaprzeczalnym liderem wśród pokryć dachowych. Ich popularność wynika z nieprzebranej różnorodności modeli i wymiarów, które zapewniają odpowiednie dobranie pokrycia do każdych wymagań. Blachodachówki oferują szeroki wybór kolorów, profili i powłok ochronno-dekoracyjnych, a przy okazji nie zrujnują naszego portfela. Dodatkowo blachodachówki produkowane są z wytrzymałych materiałów, odpornych na zmienne warunki atmosferyczne, uszkodzenia chemiczne i fizyczne. Czym jednak takie blachodachówki się różnią?
Budowa blachodachówki
Blachodachówki składają się z dwóch części. Wewnętrzna to stalowy rdzeń, wykonywany ze stali obustronnie cynkowanej. Grubość ocynkowania to 275 g/m2, a grubość stali to minimum 0,5 mm. Jeśli zależy nam na jak najwyższej jakości blachodachówki, powinniśmy zdecydować się na zakupy u renomowanego producenta, który w swoich wyrobach stosuje stal najwyższej jakości. Na przykład firma Blachy Pruszyński zaopatruje się w stal tylko u sprawdzonych i zaufanych dostawców, a co więcej sama również poddaje stal weryfikacji jakościowej, w laboratoriach na terenie Polski, za granicą oraz we własnych, wyspecjalizowanych placówkach. Na rynku możemy znaleźć również blachodachówki o rdzeniu aluminiowym – są bardziej odporne na korozję, jednak nie są one przystępne przez swoją wysoką cenę.
By blachodachówki miały gwarancję trwałości i równocześnie prezentowały się w odpowiedni sposób, powleka się je powłokami ochronno-dekoracyjnymi. Nazewnictwo takich powłok różni się pomiędzy firmami, dlatego dość trudno jest je porównywać, a same nazwy nie dają żadnych informacji. Przy analizie ich jakości najważniejsza jest identyfikacja głównego składnika – poliestru, poliuretanu lub obu, w przypadku powłok hybrydowych. Pewnymi wyborami są takie pozycje z oferty Blachy Pruszyński jak poliuretanowa powłoka PURMAT lub hybrydowa PURMAX – ta ostatnia będąca opatentowanym rozwiązaniem firmy. Powłoki nadają również pokryciu połysku, matu lub półmatu, a także odpowiedni kolor.
Profilowanie blachodachówek
Tradycyjnie blachodachówki kojarzymy z bardziej lub mniej falistym kształtem. Ta „fala” nie jest jednak wymagana. Producentom zależy na dopasowaniu się do potrzeb i wymagań inwestorów, dlatego proponują w swoich ofertach wiele różnych profilowań. Jedną z najszerszych ofert jest zestaw produktów firmy Blachy Pruszyński, który zawiera w sobie tradycyjne kształty faliste – blachodachówki SZAFIR, blachodachówki o pochylonym kształcie – blachodachówki REN, a także całkowicie płaskie – blachodachówki PŁASKIE PLUS. Jedną z tych niesztampowych jest model TIGRA, której przetłoczenia wzorowane są na tabliczce czekolady. W ofercie znajdziemy również panele dachowe REGLE, które sprawdzą się szczególnie przy domach drewnianych, ponieważ idealnie imitują drewniane gonty. To tylko niektóre ciekawe pokrycia, które znajdziemy na stronach internetowych i w ofertach firmy. Dodatkowo warto wspomnieć, że wszystkie te modele można również wykorzystywać w pionie, jako elementy elewacyjne.
Panele vs przygotowanie pod konkretny wymiar
Ubiegłe sezony, jak i ten nadchodzący, mijają pod znakiem blachodachówki panelowej. To koncept tworzenia dachu z zestandaryzowanych, jednolitych paneli, które przygotowane są całkowicie przed zakupem i są w stanie stworzyć kompletne pokrycie dachowe. Dzięki temu eliminuje się potrzebę czekania po złożeniu zamówienia. Standaryzacja pozwala produkować panele hurtowo i, w przypadku złego wymierzenia zapotrzebowania, inwestor zawsze może oddać lub zakupić dodatkowe, potrzebne panele. Przy wykorzystaniu paneli odpady z budowy ograniczają się do maksymalnie 5% zakupionego materiału – nawet przy bardzo skomplikowanych dachach. Natomiast na tych prostszych, dwu- czy jednospadowych warto zastanowić się nad blachodachówką ciętą na wymiar. Ich wadą będzie okres czekania po złożeniu zamówienia, gdy producent będzie przygotowywał i ciął arkusze. Jednak samo montowanie jest bezproblemowe i szybkie, a duże arkusze skutecznie ograniczają liczbę łączeń, czyli możliwych punktów rozszczelnień. Zanim podejmiemy jednak decyzję powinniśmy się skonsultować z zaufanym dekarzem, aby upewnić się, które rozwiązanie opłaca się bardziej na naszym dachu.