Fot. OKNOPLAST

Aby dom lśnił

W wiosennych porządkach jedną z najważniejszych czynności jest mycie okien. Warto nie ograniczać się tylko do czyszczenia szyb i ram, lecz dokonać przeglądu pozostałych ich elementów, w tym uszczelek i okuć. Dzięki kilku prostym zabiegom wydłuży się trwałość okien, a przy tym nie stracą nic ze swojej estetyki. Jak skutecznie myć okna? Każda pani domu ma własny patent. Jedne korzystają z dostępnych w drogeriach środków, inne opierają się na sprawdzonych metodach mam i babć – z octem, gazetami, gliceryną czy olejem lnianym w roli głównej.

Pamiętajmy o kilku zasadach:
- do czyszczenia okien nie używa się żadnych żrących środków – a ocet, choć nie wpłynie negatywnie na szybę, może zniszczyć ramę;
najprostsza jest metoda mycia dwuetapowego – najpierw ciepła woda z niewielką ilością płynu do usunięcia z szyb i ram trwałych zabrudzeń; następnie spryskanie szyb płyn do mycia i wytarcie go do sucha ściereczką z mikrofibry.

Fot. OKNOPLAST

Szczelne i łatwe w obsłudze

Aby okno poprawnie otwierało się i zamykało, musi być wyposażone w czyste, płynnie działające i sprawne okucia. One też odpowiadają za jego szczelność i komfort użytkowania. Na okuciach zbiera się najwięcej kurzu, który jest pożywką dla mikroorganizmów tworzących pory na powierzchni ramy. W te maleńkie otwory wnika trudny do usunięcia brud. Dlatego po zimie należy dokładnie wyczyścić i ramy i okucia. Można do tego celu użyć płynu do mycia szyb i ram okiennych. Jeżeli użytkowanie okna przestało być wygodne i łatwe, to znak, że czas wyregulować okucia. Metalowe części muszą być też zabezpieczone przed działaniem deszczu. Dobrze sprawdzą się tu wazelina techniczna, oliwa do maszyn czy smar.

Z kolei dzięki uszczelkom uzyskiwana jest odpowiednia szczelność okna. Jednocześnie elementy te należą do najbardziej narażonych na działanie czynników atmosferycznych. Pod wpływem bardzo niskich temperatur mogą one tracić swe właściwości i zacząć się kruszyć; z kolei upały bywają przyczyną ich parcenie. Tymczasem, wbrew pozorom, konserwacja uszczelek nie jest trudna ani pracochłonna. Wymagają one usunięcia kurzu i nasmarowania np. gliceryną lub specjalnym środkiem do tego przeznaczonym, który można kupić w markcie budowlanym lub salonie z oknami.

Fot. OKNOPLAST

Świąteczne dekorowanie

Wprawdzie chętniej dekorujemy wnętrza na Boże Narodzenie, jednak i w okresie wielkanocnym możemy sprawić, że nasz dom będzie wyglądał świeżo, wiosennie i niebanalnie. Warto wykorzystać fakt, że słońce świeci coraz mocniej, a jego promienie świetnie podkreślą urok ozdób okiennych – witrażyków szklanych czy papierowych, folii, naklejek itp. Witraże z barwionego szkła oferowane są w szerokiej gamie form i kolorów. Można je też wykonać samodzielnie z kolorowej półprzezroczystej bibułki. Pamiętajmy tylko, aby w żadnym wypadku nie wbijać gwoździ ani pinezek w ramę okna. Bezpieczniej będzie przywiązać wstążkę do karnisza.

Szyby można też ozdobić łatwo zmywalnymi farbami, wykorzystując np. papierowe szablony. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się również naklejki i folie oraz dające efekt wypukłości żelowe kompozycje. Ozdoby te są łatwe w aplikacji, ale dokładnie sprawdźmy, czy wybrany przez nas wzór może być aplikowany na szkle. Jeśli nie, po świętach możemy mieć problem z usunięciem śladów kleju.

Któż z dorosłych w dzieciństwie nie wysiewał rzeżuchy. Warto zachęcić do jej hodowania najmłodszych. A można ją zasiać praktycznie wszędzie np.: na odwróconej foremce do baby wielkanocnej, w kolorowych skorupach jajek lub talerzyku. Po kilku dniach pojawi się zielony kobierzec, na którym świetnie będzie wyglądał malutki zajączek z kolorowymi pisankami.