Wraz z rozwojem sektora budowlanego w Polsce, rośnie zapotrzebowanie na specjalistów – nie tylko tych z wieloletnim doświadczeniem, ale również świeżo upieczonych. Studenci budownictwa i absolwenci-inżynierowie to od kilku lat jedna z najbardziej poszukiwanych przez pracodawców grup zawodowych.
Fot. Doraco
O ile utrzymujące się od pewnego czasu w Polsce rekordowo niskie bezrobocie napawa nadzieją młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, o tyle wielu pracodawcom ta kwestia spędza sen z powiek. Działy HR i rekruterzy w branży budowlanej prześcigają się w pomysłach na to, co zrobić, aby dotrzeć ze swoją ofertą zatrudnienia do młodych inżynierów, a jednocześnie – pokazać im się od najlepszej strony.
Jak wynika z badania Manpower Group Niedobór Talentów, opublikowanego w 2017 roku, aż 45 proc. pracodawców w Polsce ma problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. To więcej, niż wynosi globalna średnia. Inżynierowie budowlani są na trzecim miejscu wśród najbardziej poszukiwanych grup zawodowych. Jednocześnie, niewiele więcej niż co dziesiąty absolwent studiów wyższych w Polsce deklaruje, że inżynieria przemysłowa i produkcja to wymarzone kierunki kariery.
– Jeszcze kilka lat temu musieliśmy aktywnie starać się o współpracę z biznesem, aby umożliwić studentom staże na dobrych warunkach, w miejscach gdzie będą w stanie szlifować w praktyce umiejętności, zdobywane na uczelni – mówi prof. Krzysztof Wilde z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej. – Od kilku lat to firmy zabiegają o możliwość organizacji programów stażowych czy wygłaszania gościnnych wykładów na uczelni. Coraz częściej przedsiębiorstwa decydują się też na doposażenie pracowni w swoje technologie czy wsparcie konkretnych kierunków studiów, z których planują wyławiać przyszłych pracowników.
Jednym z czynników, który zmotywował pracodawców do aktywnego zabiegania o absolwentów jest systematyczny spadek liczby studiujących Polaków. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, jeszcze w 2009 roku na każdy tysiąc rodaków przypadało blisko 50 studentów. Obecnie ta liczba wynosi niecałe 35. Poza statystyką absolwentów, zmieniają się też ich oczekiwania wobec własnej kariery. Według badania Universum The Most Attractive Employers 2017, polscy absolwenci cenią sobie przede wszystkim stabilizację i bezpieczeństwo (na które wskazało aż 62 proc. respondentów) oraz równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym, ale także potencjał wykorzystania kompetencji technicznych, przedsiębiorczości i innowacyjności, jaki w nich drzemie.
– Zdajemy sobie sprawę z konieczności dopasowywania naszej oferty zatrudnienia do zmieniających się oczekiwań młodych ludzi – mówi Andżelika Cieślowska, Prezes Zarządu Korporacji Budowlanej Doraco, generalnego wykonawcy inwestycji budowlanych, specjalizującego się przede wszystkim w zaawansowanym budownictwie hydrotechnicznym i przemysłowym. – Wiemy, że poza zapewnieniem bytu finansowego i poczucia bezpieczeństwa, praca dla absolwentów uczelni technicznych musi stanowić intelektualne wyzwanie. Tym, co wyróżnia nas na rynku są nowoczesne, specjalistyczne technologie i właśnie nimi staramy się skusić młodych ludzi. Organizujemy zajęcia terenowe na naszych budowach, prowadzimy gościnne wykłady na uczelniach we współpracy z kołami naukowymi i pracownikami dydaktycznymi. Dzięki udziałowi firmy w takich wydarzeniach jak IAESTE Case Week i stażom, mamy wiele okazji, by przekazać adeptom inżynierii jak najwięcej wiedzy praktycznej z zakresu technologii, o których nie zawsze usłyszą na studiach.
Dbanie o rozwój kompetencji pracowników to rozwiązanie najczęściej wybierane przez pracodawców borykających się z niedoborem specjalistów. Jak wynika z wspomnianego wcześniej badania Manpower Group, 33 proc. z nich zapewnia obecnym pracownikom szkolenia i możliwości rozwoju.
– Sama trafiłam do Doraco krótko po studiach i miałam szczęście zdobywać kolejne szczeble wtajemniczenia pod okiem fachowców, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Wiem jakie to ważne nie tylko dla motywacji młodych pracowników, ale i budowania ich poczucia tożsamości z firmą – dodaje Andżelika Cieślowska.
O ile utrzymujące się od pewnego czasu w Polsce rekordowo niskie bezrobocie napawa nadzieją młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, o tyle wielu pracodawcom ta kwestia spędza sen z powiek. Działy HR i rekruterzy w branży budowlanej prześcigają się w pomysłach na to, co zrobić, aby dotrzeć ze swoją ofertą zatrudnienia do młodych inżynierów, a jednocześnie – pokazać im się od najlepszej strony.
Jak wynika z badania Manpower Group Niedobór Talentów, opublikowanego w 2017 roku, aż 45 proc. pracodawców w Polsce ma problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. To więcej, niż wynosi globalna średnia. Inżynierowie budowlani są na trzecim miejscu wśród najbardziej poszukiwanych grup zawodowych. Jednocześnie, niewiele więcej niż co dziesiąty absolwent studiów wyższych w Polsce deklaruje, że inżynieria przemysłowa i produkcja to wymarzone kierunki kariery.
REKLAMA:
– Jeszcze kilka lat temu musieliśmy aktywnie starać się o współpracę z biznesem, aby umożliwić studentom staże na dobrych warunkach, w miejscach gdzie będą w stanie szlifować w praktyce umiejętności, zdobywane na uczelni – mówi prof. Krzysztof Wilde z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej. – Od kilku lat to firmy zabiegają o możliwość organizacji programów stażowych czy wygłaszania gościnnych wykładów na uczelni. Coraz częściej przedsiębiorstwa decydują się też na doposażenie pracowni w swoje technologie czy wsparcie konkretnych kierunków studiów, z których planują wyławiać przyszłych pracowników.
Jednym z czynników, który zmotywował pracodawców do aktywnego zabiegania o absolwentów jest systematyczny spadek liczby studiujących Polaków. Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, jeszcze w 2009 roku na każdy tysiąc rodaków przypadało blisko 50 studentów. Obecnie ta liczba wynosi niecałe 35. Poza statystyką absolwentów, zmieniają się też ich oczekiwania wobec własnej kariery. Według badania Universum The Most Attractive Employers 2017, polscy absolwenci cenią sobie przede wszystkim stabilizację i bezpieczeństwo (na które wskazało aż 62 proc. respondentów) oraz równowagę pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym, ale także potencjał wykorzystania kompetencji technicznych, przedsiębiorczości i innowacyjności, jaki w nich drzemie.
– Zdajemy sobie sprawę z konieczności dopasowywania naszej oferty zatrudnienia do zmieniających się oczekiwań młodych ludzi – mówi Andżelika Cieślowska, Prezes Zarządu Korporacji Budowlanej Doraco, generalnego wykonawcy inwestycji budowlanych, specjalizującego się przede wszystkim w zaawansowanym budownictwie hydrotechnicznym i przemysłowym. – Wiemy, że poza zapewnieniem bytu finansowego i poczucia bezpieczeństwa, praca dla absolwentów uczelni technicznych musi stanowić intelektualne wyzwanie. Tym, co wyróżnia nas na rynku są nowoczesne, specjalistyczne technologie i właśnie nimi staramy się skusić młodych ludzi. Organizujemy zajęcia terenowe na naszych budowach, prowadzimy gościnne wykłady na uczelniach we współpracy z kołami naukowymi i pracownikami dydaktycznymi. Dzięki udziałowi firmy w takich wydarzeniach jak IAESTE Case Week i stażom, mamy wiele okazji, by przekazać adeptom inżynierii jak najwięcej wiedzy praktycznej z zakresu technologii, o których nie zawsze usłyszą na studiach.
Dbanie o rozwój kompetencji pracowników to rozwiązanie najczęściej wybierane przez pracodawców borykających się z niedoborem specjalistów. Jak wynika z wspomnianego wcześniej badania Manpower Group, 33 proc. z nich zapewnia obecnym pracownikom szkolenia i możliwości rozwoju.
– Sama trafiłam do Doraco krótko po studiach i miałam szczęście zdobywać kolejne szczeble wtajemniczenia pod okiem fachowców, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Wiem jakie to ważne nie tylko dla motywacji młodych pracowników, ale i budowania ich poczucia tożsamości z firmą – dodaje Andżelika Cieślowska.
REKLAMA:
REKLAMA:
Źródło: Doraco